Newsy

Ponad połowa Polaków lekceważy ryzyko zagrożenia życia i zdrowia w pracy

2014-10-29  |  06:30
Mówi:Magdalena Kicińska
Funkcja:dyrektor komunikacji i relacji zewnętrznych, członek zarządu
Firma:Grupa Lafarge
  • MP4
  • Trzy czwarte Polaków jest narażonych na niebezpieczeństwo w pracy, ale ponad połowa z nich nie zdaje sobie z tego sprawy. Najbardziej niebezpiecznymi branżami są budownictwo i przemysł wydobywczy. Standardy bezpieczeństwa chcą podnosić przedsiębiorcy zrzeszeni w Koalicji Bezpieczni w Pracy. Jak podkreślają, bardzo dużą rolę odgrywa odpowiedzialność menadżerów.

    Mamy odpowiedzialność za bezpieczeństwo i organizację pracy ludzi na poziomie zarządu, na poziomie menedżerów, ponieważ na tym buduje się kulturę bezpieczeństwa. Bez odpowiedzialnych menadżerów to bezpieczeństwo gdzieś jest, ale nie jest ono nie realne – przekonuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Magdalena Kicińska, dyrektor komunikacji i relacji zewnętrznych w Grupie Lafarge.

    Jak wynika z badań przeprowadzonych przez Millward Brown na zlecenie Koalicji Bezpieczni w Pracy, aż 67 proc. Polaków narażonych jest na niebezpieczeństwo w pracy. Niemal co dziesiąty jest narażony na bardzo poważne ryzyko utraty zdrowia lub życia. Ponad połowa pracowników jednak je lekceważy – 57 proc. Polaków czuje się w pracy bezpieczniej, niż wynika to z obiektywnej oceny zagrożenia. Tylko 13 proc. pracowników obawia się o swoje życie lub zdrowie w pracy.

    Badania pokazują, że najbardziej narażeni są pracownicy budowlani i górnicy. Na kolejnych miejscach znalazła się branża chemiczna oraz transport i logistyka.

    Choć ponad 90 proc. badanych twierdzi, że zna procedury bezpieczeństwa, Koalicja Bezpieczni w Pracy cały czas chce je poprawiać i aktualizować. Organizacja powstała w 2014 r. z inicjatywy firm CWS-boco Polska, PW Krystian, Lafarge oraz TenCate Protective Fabrics.

    Bezpieczeństwo pracy w praktyce to przede wszystkim nauka, zasady, raportowanie i wyciąganie wniosków. To jest taki ciąg, zamknięte koło: cały czas się uczymy, wyciągamy wnioski z tego, co się dzieje, i dążymy do tego, aby nie mieć żadnych wypadków ani incydentów – wyjaśnia Kicińska.

    Kicińska zaznacza, że ryzyko występuje w każdej cementowni, kopalni odkrywkowej czy zakładzie betonowym należących do Lafarge, a do tego dochodzi jeszcze zagrożenie dla kierowców czy podwykonawców. Dlatego dla koncernu tak ważne są procedury bezpieczeństwa, współpraca w tym zakresie i nieustanne podnoszenie standardów.

    Spółka tak samo dba o swoich pracowników, jak i o wszystkich podwykonawców – podkreśla Kicińska.

    Każda osoba ubiera się w specjalne ubranie ochronne przy wejściu na zakład, niezależnie od tego, czy to jest pracownik, gość czy klient, bez tego nie wejdzie. Tak samo bez szkolenia kierowca nie wejdzie. Mamy paszporty bezpieczeństwa, czyli małe książeczki, które zawierają zestaw szkoleń. Przed wejściem każdy musi odbyć szkolenie – wylicza Kicińska.

    Dodaje, że swoimi dobrymi praktykami i doświadczeniami spółka chętnie dzieli się z branżą. Na takiej zasadzie funkcjonuje właśnie Koalicja Bezpieczni w Pracy.

    Kicińska zaznacza, że najważniejsze jest jednak odpowiedzialne kierownictwo. Tylko wtedy w zakładzie może powstać kultura bezpieczeństwa. Zdarzenia, które są nieuniknione, muszą być analizowane, bo wtedy można wyeliminować to ryzyko w przyszłości.

