Newsy

Każdy rodzaj zatrudnienia wymaga umowy. W ubiegłym roku co piąty pracodawca naruszył przepisy prawa pracy przy zawieraniu umów

2015-07-21  |  06:30

W wakacje przy pracach sezonowych nieprawidłowości związane z zawieraniem umów lub ich brakiem zdarzają się częściej. Państwowa Inspekcja Pracy przypomina, że każda praca, nawet na próbę, wymaga sporządzenia umowy na piśmie. Umowy cywilno-prawne powinny zawierać podstawowe informacje o pracodawcy i warunkach zatrudnienia. Tylko na podstawie podpisanego dokumentu będzie można dochodzić swoich praw czy wyegzekwować wynagrodzenie.

Przy każdej pracy, nawet tej na próbę, która trwa trzy miesiące, powinna być podpisana umowa między stronami. Młodzi ludzie, którzy kończą szkołę i wchodzą na rynek pracy, często o tym nie wiedzą, również osoby powracające na rynek pracy ufają formalnym rozmowom z pracodawcą – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Maria Kacprzak-Rawa, rzecznik prasowy Okręgowego Inspektora Pracy w Warszawie.

Podpisana umowa chroni przede wszystkim pracownika. W przypadku nieuczciwego pracodawcy jest podstawą do roszczenia wypłaty zaległego wynagrodzenia. Ekspertka przypomina, że w każdej umowie powinny być zawarte wszystkie informacje o pracodawcy, miejscu zatrudnienia i warunkach pracy, czyli liczbie godzin oraz wynagrodzeniu.

Chciałabym przestrzec przed rozmowami pracodawców z pracownikami podejmującymi prace sezonowe, żeby każda umowa była podpisana. Także umowa cywilno-prawna powinna zawierać podstawowe dane dotyczące stron, żeby można było później dociekać swoich roszczeń – mówi Kacprzak-Rawa.

W tym roku PIP przeprowadził kontrolę 250 przedsiębiorców działających w branży turystycznej w nadmorskich miejscowościach. Odnotowano 770 przypadków niezgłoszenia pracowników do ubezpieczenia, a ponad 600 pracowników sezonowych pracowało nielegalnie albo bez właściwej umowy.

Trudno jest wyegzekwować od pracodawcy pieniądze, jeżeli nie ma umowy zawartej między stronami. W sezonie letnim mamy kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt takich sytuacji – przyznaje ekspertka.

Z danych PIP wynika, że w 2014 roku już co piąty pracodawca naruszył prawo pracy przy zawieraniu umów. O 11 proc. wzrosła też liczba firm, gdzie pracownikom proponowana jest umowa-zlecenie, choć biorąc pod uwagę charakter wykonywanej pracy, powinna być to umowa o pracę. Na 52 tys. sprawdzonych umów, w 15 proc. z nich PIP stwierdził błąd.

 – Jeżeli taka sytuacja ma miejsce, to należy się zgłaszać do Okręgowego Inspektoratu Pracy, ponieważ zatrudnienie ma znamiona stosunku pracy. Inspektor pomaga, często pisze pozew do sądu, a dzięki temu pracodawca zatrudnia na umowę o pracę, a nie umowę-zlecenie – tłumaczy ekspertka OIP.

Czytaj także

Transmisje online

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Obowiązki w zakresie zrównoważonego rozwoju staną się mniej uciążliwe. Będą dotyczyć tylko największych firm

Na pierwszy ogień deregulacji w Unii Europejskiej poszły przepisy dotyczące sprawozdawczości zrównoważonego rozwoju. Obowiązki w tym zakresie będą, zgodnie z planem KE, się koncentrowały na największych podmiotach, co stanowi duże ułatwienie dla średnich podmiotów i małych firm w łańcuchach dostaw, ale też może zmienić proces dochodzenia do neutralności klimatycznej w UE. Raportowanie wpływu na środowisko rzeczywiście wiąże się z dużym wysiłkiem i kosztami, czego firmy się obawiają, ale z drugiej strony coraz więcej podmiotów widzi w tym cenne narzędzie do analizy i dodatkową wartość.

Telekomunikacja

Wykluczenie cyfrowe szczególnie dotyka generacji silver. T-Mobile wystartował z darmowymi kursami z obsługi smartfona

44 proc. Polaków w 2023 roku posiadało przynajmniej podstawowe kompetencje cyfrowe przy średniej unijnej na poziomie 56 proc. – wynika z danych Eurostatu. Dla grupy osób powyżej 55. roku życia odsetek ten wynosi kilkanaście procent. T-Mobile – w ramach projektu „Sieć Pokoleń” – burzy cyfrowe bariery oraz pokazuje, jakie możliwości daje technologia. W tym prowadzi cykl warsztatów stacjonarnych oraz udostępnia kurs online z podstaw obsługi smartfona.

Konsument

Spada spożycie alkoholu wśród młodzieży. Coraz mniej nastolatków wskazuje na jego łatwą dostępność

Alkohol jest najbardziej rozpowszechnioną wśród polskiej młodzieży substancją psychoaktywną, choć jego spożycie przez nastolatków znacznie spadło w ciągu trzech ostatnich dekad. Wciąż spory odsetek 15–16-latków uważa, że alkohol jest dla nich łatwo dostępny, ale o ile w przypadku piwa spadek w tym obszarze jest znaczący, o tyle w przypadku wódki delikatny trend spadkowy został w ostatnim badaniu zahamowany. Dostępność zaczyna się jednak nie w sklepie, ale już w domu. Co piąty rodzic jest w tej kwestii na tyle liberalny, że godzi się na spożywanie alkoholu przez dziecko w swojej obecności.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.