Mówi: | Stanisław Kluza |
Funkcja: | były przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego |
S. Kluza: To nie przez rekomendacje KNF banki udzielają mniej kredytów
Komisja Nadzoru Finansowego rozpoczyna dziś konsultacje ze środowiskiem bankowym na temat ewentualnego poluzowania polityki kredytowej poprzez wprowadzenie zmian w przepisach. Chodzi o Rekomendację T, a w dalszej kolejności S.
Były przewodniczący Komisji podchodzi do tych pomysłów z pewną rezerwą.
– Uważam, że jeżeli chodzi o rekomendacje dotyczące procesu badania zdolności kredytowej, one zostały napisane stosunkowo niedawno, w oparciu o pewne modele i wyliczenia, które są w nadzorze dostępne i z nich wynika, że ten proces badania zdolności kredytowej, jaki jest tam zaproponowany warto byłoby dzisiaj pozostawić w takiej formule, w jakiej jest, ponieważ on będzie służył zdecydowanie innej sytuacji makroekonomicznej i rynkowej – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Stanisław Kluza.
Według Kluzy zmiana przepisów nie wpłynie, znacząco na poprawę wyników sprzedaży kredytów. Szczególnie kredytów konsumpcyjnych. Musiałoby powiem zmienić się nastawienie i polityka samych banków, oferujących tego typu produkty.
– Dzisiaj banki działają dalece bardziej konserwatywnie i ostrożniej niż nawet zalecenia bądź rekomendacje Komisji Nadzoru Finansowego – podkreśla.
Zdaniem Kluzy daje się tu zauważyć pewną cykliczność zachowań sektora. Kiedy pogarszają się nastroje w gospodarce, banki zacieśniają politykę kredytową. Odwrotnie do sytuacji, kiedy na rynkach powiewa optymizmem.
– Gdy gospodarka rozwija się, wręcz kwitnie, banki wykazują się niejednokrotnie dosyć dużą nieostrożnością, bądź pewnego rodzaju optymizmem udzielając nadliberalnie kredytów – zauważa były minister finansów. – Zatem polityka rekomendacji nadzoru w szczególności jest dedykowana tym czasom, kiedy ta koniunktura jest pędząca, rozwijająca się.
Dochodzi wówczas do niebezpiecznych sytuacji zadłużania się społeczeństwa ponad miarę.
– Czasami kredyt został udzielony zbyt wysoki, bądź osobie, której zdolność kredytowa realnie była niższa albo w ogóle takiego kredytu nie powinna otrzymać – mówi Stanisław Kluza. – Rodzi to w rezultacie długoletnie, wieloletnie problemy ze spłatą kredytu, czasami prowadząc wręcz do upadłości takiego klienta.
Wpływa to także negatywnie na sytuację banków, jak i całego sektora.
– Na złe kredyty tworzy się pewne rezerwy, pewnego rodzaju rezerwy i to jest koszt – mówi. – Gdyby ten proces był lepszy, ten proces byłby skuteczniej zarządzany, wówczas zarówno koszty po stronie klientów i koszty społeczne byłyby niższe, jak i koszty po stronie banków były również by niższe.
Wzrosłaby zatem efektywność, co mogłoby przyczynić się do spadku kosztów kredytów. Dziś jednak trudno oceniać, byśmy mieli do czynienia z taką sytuacją. Wręcz przeciwnie. Nadszedł moment, w którym banki z niepokojem patrzą w przyszłość, ograniczając do minimum liczbę udzielanych kredytów i pożyczek.
– Same z siebie, są bardziej ostrożne – mówi Stanisław Kluza. – A klienci sami z siebie są mniej skorzy do kredytowania się, a w największej mierze na to wpływa poziom stóp procentowych Banku Centralnego.
Co w ocenie byłego szefa KNF wpływa hamująco na akcje kredytową i przekłada się na liczbę udzielanych w Polsce kredytów.
– Poziom stóp procentowych Banku Centralnego jest nie tylko wysoki na tle innych krajów Unii Europejskiej, ale również z racji przykładowo majowej podwyżki, tak zwany wprowadzający w konfuzję – ocenia Kluza.
Wykreowało to pewne nastroje rynków, które oczekiwały dalszych wzrostów stóp procentowych.
– Dzisiaj, zarówno trzeba odwrócić sentyment rynku, jak i ponownie pochylić się nad ceną pieniądza w gospodarce – mówi były szef resortu finansów, dodając, ze to nie jedyny problem, który wpływa negatywnie na sprzedaż kredytów w Polsce. Chodzi m.in. także o „obszar inwestycyjny”
– Jeżeli rząd nie jest w stanie przekonać inwestorów i nie jest w stanie przekonać gospodarki, że potrafi sobie poradzić z ryzykami potencjalnego spowolnienia w roku 2013, to de facto zniechęca ich do większych inwestycji, większej być może konsumpcji, do większych wydatków – wyjaśnia Stanisław Kluza – Pokazując jak duże będą potencjalne wydatki rządowe, też wskazuje na to, że może dojść do tak zwanego efektu wypychania sektora prywatnego, co jest również niekorzystne.
