Mówi: | Anna Bosak |
Funkcja: | prezeska zarządu |
Firma: | Fundacja Priorytety |
Ostatnie 2,5 roku zachwiały poczuciem bezpieczeństwa Polaków. Dla ponad połowy rodzina jest największym stabilizatorem
Dla 56 proc. Polaków posiadanie rodziny i dobre relacje rodzinne są kluczowe dla ich poczucia bezpieczeństwa. To znacznie większy odsetek niż wśród osób wskazujących na dobrą sytuację materialną czy posiadanie stałej pracy – te czynniki wymieniła niespełna jedna trzecia badanych – wynika z raportu „Wartość rodziny w niepewnych czasach”. Inicjator badania Fundacja Priorytety zachęca więc do inwestowania w relacje rodzinne, bo tworzenie wspierającej się rodziny nie dzieje się samo z siebie, ale wymaga czasu i zaangażowania.
– Wojna, pandemia i wszystkie wydarzenia gospodarcze miały ku naszemu zaskoczeniu bardzo pozytywny wpływ na postrzeganie wartości rodziny. Mieliśmy takie przypuszczenia, że może to być większym obciążeniem dla ludzi, że jednak to jest jakieś zobowiązanie i odpowiedzialność za inne osoby i że może to być dla ludzi większym wyzwaniem. Natomiast zdecydowanie badania pokazały, że w obliczu zagrożenia zewnętrznego i niepewności co do czynników, na które nie mamy wpływu, dobre relacje i bliskie osoby dają nam poczucie bezpieczeństwa – mówi agencji Newseria Biznes Anna Bosak, prezeska Fundacji Priorytety.
Z raportu „Wartość rodziny w niepewnych czasach” wynika także, że ostatnie 2,5 roku przyniosły znaczący wzrost niepokoju i niepewności w społeczeństwie. 41 proc. badanych w tym okresie towarzyszyły większe obawy o swoją przyszłość. Taki sam odsetek badanych doświadczał przynajmniej czasami stanów określanych jako depresja. Największe obawy budziły kwestie zdrowotne (74 proc.), ale także ekonomiczne, energetyczne i związane z utrzymaniem pokoju (63–68 proc.).
– Sprawdzaliśmy, co daje ludziom poczucie bezpieczeństwa w tych czasach, w obliczu tych wydarzeń, i jaką ma w tym wartość rodzina, jak jest postrzegana. Zdecydowanie wyszło, że rodzina daje poczucie bezpieczeństwa, że jest pewną formą zabezpieczenia na przyszłość, przede wszystkim wsparcia psychicznego i motywacji do działania – wyjaśnia Anna Bosak.
Ponad połowa Polaków odpowiedziała, że posiadanie rodziny i dobre relacje z nią to warunek poczucia bezpieczeństwa. Niespełna jedna trzecia badanych wskazała na dobrą sytuację materialną czy posiadanie stałej pracy. Aż 84 proc. stwierdziło, że rodzina to źródło psychicznego i moralnego wsparcia.
– Skupienie się na innych osobach ogranicza myślenie o tych zewnętrznych rzeczach, bo po prostu mamy konkretny cel i zadania – wyjaśnia prezeska Fundacji Priorytety.
Dla 80 proc. ankietowanych budowanie własnej rodziny ma sens niezależnie od okoliczności społecznych i ekonomicznych. Rodzina jest wskazywana jako źródło zadowolenia przez 71 proc. badanych. Dla połowy szczęśliwe małżeństwo lub związek są zdecydowanie ważniejsze niż sukces finansowy (24 proc.) czy zawodowy (18 proc.). Dla 80 proc. ważnym celem jest posiadanie dzieci.
– W dobie tych wydarzeń ludzie traktują rodzinę jako inwestycję, ale w takim dobrym rozumieniu, nie czysto materialnym, tylko właśnie jako inwestycję w swoje poczucie bezpieczeństwa. Mam na kogo liczyć, niezależnie co się stanie, nie będę w tym sam – mówi Anna Bosak. – To był kolejny aspekt, który badaliśmy – sprawdzenie, co pomaga w budowaniu szczęśliwej rodziny. Na pierwszym miejscu są dobre i trwałe relacje jako czynnik miękki, który wymaga czasu i zaangażowania.
Jak wyjaśniają autorzy badania, mówienie o inwestowaniu w relacje przełamuje stereotyp związany z tym, że relacje „budują się” same. Dbanie o rodzinę to praca, która wymaga czasu i zaangażowania. Chodzi o wspólne spędzanie czasu, bycie tu i teraz, rozmowy i słuchanie pozostałych członków rodziny, aktywne uczestniczenie w jej życiu. Za najważniejsze przy budowaniu dobrych relacji uznano ponadto także wzajemną życzliwość, współpracę oraz umiejętność komunikacji.
– Ruszamy z kampanią pod nazwą „Rodzina nie traci na wartości, inwestuj w relacje”. Celem kampanii, po pierwsze, jest pokazywanie wartości rodziny, budowanie w społeczeństwie pozytywnego wizerunku rodziny, z drugiej strony zachęcanie do tego, żeby inwestować w tę rodzinę, ale właśnie konkretnie w relacje, bo to one są głównym źródłem poczucia szczęścia w rodzinie. Przez to chcemy pokazać, że to szczęście wymaga konkretnej pracy, konkretnego wysiłku, że samo się nie buduje, ale naprawdę warto tę pracę wkładać – wyjaśnia prezeska Fundacji Priorytety.
