Mówi: | dr Agnieszka Uniewska |
Funkcja: | wykładowca Wyższej Szkoły Bankowej w Toruniu i Bydgoszczy |
Rośnie liczba zgłaszanych informacji o niebezpiecznych treściach w internecie. Coraz więcej osób pada ofiarą internetowych oszustów
Ofiarami w internecie najczęściej są najmłodsi użytkownicy. Wciąż słaba znajomość nowych technologii sprawia, że rodzice nie zawsze są w stanie zapewnić dzieciom odpowiednią ochronę. Ważna jest edukacja, zarówno w domu, jak i szkole. Istotne jest także to, by zwracać uwagę na dziwne zachowanie dziecka, zamknięcie się w sobie czy nagły przypływ gotówki.
– Internet to niezwykle użyteczne narzędzie pracy, przestrzeń do rozrywki i komunikacji, a także źródło informacji. Niestety, jest to także przestrzeń, gdzie na wszystkich użytkowników sieci czyha wiele niebezpieczeństw i zagrożeń, zwłaszcza na dzieci i młodzież, które ze względu na swoją naturalną niedojrzałość są na nie najbardziej narażone – mówi agencji Newseria Biznes dr Agnieszka Uniewska, wykładowca Wyższej Szkoły Bankowej w Toruniu i Bydgoszczy.
Coraz większa powszechność internetu sprawia, że rośnie też liczba osób, które spotkały się z cyberprzemocą. Według brytyjskich badań zleconych przez organizację Ditch the Label problem cyberprzemocy narasta i doświadczyło go aż 67 proc. badanych, przede wszystkim w serwisach społecznościowych. Jak jednak podkreśla ekspertka, tego zjawiska nie można łączyć jedynie z agresją.
– To także kontakt z niewłaściwymi treściami, rasistowskimi czy nawołującymi do niebezpiecznych i nielegalnych zachowań. Surfując po sieci, dzieci i młodzież mogą natrafić także na reklamy czy kryptoreklamy używek, środków odurzających, strony zachęcające do samookaleczenia czy nawet do samobójstw – wskazuje Uniewska. – Innym zagrożeniem jest kontakt z pedofilami, a także z oszustami, którzy mogą się włamać do naszych kont pocztowych, wyłudzać numery kart, loginy i hasła dostępu.
Z raportu „10 lat Dyżurnet.pl” wynika, że niebezpiecznych treści czy zachowań w sieci jest coraz więcej. Statystyki pokazują, że o ile w pierwszych latach istnienia Dyżurnetu (2005–2006) miesięcznie pojawiało się ok. 40 zgłoszeń miesięcznie, to w 2008 roku miesięcznie wpływało już 300 zgłoszeń. Obecnie jest ich blisko 1 tys. Zgłoszenia dotyczą przede wszystkim nielegalnych treści, np. pornograficznych, propagujących totalitarne systemy czy nawołujących do nienawiści.
Nie ma jednego prostego rozwiązania pozwalającego uchronić dzieci przez cyberterrorem. Jak wskazuje ekspertka, najważniejsze są jednak dobre relacje na linii rodzic–dziecko.
– Niezależnie od tego, czy nasze dziecko ma kilka czy kilkanaście lat, należy znać jego świat – zainteresowania, znajomych, gdzie przebywa. Trzeba nawiązać jak najsilniejszy kontakt, informować, że internet jest też przestrzenią, w której można napotkać niebezpieczeństwa. Wiedza na ten temat jest absolutnie niezbędna – przekonuje wykładowczyni WSB.
Jak pokazuje jednak praktyka, większość dorosłych nie radzi sobie z zapewnieniem bezpieczeństwa w sieci. Większość rodziców ogranicza się do sprawdzenia historii odwiedzanych stron, tym samym o ewentualnych zagrożeniach dowiadują się już po fakcie.
Uniewska podkreśla, że dziecko należy też zapoznać z zasadami etykiety w sieci, uświadomić, że źródłem agresji mogą być niewybredne komentarze i żarty. Istotne jest także uświadomienie dzieciom, jakie zachowania powinny budzić ich niepokój, np. próby namówienia na spotkanie w realnym świecie z osobą poznaną w sieci.
Ważną rolę edukacyjną, oprócz domu, powinna pełnić też szkoła.
– Edukacja informatyczna musi obejmować zagadnienia związane z bezpieczeństwem w sieci, z uświadamianiem różnych form cyberprzemocy i tym, jak się przed tym chronić. Jeśli już zdarzy się, że dziecko padło ofiarą cyberprzemocy, ważne jest, żeby wiedziało, że może się z tym problemem zgłosić, nie może bać się o tym powiedzieć – podkreśla Uniewska.
Dziecko powinno wiedzieć, że w przypadku zagrożenia może skorzystać z pomocy organizacji i fundacji, że są dostępne telefony zaufania. Najważniejsze jednak, by czuło oparcie w najbliższych i nie bało się z nimi rozmawiać w takich sytuacjach. Ekspertka wskazuje, że dorośli nie powinni jednak czekać na sygnały od dziecka, tylko sami powinni zwracać uwagę na jego niepokojące zachowanie.
– Zaliczyłabym do nich nagłe wygaszanie ekranu komputera, kiedy ktoś z dorosłych wchodzi do pomieszczenia, w którym przebywa dziecko. Może to świadczyć o tym, że chce coś przed nami ukryć. To także dziwne telefony o różnych porach – zaznacza dr Agnieszka Uniewska.
Niepokoić może też nagły przypływ gotówki czy drogie gadżety. Często w ten sposób w łaski dziecka próbują się wkupić pedofile. Zmiana relacji w rodzinie, brak odpowiedzi na pytania czy zbywanie ich półsłówkami mogą z kolei być sygnałem, że dziecko nawiązało kontakt z przedstawicielami sekt, którzy starają się wyciągnąć je z naturalnego środowiska.
Czytaj także
- 2025-06-30: Polski e-commerce rośnie w siłę. Konsumentów przyciągają przede wszystkim promocje
- 2025-07-21: Maciej Dowbor: Mamy dom w Hiszpanii i tam odpoczywamy, ale na co dzień mieszkamy w Polsce. Tu pracujemy, płacimy podatki, a nasze córki chodzą do szkoły
- 2025-07-04: Marcelina Zawadzka: Uwielbiam zakupy online. Kiedy mały wieczorem zasypia, to ja mam wtedy czas na przeglądanie ofert w sieci
- 2025-07-08: Maciej Dowbor: Domówki i rolki przyniosły nam dużo większą popularność niż telewizja. Ludzie nas odbierają jak dobrych znajomych
- 2025-08-01: Blockchain zmienia rynek pracy i edukacji. Poszukiwane są osoby posiadające wiedzę z różnych dziedzin
- 2025-07-10: UE w 80 proc. technologicznie polega na innych krajach. Zależność cyfrowa od USA i Chin może być zagrożeniem dla bezpieczeństwa
- 2025-06-16: Testowanie pojazdów zautomatyzowanych wkrótce będzie możliwe. To odpowiedź na postulaty przedsiębiorców
- 2025-06-12: Wakacje wyzwaniem dla operatorów komórkowych. W najpopularniejszych kurortach ruch w sieci rośnie nawet pięciokrotnie
- 2025-06-13: Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym
- 2025-06-13: Kobietobójstwo jest typem przestępstwa niedookreślonym przez polskie prawo. Świadomość na ten temat jest wciąż zbyt mała
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

