Mówi: | Michał Misiak |
Funkcja: | ekspert ds. komunikacji B2B |
Firma: | Focus Telecom Polska |
E-sklepy walczą o nowy typ kupujących. Klient 2.0 jest bardziej wymagający, mało cierpliwy i nielojalny
Firmy dostosowują się do nowego typu klientów – wymagających, niecierpliwych i mało lojalnych. Dla klientów 2.0 mniejsze znaczenie ma cena, uwagę przywiązują natomiast do jakości obsługi. Jeśli nie zostaną dobrze obsłużeniu, to pójdą do konkurencji. Aby dostosować się do rosnących wymogów klienta, sklepy muszą inwestować w wielokanałową komunikację i sprawną obsługę.
– Klient 2.0 jest niecierpliwy, najczęściej kupuje w sklepach internetowych. Przeważnie jest młody, to tzw. generacja milenialsów. Oczekiwania takiego klienta względem obsługi i jakości produktów są bardzo wysokie – ocenia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Michał Misiak, ekspert ds. komunikacji B2B w Focus Telecom Polska.
Młodzi ludzie są świadomymi klientami. Dokładnie wiedzą, jakiego produktu szukają, dlatego sceptycznie podchodzą do reklam. Nie oznacza to jednak, że nie słuchają zdania innych. Klienci 2.0 w Polsce, podobnie jak na Zachodzie, zanim dokonają zakupu, sprawdzą opinie i porównają ceny. Z raportu Gemius z 2015 roku wynika, że robi tak 80 proc. Polaków (w USA czy krajach Europy Zachodniej wskaźnik ten sięga nawet 90 proc.).
– Klienci coraz częściej nie patrzą na cenę, ale na jakość obsługi klienta. To jest przewaga konkurencyjna, która umożliwia wyróżnienie się spośród firm na rynku. W Polsce sklepy internetowe ze względu na walkę cenową przyjęły założenie, że tak naprawdę klient powinien się obsłużyć sam – wyjaśnia Michał Misiak. – W związku z tym nowe firmy, które chcą mieć przewagę konkurencyjną, inwestują w obsługę klienta.
Tylko wtedy, gdy jakość obsługi i jej szybkość nie będą budziły zastrzeżeń, klient 2.0 ponownie zdecyduje się na zakupy. Jeśli cokolwiek nie spełni jego oczekiwań, to skorzysta z oferty konkurencji. Oczekuje też sprawnej komunikacji, niezależnie od kanału, z jakiego korzysta. Cierpliwość nie jest mocną stroną młodego pokolenia. Jak podkreśla ekspert, już kilkanaście minut po wysłaniu e-maila potrafią zadzwonić do firmy z pytaniem o odpowiedź.
– Firma powinna wiedzieć, że przyszedł e-mail, kto się nim zajmuje i kiedy będzie odpowiedź. Co ważne, dopytać również klienta o to, czy odpowiedź ma być wysłana e-mailem, SMS-em czy przekazana telefonicznie. To klient wybiera. Rozmawiamy z nim tak, jak gdybyśmy spotkali go w sklepie – przekonuje ekspert ds. komunikacji B2B.
Niedostateczna jakość obsługi to jeden z powodów, dla których nowe sklepy mają problem z utrzymaniem się na rynku. Ich sytuacja zależy od lojalności klientów i umiejętności przyciągnięcia nowych, a w e-handlu ogromną rolę odgrywa marketing szeptany. Według analizy firmy SalesBee u dużych sprzedawców od 10 do nawet 37 proc. sprzedaży pochodzi właśnie z rekomendacji innych osób.
Firmy powinny jak najszybciej przystosować się do takich klientów, bo nie tylko będzie ich przybywać, lecz także staną się jeszcze bardziej wymagający, podobnie jak ma to miejsce na Zachodzie.
– Kluczowe jest to, żeby oprócz zbierania informacji na temat klientów, firma potrafiła je analizować. Można wówczas przygotować produkt i obsługę szytą na miarę. To jest najważniejsze w świecie wirtualnym i dla klienta 2.0. – tłumaczy Misiak.
W Polsce firmy wciąż oszczędzają na rozwiązaniach do obsługi klienta. Nawet najlepsi pracownicy nie zapewnią jednak wysokiej jakości obsługi. Stacjonarne systemy pomocy, jak contact center czy systemy typu desk były drogie, dlatego mniejsze firmy nie decydowały się na ich wdrożenie. Obecnie dostępne są aplikacje cloudowe, tańsze i szybsze niż tradycyjne systemy.
– Nasza firma dostarcza tego typu rozwiązanie – Focus Contact Center i Focus Desk – umiejscowione w chmurze. W ciągu kilku dni możemy mieć dostęp do takiej aplikacji, a koszt jej wdrożenia jest minimalny, dodatkowo można to opłacać w miesięcznej subskrypcji. Na takie rozwiązanie mogą sobie pozwolić już najmniejsze firmy. Dzięki rozwiązaniom chmurowym również mniejsze sklepy mogą pozwolić sobie na wyższą jakość obsługi klienta – podkreśla Michał Misiak.
Czytaj także
- 2025-08-04: UNICEF: Wszystkie dzieci poniżej piątego roku życia w Gazie cierpią z powodu niedożywienia. Sytuacja jest katastrofalna
- 2025-07-25: Nestlé w Polsce podsumowuje wpływ na krajową gospodarkę. Firma wygenerowała 0,6 proc. polskiego PKB [DEPESZA]
- 2025-07-23: W UE trwa dyskusja o większej kontroli przesyłek e-commerce o wartości poniżej 150 euro. Zwolnienie z cła jest nadużywane
- 2025-07-30: 70 proc. Polaków planuje wyjazd na urlop w sezonie letnim 2025. Do łask wracają wakacje last minute
- 2025-07-31: Dostęp do danych kluczowy dla dobrego funkcjonowania rynku kredytowego. Wymianę informacji można jeszcze poprawić
- 2025-07-01: Konsumenci rynku telekomunikacyjnego narzekają na nieprzejrzyste oferty. Jeden z operatorów chce je wyeliminować
- 2025-07-08: Rynek gier mobilnych w Polsce może być wart prawie 0,5 mld dol. do 2030 roku. Za tym idzie rozwój smartfonów dla graczy
- 2025-07-30: Anna Dec: Często zapominamy, że poza ekranami telefonów jest prawdziwe życie i wartościowi ludzie. Bądźmy blisko nich i komunikujmy się najprościej, jak tylko się da
- 2025-06-30: Polski e-commerce rośnie w siłę. Konsumentów przyciągają przede wszystkim promocje
- 2025-07-01: Gwiazdy: Stresują nas galerie, więc wolimy zakupy online. W sieci łatwiej też znaleźć dobre promocje
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

