Mówi: | Dariusz Górski |
Funkcja: | dyrektor Departamentu Legalności Zatrudnienia |
Firma: | Główny Inspektorat Pracy |
W Polsce jest ponad milion legalnie pracujących cudzoziemców. Kontrole Inspekcji Pracy wciąż wykazują nieprawidłowości w tym zakresie
Liczba obcokrajowców na polskim rynku pracy szybko rośnie. Najliczniejszą grupą są już od lat obywatele Ukrainy, których teraz dodatkowo przybywa w związku z wojną za wschodnią granicą. Z danych MRiPS wynika, że na koniec lipca 736 tys. Ukraińców pracowało i odprowadzało składki. Kontrole Państwowej Inspekcji Pracy w zakresie legalności zatrudnienia cudzoziemców wciąż wykazują szereg nieprawidłowości i nadużyć, jednak ich skala nie wzrosła znacząco w ostatnich miesiącach wraz z napływem większej liczby Ukraińców.
Dane podawane przez Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej pokazują, że na koniec lipca br. liczba obcokrajowców pracujących legalnie w Polsce i podlegających ubezpieczeniom społecznym przekroczyła 1 mln 24 tys. Najliczniejszą grupą już od lat są obywatele Ukrainy. Jest ich prawie 736 tys., podczas gdy w marcu było to blisko 667 tys. Na mocy uproszczonych procedur zatrudnienia obywateli Ukrainy, przyjętych po wybuchu wojny, pracę w Polsce znalazło blisko 390 tys. osób.
– W związku z wojną w Ukrainie mamy specjalne regulacje prawne dotyczące możliwości wykonywania pracy przez obywateli tego kraju i ich małżonków. Intencją polskiego ustawodawcy było to, żeby maksymalnie ułatwić tej grupie dostęp do polskiego rynku pracy. Stąd też te szczególne rozwiązania związane z możliwością powierzenia wykonywania pracy na podstawie powiadomień kierowanych do urzędów pracy za pośrednictwem narzędzi komunikacji elektronicznej – mówi agencji Newseria Biznes Dariusz Górski, dyrektor Departamentu Legalności Zatrudnienia w Głównym Inspektoracie Pracy. – Z tych rozwiązań korzystają nie tylko osoby, które przyjechały do Polski w związku z wojną w Ukrainie, ale także te, które już wcześniej legalnie wykonywały tu pracę, i to jest dla nich kolejna, łatwiejsza ścieżka.
Na drugim miejscu pod względem liczebności obcokrajowców na polskim rynku pracy znaleźli się Białorusini – 91,2 tys., a na trzecim obywatele Gruzji – 29,1 tys. Jak podaje ZUS, ogółem ponad 58 proc. obcokrajowców, którzy podlegają ubezpieczeniom społecznym, to osoby zatrudnione na umowę o pracę. Pozostali albo założyli własną firmę, albo pracują na podstawie umowy-zlecenia lub innych umów, od których odprowadzane są składki.
W latach 2018–2022 wydano ponad 9,7 mln zezwoleń legalizujących pracę cudzoziemca, w tym 8,2 mln dotyczyło obywateli Ukrainy. Szefowa MRiPS Marlena Maląg podkreśliła ostatnio, że polski rynek pracy stoi dla Ukraińców otworem, a w wielu branżach udało się zapełnić występujące od dawna luki. Widać to także po liczbie Ukraińców zarejestrowanych w Polsce jako osoby bezrobotne – jest to zaledwie 17 tys. osób.
– Cudzoziemcy, w szczególności obywatele krajów trzecich, to taka grupa pracobiorców, która niewątpliwie jest polskiemu rynkowi pracy potrzebna. Oczywiście jako osoby, które nie znają polskiego systemu prawnego, nie do końca potrafią się w nim poruszać, nie są pewne swoich praw i obowiązków, bardzo często są przez to narażone na ryzyko nadużyć ze strony tych podmiotów, które powierzają im pracę – mówi Dariusz Górski.
Państwowa Inspekcja Pracy przeprowadziła w I półroczu br. 5 tys. kontroli legalności zatrudnienia i wykonywania pracy przez cudzoziemców. Kontrole objęły w sumie ponad 17,1 tys. pracowników z zagranicy, w tym 7 tys. pracujących na podstawie oświadczenia o powierzeniu pracy cudzoziemcowi, 0,7 tys. – na podstawie zezwolenia na pracę sezonową oraz 0,8 tys. – zgodnie z powiadomieniem do powiatowego urzędy pracy. Najliczniejszą grupę objętych kontrolą cudzoziemców stanowili Ukraińcy (79 proc.), ale byli wśród nich również obywatele Białorusi (8,4 proc.), Gruzji (3 proc.), Mołdawii (1,1 proc.) i Rosji (1 proc.).
