Mówi: | Prof. Krzysztof Rybiński |
Funkcja: | rektor |
Firma: | Akademia Finansów i Biznesu Vistula |
Konsolidacja prywatnych szkół wyższych szansą na przetrwanie na rynku
Według rejestru Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego 23 prywatne uczelnie wyższe znajdują się obecnie w stanie likwidacji. Część z nich przejmują inne szkoły, budując silne grupy uczelni, które mogą zaoferować lepszą i większą kadrę, szerszy profil kształcenia i wyższą jakość za mniejsze czesne. To ratuje ich istnienie na rynku. Problemem jest także obniżenie kryteriów przyjmowania na studia na uczelniach publicznych, które obecnie walczą o każdego studenta.
Problemy w szkolnictwie wyższym to przede wszystkim efekt niżu demograficznego
– Na to nakłada się jeszcze strategia uczelni publicznych, które za pieniądze podatnika kształcą młodych ludzi. Te uczelnie znacząco obniżyły standardy jakościowe i przyjmują dużo więcej młodych ludzi niż do tej pory. Czyli mamy takie nożyce: mniej klientów i jeszcze większy strumień do uczelni publicznych, co powoduje dramat uczelni prywatnych, które bankrutują. Mówi się, że jedna uczelnia upada tygodniowo – mówi Agencji Informacyjnej Newseria profesor Krzysztof Rybiński, rektor Akademii Finansów i Biznesu Vistula.
Bardzo często taką upadającą uczelnię przejmuje konkurencja. Tworzą się grupy uczelni, jak Vistula czy Wyższa Szkoła Bankowa. Jak podkreśla rektor tej pierwszej – w tej sytuacji niełatwo będzie przetrwać szczególnie prywatnym szkołom ze średniej półki.
– Może się okazać, że wygrają najlepsi i najgorsi. Najlepsi, ponieważ oni przejmując inne uczelnie przejmują też kadrę profesorską, mogą oferować ciekawsze programy studiów, dać studentom możliwość kontaktu z lepszą kadrą. Ale najgorsi też mogą wygrać, bo to będą ci, którzy będą prowadzili strategię „sprzedaży dyplomów”, czyli będą oferowali za bardzo niskie czesne byle jaką jakość jak największej liczbie studentów, którzy chcą po prostu pójść na studia, żeby dostać papier, a nie po to, by się czegoś nauczyć – mówi profesor Krzysztof Rybiński.
Zgodnie z prawem założyciel uczelni niepublicznej może ją zlikwidować dopiero po zapewnieniu studentom możliwości kontynuowania studiów. Zanim jednak rozpocznie procedurę likwidacyjną uczelni musi uzyskać zgodę ministra nauki i szkolnictwa wyższego.
Rektor Akademii Finansów i Biznesu Vistula pozytywnie ocenia plany Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego dotyczące zmian w kształceniu uczelnianym.
– Szkolnictwo wyższe w zamyśle minister Kudryckiej ma się podzielić na zawodowe i o profilu akademickim. Uczelnie zawodowe mają kształcić osoby na potrzeby konkretnych branż czy firm i to jest bardzo dobry pomysł, ponieważ firmy potrzebują takich właśnie pracowników z konkretnymi umiejętnościami. Uczelnie powinny także uczyć młodych ludzi odpowiedzialności, słowności, umiejętności pracy w zespole, pod presją czasu, umiejętności komunikacji, prezentacji i negocjacji – wylicza profesor Rybiński.
Zaznacza jednak, że nie oznacza to marginalizacji uczelni humanistycznych.
– Uczelnie humanistyczne wyposażają młodych ludzi w zupełnie inne kompetencje niż mają inżynierowie. Np. inżynier ma wiedzę techniczną, ale często bywa aspołeczny i nie potrafi pracować w zespole. A humanista ma bardzo szerokie horyzonty, ale jak zobaczy kartkę papieru z wzorem to dostaje palpitacji serca. Jest wiele zawodów, które potrzebują humanistów, więc nie wydaje mi się, żeby takie uczelnie były przegrane, dlatego i jedna, i druga grupa uczelni, i humanistyczne, i techniczne, mają przed sobą przyszłość w każdym kraju, w Polsce również – reasumuje Krzysztof Rybiński.

Uczelnie techniczne bardzo popularne – mimo niżu demograficznego

Ma być łatwiej likwidować „złe” uczelnie. Nad zmianami pracuje resort nauki

Uczelnia założona przez R. Krauzego zmienia właściciela. Przejęcia ratunkiem dla szkół wyższych w czasie niżu demograficznego
Czytaj także
- 2025-04-08: Przedsiębiorcy czują się pomijani w pracach nad przepisami. Narzekają na zawrotne tempo prac legislacyjnych
- 2025-02-04: Lekarze będą lepiej przygotowani do pracy w obliczu działań militarnych. Powstał nowy model kształcenia lekarzy cywilnych i wojskowych
- 2024-09-26: W przyszłym roku spodziewana jest fala inwestycji ze środków UE. Prawo zamówień publicznych wymaga pewnych korekt
- 2024-08-19: Co czwarta kobieta poniżej 20. roku życia doświadczyła przemocy ze strony partnera. Problem dotyczy nie tylko krajów o niskich dochodach i dużych nierównościach
- 2024-07-12: Coraz wyższy poziom imigracji w Polsce nie zrównoważy mniejszej liczby urodzeń. Najszybciej będą się wyludniać wsie i mniej atrakcyjne miasta
- 2024-07-24: Zielone zamówienia publiczne stanowią dziś zaledwie kilka procent rynku. Rządowy zespół ma opracować specjalne kryteria dla nich
- 2024-06-12: Co czwarty uczeń ostatnich klas szkoły ponadpodstawowej ma konkretne plany na przyszłość. 30 proc. nie wie, czy będzie studiować
- 2024-05-16: Nadchodzi kumulacja inwestycji finansowanych ze środków UE. Wykonawcy muszą się przygotować na problemy z dostępnością kadr i zasobów
- 2024-04-16: Polskie uczelnie są coraz bliższe wprowadzenia mikropoświadczeń. Dla studentów takie certyfikaty to szansa na wzmocnienie pozycji na rynku pracy
- 2024-04-05: Dostęp do badań profilaktycznych i skutecznych terapii największymi wyzwaniami systemu ochrony zdrowia. Polska prezydencja w UE może być okazją do zmian w tym zakresie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Infrastruktura
Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.
Polityka
Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.