1 października ruszy w Polsce system kaucyjny. Część sieci handlowych może nie zdążyć z przygotowaniami przed tym terminem
Producenci, sklepy i operatorzy systemu kaucyjnego mają niespełna dwa miesiące na finalizację przygotowań do jego startu. Wówczas na rynku pojawią się napoje w specjalnie oznakowanych opakowaniach, a jednostki handlu powinny być gotowe na ich odbieranie. Część z nich jest już do tego przygotowana, część ostrzega przed ewentualnymi opóźnieniami. Jednym z ważniejszych aspektów przygotowań na te dwa miesiące jest uregulowanie współpracy między operatorami, których będzie siedmiu, co oznacza de facto siedem różnych systemów kaucyjnych.
Ochrona środowiska
KE proponuje nowy cel klimatyczny. Według europosłów wydaje się niemożliwy do realizacji

Komisja Europejska zaproponowała zmianę unijnego prawa o klimacie, wskazując nowy cel klimatyczny na 2040 roku, czyli redukcję emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. w porównaniu do 1990 rok. Jesienią odniosą się do tego kraje członkowskie i Parlament Europejski, ale już dziś słychać wiele negatywnych głosów. Zdaniem polskich europarlamentarzystów już dotychczas ustanowione cele nie zostaną osiągnięte, a europejska gospodarka i jej konkurencyjność ucierpi na dążeniu do ich realizacji względem m.in. Stanów Zjednoczonych czy Chin.
Handel
Amerykańskie indeksy mają za sobą kolejny wzrostowy miesiąc. Druga połowa roku na rynkach akcji może być nerwowa

Lipiec zazwyczaj jest pozytywnym miesiącem na rynkach akcji i tegoroczny nie był wyjątkiem. Amerykańskie indeksy zakończyły go na plusie, podobnie jak większość europejskich. Rynki Starego Kontynentu nie przyciągają jednak już kapitału z taką intensywnością jak w pierwszej części roku. Z drugiej strony wyceny za oceanem po kolejnych rekordach są już bardzo wysokie, a wpływ nowego porządku celnego narzuconego przez Donalda Trumpa – na razie trudny do przewidzenia. W najbliższym czasie na rynkach można się spodziewać jeszcze większej zmienności i nerwowości, ale dopóki spółki pokazują dobre wyniki, przesłanek do zmiany trendu na spadkowy nie ma.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.