Newsy

Dwie trzecie Polaków regularnie dba o zdrowie. Jednak niektóre zdrowe nawyki częściej deklarujemy, niż wcielamy w życie

2014-06-02  |  06:30
Mówi:Christophe Dumont, prezes Bayer Sp. z o.o.

dr Izabela Anuszewska, dyrektor działu badań Millward Brown

Kinga Baranowska, himalaistka

  • MP4
  • Zdrowie jest w naszych rękach i jego stan zależy od naszych działań. Twierdzi tak aż 70 proc. Polaków, którzy coraz częściej poddają się badaniom profilaktycznym, uprawiają sport i uważniej komponują dietę. Pozostałe 30 proc. uważa, że na ich kondycję zdrowotną wpływają okoliczności zewnętrzne – wynika z badań „Barometr Bayer 2014. Lepsze życie z wyboru”, ogłoszonych w salonie popularnonaukowym BayLab.

    Sojusznikiem jest nauka, która dzięki innowacjom pomaga podwyższać jakość życia, zwłaszcza w fundamentalnych obszarach zdrowia i odżywiania, czego wyrazem jest  motto Bayer: „Science for a better life”, czyli nauka dla lepszego życia – mówi Christophe Dumont, prezes Bayer, w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes. – Dostrzegliśmy pewne obszary zdrowia, w których Polacy wykazują się ogromną troską. Jednak wiele innych jest do poprawy, żeby nie było za późno, by zapobiec chorobom. Bayer udostępnia ludziom potrzebne rozwiązania, takie jak glukometr – czyli urządzenie diagnostyczne, które służy do pomiaru poziomu glukozy we krwi.

    Ponad 60 proc. ankietowanych przez Millward Brown na zlecenie firmy Bayer przeprowadziło badania profilaktyczne w ciągu ostatnich trzech lat. Nieco większy odsetek badanych zdaje sobie sprawę z tego, jak ważna jest profilaktyka.

    Mężczyźni częściej wykonują badania profilaktyczne dotyczące chorób układu krążenia, kobiety – badania z zakresu profilaktyki nowotworowej. W starszej grupie wiekowej intensywność wykonywania badań profilaktycznych jest większa – mówi dr Izabella Anuszewska, dyrektor Działu Badań Millward Brown.

    Respondenci najczęściej deklarują, że dbają o zdrowie poprzez codzienną higienę, aktywność fizyczną i kontrolowanie wagi. Jednak między deklaracjami a praktyką istnieje pewien rozdźwięk. Znaczenie regularnej aktywności fizycznej podkreśla ponad 80 proc. badanych, ale praktykuje ją niecałe 65 proc.

    Z badań wynika, że kobiety częściej niż mężczyźni dbają o zdrową dietę. Polacy deklarują, że kontrolują, co i ile jedzą, ale w praktyce mniej niż połowa zwraca uwagę na zawartość tłuszczu, soli czy cukru w potrawach. Podobnie wygląda sytuacja z wysypianiem się – blisko 80 proc. ankietowanych zdaje sobie sprawę z tego, jak ważna jest odpowiednia ilość snu, a niecałe 70 proc. – rzeczywiście się wysypia. 

    W pierwszej kolejności kwestie dotyczące zdrowia są przekazywane w rodzinie. Okazuje się, że rodzice z różną intensywnością przyzwyczajają dzieci do rozmaitych zachowań prozdrowotnych – mówi dr Izabella Anuszewska.

    Polacy najczęściej uświadamiają swoim dzieciom, że powinny dbać o higienę osobistą (91 proc.) i czystość w domu (81 proc.). Informują ich również o szkodliwości używek oraz zbawiennym wpływie aktywności fizycznej na kondycję (po 67 proc.). Najmniejszy nacisk w edukacji prozdrowotnej pociech rodzice kładą na zdrowe odżywianie.

    Zdrowie staje się dla Polaków coraz ważniejszym obowiązkiem wobec siebie i bliskich, który polega na dbaniu o swoją kondycję, by cieszyć się życiem i zaspokoić podstawowe potrzeby swojej rodziny.

    Powinniśmy dbać o swoje zdrowie. Oczywiście niezależnie od naszej kondycji możemy pojechać w góry, realizować pasje, uprawiać sport wyczynowy. Jeśli jednak chcemy robić to przez większość naszego życia, chcemy aktywnie spędzać czas i osiągać dobre wyniki w sporcie, to należy wprowadzić do swojego życia dobre nawyki sportowe i żywieniowe i dbać od strony medycznej o swój stan zdrowia – przekonuje Kinga Baranowska, wybitna polska himalaistka.

    Polacy stosunkowo rzadko pogłębiają swoją wiedzę na temat zdrowia – tylko co piąty śledzi informacje o nowych metodach terapii, zdobyczach medycyny. W efekcie ponad 40 proc. ankietowanych nie umie określić stanu swojego zdrowia, a ok. 30 proc. przyznaje, że mogliby zignorować objawy potencjalnych chorób. Może to się wiązać z faktem, że źródłem wiedzy o zdrowiu dla większości z nas jest internet (trzy czwarte ankietowanych), a w dalszej kolejności – lekarze i znajomi.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em

    Oddziały Biura Rzecznika MŚP prowadzą już ponad 600 spraw dotyczących Małego ZUS-u Plus. Przedmiotem sporu z ZUS-em jest interpretacja, jak długo – dwa czy trzy lata – powinna trwać przerwa, po upływie której przedsiębiorca może ponownie skorzystać z niższych składek. Pod koniec czerwca Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wydał pierwszy wyrok, w którym podzielił korzystną dla przedsiębiorców argumentację Rzecznika MŚP. – Nie stanowi on jeszcze o linii interpretacyjnej. Czekamy na wejście w życie ustawy deregulacyjnej, która ułatwi od stycznia przedsiębiorcom przechodzenie na Mały ZUS Plus – mówi Agnieszka Majewska, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.

    Problemy społeczne

    Awaria CrowdStrike’a miała podobne skutki jak potencjalny cyberatak. Uzależnienie od technologii to ryzyko wyłączenia całych gałęzi gospodarki

    Ogromna awaria systemu Windows, wywołanego błędem w aktualizacji oprogramowania CrowdStrike, doprowadziła do globalnego paraliżu. Przestały działać systemy istotne z perspektywy codziennego życia milionów ludzi. Tylko w piątek odwołano kilka tysięcy lotów na całym świecie,  a w części regionów w USA nie działał numer alarmowy. – To pokazuje, że im bardziej jesteśmy uzależnieni od technologii, tym łatwiej wykluczyć wręcz całe gałęzie gospodarki, a podobne skutki mógłby mieć cyberatak – ocenia Krzysztof Izdebski z Fundacji im. Stefana Batorego. Jego zdaniem tego typu incydenty są nie do uniknięcia i trzeba się na nie lepiej przygotować.

    Ochrona środowiska

    Nowelizacja przepisów ma przyspieszyć rozwój farm wiatrowych. Do 2040 roku Polska może mieć zainstalowane w nich ponad 40 GW mocy

    Jeszcze w tym kwartale ma zostać przyjęty przez rząd projekt zmian w ustawie o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Nowelizacja zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 m. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej ocenia, że zmiana odległości zwiększy potencjał energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie, do poziomu 41,1 GW. – Branża czeka też na przyspieszenie procedur, przede wszystkim procedury środowiskowej i całego procesu zmiany przeznaczenia gruntów – mówi Anna Kosińska, członkini zarządu Res Global Investment.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.