Czytaj także
- 2024-07-11: Świadomość społeczna na temat ryzyka publikowania wizerunków dzieci w internecie nadal bardzo niska. UODO apeluje o ostrożność
- 2024-07-12: Dorośli nie umieją rozmawiać o dojrzewaniu ze swoimi dziećmi. Młodzi czerpią wiedzę głównie z internetu
- 2024-06-21: Szkoły nie przygotowują uczniów na wejście w dorosłość. Oceny wciąż ważniejsze od kompetencji przyszłości i kreatywności
- 2024-06-27: Rośnie skala wykorzystywania seksualnego dzieci przez internet. Ofiarami padają nawet kilkulatkowie
- 2024-06-11: Młodzi przed trzydziestką odnoszą sukcesy w polskiej nauce. Setka najzdolniejszych otrzymała właśnie stypendia
- 2024-06-07: Co roku Policja notuje 2 tys. zaginięć dzieci i kilkanaście tysięcy ucieczek z domu. To dramat dla całych rodzin
- 2024-06-03: Filip Chajzer: Ciągły hejt i to, że non stop musiałem z kimś walczyć, przestało mi się spinać ze sobą. Moje 40. urodziny to jest rozpoczęcie gry już na moich zasadach
- 2024-06-11: Filip Chajzer: Przyszłości nie chciałbym wiązać z mediami, ale z biznesem. W telewizji chcę być tylko hobbystycznie, bo jestem urodzonym reporterem
- 2024-06-04: Lara Gessler: Bolączką naszej generacji jest brak czasu dla innych. Staram się poświęcać dzieciom jak najwięcej uwagi, bez telefonu i telewizora w tle
- 2024-05-20: Katarzyna Zielińska: Na dobranoc nie oglądamy telewizji, tylko czytamy dzieciom książki. To jest ten moment, kiedy możemy budować relację z naszymi pociechami
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-innowacje.png)
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-lifestyle.png)
Prawo
![](https://www.newseria.pl/files/11111/headway-5qgiuubxkwm-unsplash,w_274,_small.jpg)
Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em
Oddziały Biura Rzecznika MŚP prowadzą już ponad 600 spraw dotyczących Małego ZUS-u Plus. Przedmiotem sporu z ZUS-em jest interpretacja, jak długo – dwa czy trzy lata – powinna trwać przerwa, po upływie której przedsiębiorca może ponownie skorzystać z niższych składek. Pod koniec czerwca Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wydał pierwszy wyrok, w którym podzielił korzystną dla przedsiębiorców argumentację Rzecznika MŚP. – Nie stanowi on jeszcze o linii interpretacyjnej. Czekamy na wejście w życie ustawy deregulacyjnej, która ułatwi od stycznia przedsiębiorcom przechodzenie na Mały ZUS Plus – mówi Agnieszka Majewska, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.
Problemy społeczne
Awaria CrowdStrike’a miała podobne skutki jak potencjalny cyberatak. Uzależnienie od technologii to ryzyko wyłączenia całych gałęzi gospodarki
![](https://www.newseria.pl/files/11111/izdebski-awaria-foto-2,w_133,r_png,_small.png)
Ogromna awaria systemu Windows, wywołanego błędem w aktualizacji oprogramowania CrowdStrike, doprowadziła do globalnego paraliżu. Przestały działać systemy istotne z perspektywy codziennego życia milionów ludzi. Tylko w piątek odwołano kilka tysięcy lotów na całym świecie, a w części regionów w USA nie działał numer alarmowy. – To pokazuje, że im bardziej jesteśmy uzależnieni od technologii, tym łatwiej wykluczyć wręcz całe gałęzie gospodarki, a podobne skutki mógłby mieć cyberatak – ocenia Krzysztof Izdebski z Fundacji im. Stefana Batorego. Jego zdaniem tego typu incydenty są nie do uniknięcia i trzeba się na nie lepiej przygotować.
Ochrona środowiska
Nowelizacja przepisów ma przyspieszyć rozwój farm wiatrowych. Do 2040 roku Polska może mieć zainstalowane w nich ponad 40 GW mocy
![](https://www.newseria.pl/files/11111/wiatraki-nowelizacja-2-foto2,w_133,r_png,_small.png)
Jeszcze w tym kwartale ma zostać przyjęty przez rząd projekt zmian w ustawie o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Nowelizacja zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 m. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej ocenia, że zmiana odległości zwiększy potencjał energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie, do poziomu 41,1 GW. – Branża czeka też na przyspieszenie procedur, przede wszystkim procedury środowiskowej i całego procesu zmiany przeznaczenia gruntów – mówi Anna Kosińska, członkini zarządu Res Global Investment.
Partner serwisu
Szkolenia
![](https://www.newseria.pl/files/11111/ramka-prawa-akademia-newser_1,w_274,_small.jpg)
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.