Newsy

Co dziesiąty Polak przynajmniej częściowo pracuje w szarej strefie. Przeznacza na to średnio 18 godzin w tygodniu

2015-12-10  |  06:45

Blisko 10 proc. Polaków przyznaje się do pracy w szarej strefie. Dla wielu jest to jedyna forma zdobywania środków na utrzymanie. Praca na czarno zajmuje statystycznemu Polakowi średnio 18 godzin w tygodniu. Głównymi przyczynami są wysokie opodatkowanie legalnego zatrudnienia oraz obawa przed utratą pomocy socjalnej. Podobnie wysoki odsetek odnotowano na Białorusi.

Najbardziej widoczny w naszym raporcie jest duży zasięg pracy na czarno w Polsce – wskazuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Aleksander Łaszek, członek zarządu i główny ekonomista Fundacji Forum Obywatelskiego Rozwoju (FOR). – O ile na tle innych analizowanych krajów, skala zakupów w szarej strefie tak bardzo nie wyróżnia Polski, o tyle już zupełnie inaczej jest w przypadku liczby osób tak pracujących i czasu, jaki na to poświęcają.

Takie są główne wnioski z badania „Shadow Economies in the Baltic Sea Region 2015” przeprowadzonego w Polsce, Estonii, Szwecji, na Litwie, Łotwie i w Białorusi zainicjowanego i koordynowanego przez Lithuanian Free Market Institute we współpracy z Forum Obywatelskiego Rozwoju. Ankiety obejmowały zagadnienia związane z szarą sferą gospodarki, czyli niezarejestrowaną i nieopodatkowaną działalnością.

Zgodnie z wynikami odsetek osób przyznających się do robienia zakupów w szarej strefie na terenie małych państw bałtyckich jest wyższy niż w Polsce. Analitycy tłumaczą, że może to wynikać z położenia geograficznego. Na Litwie, Łotwie czy w Estonii drobny, przygraniczny przemyt jest łatwiejszy i odbywa się na większą skalę niż w Polsce, gdzie z kolei więcej osób (9 proc.) deklaruje zatrudnienie w szarej strefie, przynajmniej częściowe. Równie wysoki odsetek został odnotowany tylko na Białorusi. Częściej oznacza to legalną pracę z częścią wynagrodzenia wypłacaną pod stołem niż pracę bez żadnej umowy.

Ankietowani mogli mieć obawy przed przyznaniem się do nielegalnej pracy, więc badanie o pracę na czarno dotyczyło także ich znajomych. Na tak postawione pytanie pozytywnie odpowiedziało 33 proc. badanych. Wyższy odsetek był jedynie na Łotwie (36 proc.). Czas poświęcany na taką formę zatrudnienia w Polsce także należy do najdłuższych. Nielegalne zatrudnienie zajmuje przeciętnie 18 godzin w tygodniu (w przypadku znajomych – 26 godzin).

Jako główną przyczynę najwięcej osób wskazało wysokie opodatkowanie pracy legalnej. Jest to szczególnie odczuwalne dla osób o najniższych dochodach i to właśnie one najczęściej przyznawały się do pracy na czarno.

Z jednej strony są to ludzie o niskich dochodach, co wskazuje na problemy fiskalne – tłumaczy Aleksander Łaszek. – Z drugiej duża grupa osób pracujących w szarej strefie to emeryci, osoby bezrobotne oraz gospodynie domowe. W ich przypadku główną przyczyną jest obawa przed utratą zasiłków socjalnych.  

Jak przypomina główny ekonomista, Fundacja FOR już jakiś czas temu rekomendowała zwiększenie kwoty wolnej od podatku dla osób pracujących, co miało być sfinansowane zmianami w podatku VAT. Uporządkowania wymaga także – według FOR – system zasiłków.

Obecnie są one tak skonstruowane, że wzrost dochodów związany z legalną pracą powoduje ich utratę, co zniechęca ludzi do podejmowania legalnego zatrudnienia – przekonuje Aleksander Łaszek.