    Mamy szkolenia, prowadzimy statystyki – mówi Kicińska. – Każdy wypadek jest omawiany. Musimy to raportować, mamy określone godziny, kiedy musimy informować o wypadkach naszych ludzi. Z naszymi podwykonawcami nie podpisujemy umów, jeżeli nie zobowiążą się do przestrzegania zasad bezpieczeństwa.

    Dodaje, że Lafarge zdecydował się na wprowadzenie systemu Visible Felt Leadership (VFL, dosłownie „widoczne i odczuwalne przywództwo”). Polega on na wizytach kierownictwa w zakładach, podczas których menadżerowie w ubraniach ochronnych przechodzą przez zakład, rozmawiają z pracownikami na temat bezpieczeństwa, prowadzą obserwacje, a potem wprowadzają usprawnienia procedur. Tylko w Polsce w ubiegłym roku odbyły się 2 tys. takich wizytacji. Spółka zachęca inne przedsiębiorstwa do wprowadzania takiego systemu – w internecie znalazł się opis systemu VFL, a także przykład paszportu bezpieczeństwa Lafarge oraz opis akcji na rzecz bezpieczeństwa kierowców.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Bankowość

    Ponad 70 proc. budynków w Polsce wymaga gruntownej modernizacji. 1 mln zł trafi na granty na innowacje w tym obszarze

    Ograniczenie zużycia energii w budynkach to jeden z najbardziej efektywnych ekonomicznie sposobów redukcji emisji dwutlenku węgla. Tymczasem w Unii Europejskiej zdecydowana większość budynków mieszkalnych wymaga poprawy efektywności energetycznej. Innowacji, które mają w tym pomóc, poszukuje ING Bank Śląski w piątej edycji swojego Programu Grantowego dla start-upów i młodych naukowców. Najlepsi mogą liczyć na zastrzyk finansowania z przeznaczeniem na rozwój i komercjalizację swojego pomysłu. Budżet Programu Grantowego ING to 1 mln zł w każdej edycji.

    Infrastruktura

    Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach

    W kolejnych latach w polskiej gospodarce ma być odczuwalne przyspieszenie realizacji inwestycji infrastrukturalnych. Ma to związek z finansową perspektywą unijną na lata 2021–2027 i odblokowaniem środków z KPO. To inwestycje planowane na dziesiątki albo nawet na setki lat, a w dyskusji dotyczącej takich projektów często pomijana jest rola projektantów i inżynierów. Przedstawiciele tych zawodów wskazują na szereg wyzwań, które będą rzutować na planowanie i realizowanie wielkich projektów infrastrukturalnych. Do najważniejszych zaliczają się m.in. relacje z zamawiającymi, coraz mniejsza dostępność kadr, konieczność inwestowania w nowe, cyfrowe technologie oraz unijne regulacje dotyczące zrównoważonego rozwoju w branży budowlanej.

    Konsument

    Techniki genomowe mogą zrewolucjonizować europejskie rolnictwo i uodpornić je na zmiany klimatu. UE pracuje nad nowymi ramami prawnymi

    Techniki genomowe (NTG) pozwalają uzyskiwać rośliny o większej odporności na susze i choroby, a ich hodowla wymaga mniej nawozów i pestycydów. Komisja Europejska wskazuje, że NTG to innowacja, która może m.in. zwiększyć odporność systemu żywnościowego na zmiany klimatu. W tej chwili wszystkie rośliny uzyskane w ten sposób podlegają tym samym, mocno wyśrubowanym zasadom, co GMO. Dlatego w ub.r. KE zaproponowała nowe rozporządzenie dotyczące roślin uzyskiwanych za pomocą technik genomowych. W lutym br. przychylił się do niego Parlament UE, co otworzyło drogę do rozpoczęcia negocjacji z rządami państw UE w Radzie. Wątpliwości wielu państw członkowskich, również Polski, budzi kwestia patentów NGT pozostających w rękach globalnych koncernów, które mogłyby zaszkodzić pozycji europejskich hodowców.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.