– Na razie nie obserwujemy negatywnych zjawisk związanych ze zwiększoną liczbą cudzoziemców na polskim rynku pracy w wyniku wojny w Ukrainie. Ani skala nieprawidłowości nie jest znacząco wyższa, ani też liczba skarg składanych przez cudzoziemców nie wzrosła w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku – mówi ekspert.
Powierzenie cudzoziemcowi nielegalnego wykonywania pracy stwierdzono podczas 728 kontroli. Odsetek nielegalnie zatrudnionych obcokrajowców wyniósł 11,4 proc., co przekłada się na 1,96 tys. osób pracujących na czarno. W przypadku pracy na podstawie oświadczeń odsetek nielegalnie zatrudnionych obcokrajowców wyniósł 12,1 proc., a z kolei w przypadku zezwoleń na pracę sezonową – 10 proc. Inspektorzy pracy najczęściej ujawniali brak wymaganego zezwolenia na pracę (915 przypadków) oraz powierzenie pracy na innym stanowisku albo na innych warunkach niż określone w zezwoleniu (856 przypadków). Ponadto wobec 2,3 tys. cudzoziemców (25 proc. objętych badaniem) ujawniono naruszenia z zakresu bezpieczeństwa pracy.
– Za nielegalne powierzenie wykonywania pracy cudzoziemcowi odpowiada podmiot, który tę pracę powierza, czyli pracodawca czy przedsiębiorca. Jeżeli mamy do czynienia z powierzeniem pracy na podstawie umowy cywilnoprawnej, ale także za nielegalne wykonywanie pracy w określonych okolicznościach, odpowiada sam pracownik cudzoziemski. Czyli w sytuacji, w której np. wie, że powinien mieć zezwolenie na pracę, ale tego zezwolenia nie ma i świadomie podejmuje pracę u takiego polskiego pracodawcy, nie spełniając tego wymagania, to będzie ponosił także za to odpowiedzialność. Pewne rozwiązania szczególne wprowadza specjalna ustawa dedykowana obywatelom Ukrainy, która mówi o tym, że za powierzenie, nielegalne wykonywanie pracy będzie odpowiadał wyłącznie pracodawca – wyjaśnia Dariusz Górski.
Kara za zatrudnienie cudzoziemca na czarno jest w Polsce zagrożona grzywną od 1 do nawet 30 tys. zł. Jednak dyrektor Departamentu Legalności Zatrudnienia GIP podkreśla, że w praktyce jest ona zbyt niska i nie odstrasza nieuczciwych pracodawców.
– Kara nakładana przez inspektora pracy czy nawet grzywna zasądzona przez sąd nie jest postrzegana jako dolegliwa i odstraszająca. Te podmioty mają wręcz wkalkulowane takie sankcje w swoją działalność biznesową – wskazuje. – Dlatego też chcielibyśmy zmienić filozofię nakładania kar za nielegalne zatrudnienie. W tej chwili – niezależnie od tego, czy zatrudnimy nielegalnie jednego, 10, 20, czy 50 pracowników – sankcja jest ta sama. My proponujemy karę za każdego nielegalnie zatrudnionego cudzoziemca do kwoty nie wyższej niż. To byłoby bardziej uczciwe i spełniało swoją rolę jako czynnik odstraszający.
W badaniu przeprowadzonym przez Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej wśród powiatowych urzędów pracy w grudniu ub.r. 41 proc. powiatów zadeklarowało, że ich zapotrzebowanie na pracowników z zagranicy wzrosło. Zatrudnianie cudzoziemców wynika głównie z braku polskich kandydatów na oferowane miejsce pracy – taki powód wskazało 78,4 proc. PUP. 70 proc. z nich wskazało również, że cudzoziemcy mają pozytywny wpływ na rynek pracy w Polsce. Co ważne, zatrudnienie ich nie ma wpływu na likwidację stanowisk pracy Polaków (74,8 proc.). Nie wpływa również na obniżkę wynagrodzeń (72 proc.).
