Newsy

Polki biorą na siebie większość obowiązków domowych. Ponad 60 proc. uważa, że radzi sobie z tym lepiej niż mężczyźni

2018-10-16  |  06:10

Polacy wciąż dzielą obowiązki domowe według utartych schematów społecznych. Kobiety częściej zajmują się zmywaniem i praniem, mężczyźni – remontami i pracami naprawczymi. Polki często same biorą na siebie większość obowiązków – ponad 60 proc. uważa, że radzi sobie lepiej z gotowaniem, a ponad 70 proc. przypisuje sobie większe zdolności w praniu i prasowaniu. W przypadku tych dwóch ostatnich czynności także mężczyźni bardziej ufają swoim partnerkom. Jednocześnie Polki czują się zmęczone i przytłoczone nadmiarem prac domowych.

Coraz więcej Polaków przestaje traktować wykonywanie obowiązków domowych wyłącznie jako przykrą konieczność, dostrzegając w tym szansę na wspólne spędzanie czasu z bliskimi i pielęgnowanie rodzinnych relacji. Dla wielu rodziców jest to również pewnego rodzaju narzędzie wychowawcze, mające uczyć najmłodszych odpowiedzialności oraz współdziałania w grupie. Jak pokazuje raport „Podział obowiązków w polskich gospodarstwach domowych”, zrealizowany na zlecenie marki Indesit, dorośli chcą włączać dzieci w codzienne obowiązki domowe, nie zawsze mają jednak pomysł, jak powinni to zrobić.

– Sama koncepcja tego, żeby dziecko było również włączone w domowe obowiązki, żeby czuło się członkiem rodziny, który jest równie ważny i współodpowiedzialny za dom, to na pewno z tego raportu wybrzmiało – mówi agencji informacyjnej Newseria Maria Rotkiel, psycholog.

Z raportu wynika ponadto, że wśród Polaków obowiązki domowe wciąż dzielone są według stereotypowych schematów. W dużej mierze jest to decyzja kobiet, które uważają, że radzą sobie na tym polu znacznie lepiej niż mężczyźni. 82 proc. respondentek zadeklarowało, że są lepsze w wykonywaniu prania, 73 proc. uznaje efekt własnoręcznego prasowania za bardziej zadowalający, 67 proc. natomiast przypisuje sobie większe umiejętności kulinarne. Kobietom przypadają obowiązki związane z codziennym funkcjonowaniem, panowie wykonują natomiast prace wymagające umiejętności technicznych lub siły, np. remonty i prace naprawcze.

– Panowie przypisują sobie czynności, które raczej wykonujemy sporadycznie, raz na jakiś czas, bo gotowanie, sprzątanie robią kobiety codziennie, a panowie wykonują remont czy drobne naprawy raz na jakiś czas – mówi Maria Rotkiel.

Najchętniej i najczęściej wspólnie wykonywane obowiązki to zakupy i zajmowanie się dziećmi. 47 proc. ankietowanych pań nie zauważa różnic między sobą a swymi partnerami w kwestii opieki nad potomstwem, 42 proc. przy robieniu sprawunków, a 58 proc. przy wyrzucaniu śmieci.

Z raportu wynika jednak, że Polki czują się zanadto obciążone pracami domowymi i uważają, że poświęcają na nie zbyt dużo czasu – według raportu potrzebują na to nawet 5 godzin dziennie. Może to przerodzić się w głębsze poczucie frustracji i prowadzić do niepotrzebnych konfliktów w rodzinie.

– Polki czują się zmęczone i dostrzegają dysproporcję pomiędzy tym, ile czasu one poświęcają na domowe obowiązki, a pozostali członkowie rodziny, jednak pielęgnują w sobie przekonanie, że to one zrobią to lepiej. To przekonanie sprawia, że biorą na siebie większość obowiązków, nie cedując ich na pozostałych członków rodziny, czyli trochę pielęgnują w sobie takie poczucie niesprawiedliwości – mówi Maria Rotkiel.

Odpowiedzi mężczyzn są w dużej mierze zgodne z odczuciami kobiet. 72 proc. panów przypisuje sobie lepsze wykonywanie prac naprawczych, 69 proc. natomiast remontów domowych. 54 proc. bardziej ufa partnerkom niż sobie w kwestii prasowania, 46 proc. woli, gdy to kobiety wykonują pranie. 41 proc. chętnie powierza partnerkom gotowanie, uważając, że robią to lepiej. Jednocześnie 39 proc. respondentów uznało, że gotuje równie dobrze jak kobiety, 62 proc. uważa, że dorównuje im w kwestiach zakupów, a 60 proc. w opiece nad dziećmi.

– Osoba, która zajmuje się domem, czuje się odpowiedzialna za niego i rodzinę, ale też czuje się doceniona. Jeżeli więc chcemy dać naszym dzieciom czy partnerom takie poczucie, że są ważni, że ich doceniamy i cenimy sobie ich pomoc i codzienną pracę, to włączmy ich w domowe obowiązki – mówi Maria Rotkiel.

Do wspólnego wykonywania prac domowych zachęca marka Indesit poprzez kampanię #DoItTogether, czyli #ZróbmyToRazem. Organizatorzy akcji przekonują, że włączanie w obowiązki domowe obojga partnerów oraz dzieci przyczynia się do oszczędności czasu, który można spożytkować na wspólną zabawę lub rozmowy. Nie mniej ważny jest jednak czas poświęcany na obowiązki, który może stać się płaszczyzną do pielęgnowania rodzinnych relacji, np. podczas przygotowywania obiadu przez wszystkich naszych najbliższych.

– Oprócz tego, że jest nam miło w czystym, zadbanym domu, to też nam jest miło, kiedy jesteśmy razem i kiedy wszyscy członkowie rodziny czują odpowiedzialność za to, jak ten dom wygląda i funkcjonuje – mówi Maria Rotkiel.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników

Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.

Konsument

35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.

Problemy społeczne

Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu​ lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.