1 października ruszy w Polsce system kaucyjny. Część sieci handlowych może nie zdążyć z przygotowaniami przed tym terminem
Producenci, sklepy i operatorzy systemu kaucyjnego mają niespełna dwa miesiące na finalizację przygotowań do jego startu. Wówczas na rynku pojawią się napoje w specjalnie oznakowanych opakowaniach, a jednostki handlu powinny być gotowe na ich odbieranie. Część z nich jest już do tego przygotowana, część ostrzega przed ewentualnymi opóźnieniami. Jednym z ważniejszych aspektów przygotowań na te dwa miesiące jest uregulowanie współpracy między operatorami, których będzie siedmiu, co oznacza de facto siedem różnych systemów kaucyjnych.
Ochrona środowiska
KE proponuje nowy cel klimatyczny. Według europosłów wydaje się niemożliwy do realizacji

Komisja Europejska zaproponowała zmianę unijnego prawa o klimacie, wskazując nowy cel klimatyczny na 2040 roku, czyli redukcję emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. w porównaniu do 1990 rok. Jesienią odniosą się do tego kraje członkowskie i Parlament Europejski, ale już dziś słychać wiele negatywnych głosów. Zdaniem polskich europarlamentarzystów już dotychczas ustanowione cele nie zostaną osiągnięte, a europejska gospodarka i jej konkurencyjność ucierpi na dążeniu do ich realizacji względem m.in. Stanów Zjednoczonych czy Chin.
Handel
Amerykańskie indeksy mają za sobą kolejny wzrostowy miesiąc. Druga połowa roku na rynkach akcji może być nerwowa

Lipiec zazwyczaj jest pozytywnym miesiącem na rynkach akcji i tegoroczny nie był wyjątkiem. Amerykańskie indeksy zakończyły go na plusie, podobnie jak większość europejskich. Rynki Starego Kontynentu nie przyciągają jednak już kapitału z taką intensywnością jak w pierwszej części roku. Z drugiej strony wyceny za oceanem po kolejnych rekordach są już bardzo wysokie, a wpływ nowego porządku celnego narzuconego przez Donalda Trumpa – na razie trudny do przewidzenia. W najbliższym czasie na rynkach można się spodziewać jeszcze większej zmienności i nerwowości, ale dopóki spółki pokazują dobre wyniki, przesłanek do zmiany trendu na spadkowy nie ma.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.