Newsy

Programiści najbardziej pożądanymi pracownikami na rynku. Ich zarobki idą w górę

2017-10-26  |  06:35

Digitalizacja firm wymaga różnych prac programistycznych, dlatego zapotrzebowanie na informatyków rośnie. W Polsce lukę szacuje się na 50 tys. osób, ale globalnie nawet na 2 mln wakatów. Możliwość rozwoju i atrakcyjne wynagrodzenie są dla informatyków najważniejsze przy zmianie pracodawcy. Choć większość jest zadowolona ze swojej pracy, cechuje ich duża mobilność. W ciągu ostatniego roku pracę zmieniło 40 proc. informatyków.

– Rynek IT cały czas nie jest nasycony. Firmy się digitalizują, wszystko dzieje się online czy elektronicznie, więc update’owanie systemów czy tworzenie nowych firm wymaga bardzo różnych prac programistycznych, cały czas brakuje jednak rąk do pracy – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Aleksandra Jarośkiewicz, head of digital w Connectis.

Z ostatniego raportu „Niedobór talentów” ManpowerGroup wynika, że informatycy są w czołówce zawodów, których przedstawicieli pracodawcom najtrudniej jest znaleźć. W Polsce liczbę nieobsadzonych stanowiska w IT szacuje się na 30–50 tys. etatów. W całej Unii Europejskiej do 2020 roku liczba wakatów w tej branży przekroczy 800 tys. Szacuje się, że globalna luka może sięgać już 2 mln wakatów.

Z raportu „Sytuacja zawodowa programistów” przygotowanego przez IRCenter.com, Connectis i FILTTR wynika, że 97 proc. programistów pracuje w zawodzie, a 68 proc. jest z pracy zadowolonych.

– Programistów brakuje. Na całym świecie widać, jak programiści migrują, widać po zarobkach, po ogłoszeniach o pracę, że jest ogromne zapotrzebowanie na te usługi – mówi Aleksandra Jarośkiewicz.

Dlatego firmy prześcigają się w walce o pracownika. Część firm decyduje się sama kształcić informatyków. Oferuje im bezpłatny kurs, a jedynym warunkiem jest praca w firmie przez co najmniej dwa lata po zakończeniu kursu. Inne stawiają na ciekawe kampanie marketingowe: są obecne w grach komputerowych i organizują konkursy dla specjalistów. Firmy decydują się także na system premii dla pracowników za polecenie kogoś do pracy.

Wciąż jednak tym, co przede wszystkim przyciąga specjalistów IT, są możliwość rozwoju i zarobki. Raport „Sytuacja zawodowa programistów” wskazuje, że dla 80 proc. specjalistów IT to właśnie wynagrodzenie odgrywa główną rolę przy wyborze pracodawcy.

 Zarobki programistów w skali całego społeczeństwa są zdecydowanie wyższe. Najczęściej zarabiają jak średniej klasy menadżerowie, czasami nawet więcej, wszystko zależy od technologii, jaką się posługują. To zawód bardzo atrakcyjny. W ogłoszeniach podanych jest dużo szczegółów ofert: zarobki, kompetencje, których potrzebuje pracodawca, znacznie więcej informacji w porównaniu ze zwykłymi ogłoszeniami o pracę. Widać większą motywację ze strony pracodawców. Im więcej kompetencji, większe doświadczenie, tym te zarobki są wyższe – podkreśla ekspertka Connectis.

Z raportu wynika, że średnie zarobki programistów wynoszą 5–10 tys. zł na rękę. Co trzeci (28 proc.) dostaje mniej niż 5 tys. zł, ale co piąty (18 proc.) – 10–15 tys. zł. Kobiety przeważają w grupie najmniej zarabiających (38 proc.), mają też krótszy niż mężczyźni staż jako programiści – u blisko połowy nie przekracza 2 lat (przy 22 proc. w przypadku mężczyzn).

 Można spekulować, że im więcej będzie narzędzi upraszczających pracę programistów, tym ta praca będzie łatwiejsza i bardziej dostępna dla szerszego grona. Trzeba sobie jednak zdawać sprawę, że duża część zadań jest wyspecjalizowana i wymaga tak dużych nakładów pracy, że nie każdy chce się tak angażować, więc ci ludzie zawsze będą zarabiali sporo, na razie nie zanosi się na zmiany – analizuje Jarośkiewicz.

To szansa dla osób, które myślą o przebranżowieniu. Jak ocenia ekspertka, można w łatwy sposób sprawdzić swoje predyspozycje do zawodu, przede wszystkim korzystając z samouczków w internecie.

 Jeżeli mamy smykałkę do myślenia logicznego, lubimy rozwiązywać zagadki, potrafimy patrzeć na sprawy i historie całościowo, to jest to dobry początek. To daje wskazówkę, że może się do tego nadaję. Można wówczas zacząć szukać szkolenia, które podniosłoby nam kompetencje i dało wgląd we własne umiejętności, żebyśmy mogli sprawdzić, czy jest to zawód dla nas – podkreśla Aleksandra Jarośkiewicz.

Do pobrania

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Transport

Sprzedaż kart telemetrycznych M2M mocno przyspieszyła. Dzięki nim internet rzeczy wspiera cyfryzację firm

Usługi machine-to-machine (M2M) w połączeniu z szybką siecią umożliwiają niezakłóconą komunikację między urządzeniami w czasie rzeczywistym. Dzięki kartom telemetrycznym M2M możliwy jest np. zdalny odczyt liczników energii czy wody, wypożyczenie roweru miejskiego, płatności zbliżeniowe czy nawet zdalne badanie EKG. Według danych UKE w ubiegłym roku w Polsce działało prawie 8 mln kart M2M, a ich liczba w sieci dynamicznie rośnie. Ponad 4 mln pochodzi od Orange Polska.

Ochrona środowiska

Błyskawiczne powodzie będą coraz częstszym zjawiskiem w Europie. Zwłaszcza miasta muszą być na nie przygotowane

Hiszpania wciąż walczy ze skutkami ekstremalnych powodzi, które przetoczyły się w ostatnich tygodniach przez wschodnie i południowe regiony. Ze względu na postępujące ocieplenie klimatu tego typu ulewne, gwałtowne deszcze powodujące powodzie błyskawiczne mogą być coraz częstszym problemem w Europie – ostrzegają hydrolodzy. Podkreślają, że szczególnie dotkliwie będą je odczuwać miasta. Kluczową rolę odgrywa tu nie tylko adaptacja do zmian klimatu, ale też przygotowanie mieszkańców na zagrożenia.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.