– W ostatnich miesiącach do Polski przyjechała specyficzna grupa cudzoziemców. To są w większości kobiety, które nie wypełnią na rynku pracy luki spowodowanej tym, że wielu obywateli Ukrainy zatrudnionych w polskich zakładach pracy, głównie w sektorze budowlanym, wyjechało walczyć w swoim kraju. Kobiety są zatrudnione głównie w usługach, często w agencjach zatrudnienia, wykonując pracę tymczasową u polskich pracodawców – mówi Dariusz Górski.
Jak podaje MRiPS, na koniec lipca 2022 br. w urzędach pracy zarejestrowanych było 811,5 tys. bezrobotnych, czyli o 6,5 tys. mniej niż miesiąc wcześniej. To najniższa liczba bezrobotnych od lipca 1990 roku.
Czytaj także
- 2025-01-31: Unijne przepisy zwiększą bezpieczeństwo inwestycji w kryptowaluty. Nowe regulacje mają uporządkować rynek
- 2025-01-24: M. Kobosko: Obowiązkiem Europy jest wspieranie białoruskiej opozycji i wolnych mediów. Najgorszym scenariuszem dla Polski jest wchłonięcie Białorusi przez Rosję
- 2025-01-23: M. Gosiewska: Na Białorusi znowu odbędą się pseudowybory. Należy zaostrzyć sankcje uderzające w reżim i firmy europejskie tam obecne
- 2025-01-30: Inwestycje w kamienice zyskują na popularności. Nie odstraszają nawet wyzwania konserwatorskie
- 2025-01-31: Zmieni się definicja mobbingu. Nowe prawo da skuteczniejsze narzędzia ochrony nękanym pracownikom
- 2025-01-20: Czterodniowy tydzień pracy testuje coraz więcej organizacji. Przynosi korzyści zarówno pracownikom, jak i firmom
- 2025-01-15: Pracodawcy apelują o usprawnienie wydawania zezwoleń na pracę cudzoziemcom. Nowe regulacje tylko w części w tym pomogą
- 2025-01-07: Kupujący nieruchomości mogą jeszcze liczyć na rabaty. Zwłaszcza w przypadku nowych inwestycji deweloperskich
- 2024-12-23: W lutym zmiana na stanowisku Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Co roku trafia do niego kilka tysięcy spraw związanych z instytucjami unijnymi
- 2025-01-07: W ciągu 10 lat w Polsce może brakować 2,1 mln pracowników. Ratunkiem dla rynku pracy wzrost zatrudnienia cudzoziemców
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Unijne przepisy zwiększą bezpieczeństwo inwestycji w kryptowaluty. Nowe regulacje mają uporządkować rynek
Wprowadzona przez Unię Europejską regulacja Markets in Crypto-Assets (MiCA) to pierwsza na świecie duża próba regulacyjna, która ma wprowadzić standaryzację i bezpieczeństwo do branży kryptowalut. Według założeń nowe przepisy mają uporządkować rynek i stanowić pierwszy krok do dogonienia Stanów Zjednoczonych. Nie brakuje jednak przeciwników takiej próby, którzy ostrzegają, że regulacje nie tylko nie spełnią swojej funkcji, ale mogą de facto zahamować rozwój kryptowalut w Europie.
Edukacja
Kompetencje STEM wchodzą szerzej do edukacji. Inicjatywa edukacyjna Amazon objęła już pół miliona dzieci w Polsce
Na warszawskiej Pradze Północ otwarto właśnie pierwszą STEM Kindlotekę, czyli przestrzeń edukacyjną dla dzieci i młodzieży, która stawia na rozwój kompetencji w obszarze nauki, technologii, inżynierii i matematyki. To inicjatywa Amazon i stowarzyszenia Cyfrowy Dialog rozwijana od 2019 roku, w ramach której funkcjonuje ponad 100 takich placówek, a z prowadzonych w nich zajęć skorzystało już pół miliona dzieci. STEM uważane są za kompetencje przyszłości, a badania wskazują, że można je rozwijać już u najmłodszych uczniów.
Prawo
Zmieni się definicja mobbingu. Nowe prawo da skuteczniejsze narzędzia ochrony nękanym pracownikom
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej chce uprościć prawną definicję mobbingu. Dodatkowo opracowywana nowelizacja przepisów ma nałożyć nowe obowiązki na pracodawców, których celem będzie określenie zasad przeciwdziałania mobbingowi i to na poziomie regulaminu pracy lub innych wewnętrznych regulacji. Dzięki któremu podwładni będą bardziej świadomi swoich praw i będą mogli lepiej reagować na przypadki ich łamania.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.