Zmniejsza się przez to skłonność do inwestowania w Polsce. Równie istotnym problemem, według Kluzy, jest tzw. obszar właścicielski.
– Wiele spółek-matek, właścicieli banków w polskim sektorze finansowym ma pewnego rodzaju sceptycyzm, co do rozwoju swoich córek, poprzez dynamizowanie akcji kredytowej – zwraca uwagę były przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego. – Zatem to pewnego rodzaju podpowiedzi właścicielskie, mogą być również inspiracją dla zarządów polskich banków do tego, żeby być ostrożniejszym bądź chłodniejszym w udzielaniu kredytów.
Dlatego, w ocenie Kluzy rekomendacje, nad którymi pracuje dziś Komisja Nadzoru Finansowego nie są kluczowym elementem, który ograniczałby dzisiejsza akcję kredytową.
– Ono by takim narzędziem się stało, w sytuacji gdyby miał miejsce nadoptymizm, a banki zaślepione krótkookresową koniunkturą, stałyby się niedostatecznie ostrożne – dodaje były przewodniczący Komisji.
Czytaj także
- 2025-01-24: Waldemar Buda: Brakuje jasnej deklaracji w sprawie zajęcia się sprawą Mercosuru w tym półroczu. Nie są planowane też zmiany w Planie Migracyjnym
- 2025-01-27: Przeciw bankom szykują się pozwy w sprawie złotowych kredytów hipotecznych. Na pierwszy ogień pójdą umowy sprzed 2020 roku
- 2025-01-20: Sądy są zalewane pozwami frankowiczów. Rząd pracuje nad ustawą usprawniającą sprawy kredytobiorców
- 2025-01-27: Liczebność ponad 40 gatunków ptaków gwałtownie spada. Coraz mniej czajek i gawronów
- 2025-01-29: Karolina Pilarczyk: To jest karygodne, że ktoś ma kilkukrotnie zabrane prawo jazdy, a dalej pijany wsiada za kierownicę. Taka osoba powinna iść do więzienia
- 2025-01-03: Dobre prognozy dla rynku kredytów mieszkaniowych. Mimo braku rządowego programu wsparcia
- 2025-01-13: Wsparcie dla oszczędzających na wkład własny zamiast dla kredytobiorców. Eksperci proponują inne podejście do rządowych programów mieszkaniowych
- 2024-12-12: Nowe obowiązki dla e-sklepów. Wchodzi w życie rozporządzenie o bezpieczeństwie produktów
- 2024-11-28: 1 grudnia nowa Komisja Europejska rozpoczyna prace. W składzie pierwszy raz komisarze ds. mieszkalnictwa oraz obronności
- 2024-12-10: Europosłowie PiS: Europa traci na konkurencyjności. Potrzeba redefinicji polityki klimatycznej
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Duża inwestycja w browarze w Elblągu. Nowa linia produkuje piwo z prędkością 60 tys. puszek na godzinę
W tym tygodniu Grupa Żywiec uruchomiła w Elblągu nową linię do produkcji piwa w puszce. Dwukrotnie szybsza od dotychczasowej zwiększyła zdolności produkcyjne browaru o 30 proc. Poza poprawą efektywności nowa technologia ma także wpłynąć na obniżenie śladu węglowego zakładu. Pozwoli bowiem zredukować zużycie ciepła, wody i energii elektrycznej.
Ochrona środowiska
Za rok USA oficjalnie wycofają się z porozumienia paryskiego. To nie musi oznaczać rezygnacji z zielonych inwestycji
Jedną z pierwszych decyzji drugiej kadencji Donalda Trumpa było wycofanie się Stanów Zjednoczonych z porozumienia paryskiego. Oficjalnie nastąpi to 27 stycznia 2026 roku. Eksperci oceniają, że decyzja ta może pozostać w sferze negatywnej narracji politycznej, ponieważ względy ekonomiczne będą jednak wskazywać na wprowadzanie zielonych rozwiązań, a Trump i jego otoczenie to przede wszystkim biznesmeni. Negatywne stanowisko USA wobec walki z kryzysem klimatycznym może się jednak przełożyć na globalną debatę publiczną.
Media i PR
Europosłowie PiS i Konfederacji ostrzegają przed europejską cenzurą. Blokowanie treści w sieci zagraża wolności słowa
Akt o usługach cyfrowych (DSA) – przez nałożenie obowiązków na platformy mediowe – ma co do zasady ograniczyć rozprzestrzenianie nielegalnych treści w sieci, fake newsów i mowy nienawiści. To istotne, zwłaszcza w kontekście agresywnej rosyjskiej dezinformacji w social mediach. Nowe przepisy budzą jednak wątpliwości w zakresie cenzury i ograniczania wolności słowa.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.