Z analizy FOR wynika, że w Polsce istnieje duży potencjał do ograniczenia kosztów legalnej działalności, przede wszystkim przez zmniejszenie zmienności i poprawę jakości prawa (przede wszystkim podatkowego) oraz redukcję zbędnych obciążeń administracyjnych. Dziś wiele najmniejszych firm, żeby utrzymać się na rynku, ukrywa część działalność w szarej strefie.

Bardzo często zmieniane prawo oraz skomplikowany i zmienny system podatkowy to rzeczy, które powodują, że przedsiębiorstwa wolą ograniczyć skalę działalności, być bardziej elastyczne, mniej inwestować, co wiąże się także z niższą produktywnością, czyli płacami. Takie firmy, żeby przetrwać, muszą uciekać, przynajmniej częściowo, do szarej strefy – wyjaśnia ekspert FOR.

Jak podkreśla, wskazują na to dane GUS z 2012 roku. Według nich 57 proc. pracowników mikroprzedsiębiorstw zarabiało oficjalnie płacę minimalną, podczas gdy w firmach zatrudniających powyżej 9 osób odsetek ten spadał poniżej 5 proc. Tak duże rozbieżności wskazują na wypłatę części wynagrodzenia w mikroprzedsiębiorstwach pod stołem.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Edukacja

Polska z planem zmian w edukacji na następne 10 lat. Szkoły będą uczyć lepszego wykorzystania narzędzi cyfrowych

Wdrożenie Polityki Cyfrowej Transformacji Edukacji to jeden z kamieni milowych KPO. Jej osią ma być Dekalog Cyfrowej Transformacji Edukacji ­– zebrany w 10 punktów zestaw kluczowych wyzwań, z jakimi system edukacji będzie się musiał zmierzyć, by wyposażyć uczniów w kompetencje, które już dziś stają się niezbędne, nie tylko na rynku pracy. Chodzi m.in. o przemodelowanie kształcenia tak, by uczyć dzieci odróżniania prawdy od manipulacji, weryfikowania źródeł i korzystania z nich, a także mądrego używania narzędzi sztucznej inteligencji. Wszystkie założenia wynikające z dokumentu mają być spełnione do 2035 roku.

Teatr

Alicja Węgorzewska: W Warszawskiej Operze Kameralnej sięgamy po rzadkie i trudne dzieła sprzed wieków. Chcemy zaprezentować widzom najwyższy kunszt

– Sukcesy Warszawskiej Opery Kameralnej to sukcesy całego zespołu. Każde ogniwo musi pracować na najwyższych obrotach i na najwyższym poziomie – podkreśla Alicja Węgorzewska. Dyrektor WOK wyjątkowo skutecznie działa na rzecz przywracania niezwykłych dzieł barokowych na scenę i zaprasza do współpracy nietuzinkowych artystów. W obliczu rosnącej dominacji sztucznej inteligencji i rewolucji technologicznej stara się udowodnić, że klasyka nie tylko przetrwała próbę czasu, ale i zyskała nową jakość. Efektem pracy wielu osób są nieprzeciętne produkcje, profesjonalnie zarejestrowane i odnoszące sukcesy na międzynarodowych konkursach.

Problemy społeczne

Rok regularnej aktywności fizycznej wydłuża życie w zdrowiu o co najmniej rok. Zmniejsza też absencję chorobową w pracy

Roczny cykl regularnej aktywności fizycznej w połączeniu z edukacją zdrowotną znacząco redukuje ryzyko zdrowotne i poprawia kondycję – wynika z programu badawczego Zdrowa OdWaga przeprowadzonego przez Medicover. U uczestników badania poprawiły się wskaźniki zdrowotne, spadła też absencja chorobowa w pracy. – Wyliczyliśmy metodą naukową, że dzięki 12-miesięcznemu programowi zdobyli oni dodatkowy rok życia w lepszym zdrowiu – ocenia dr n. med. Piotr Soszyński, koordynator medyczny programu badawczego Zdrowa OdWaga.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.