Mówi: | Mariusz Rutke |
Funkcja: | ekspert z zakresu rachunkowości i controllingu |
Firma: | Wyższa Szkoła Bankowa |
Rząd rozważa oskładkowanie studenckich umów-zleceń. Zmiany mogą być korzystne dla rynku pracy
Pracodawcy nie muszą dziś odprowadzać do ZUS składek na ubezpieczenia społeczne pracowników przed 26 rokiem życia, którzy wciąż kontynuują naukę. Niedługo może się to zmienić. Rząd rozważa możliwość oskładkowania studenckich umów-zleceń. Zdaniem ekspertów zmiana przepisów pozwoliłaby załatać dziurę budżetową ZUS, ale mogłaby być również korzystna z punktu widzenia rynku pracy i samych studentów.
Zgodnie z aktualnymi przepisami pracodawca nie musi odprowadzać do ZUS składek za pracownika poniżej 26 roku życia, który jest zatrudniony na podstawie umowy-zlecenia. Dotyczy to głównie studentów (ale również uczniów szkół gimnazjalnych, ponadgimnazjalnych i ponadpodstawowych), których jest w Polsce ok. 1,4 mln. Spośród tych, którzy są aktywni zawodowo, większość jest zatrudniona właśnie na umowę-zlecenie.
W rządowym stanowisku dotyczącym przeglądu emerytalnego, który był prowadzony w ostatnich miesiącach, znalazła się jednak rekomendacja, aby zastanowić się nad celowością tych przepisów i rozważyć oskładkowanie studenckich umów-zleceń. To miałoby zabezpieczyć ich przyszłe emerytury, łatając przy okazji dziurę w budżecie ZUS, która w ciągu najbliższych pięciu lat może sięgnąć nawet 300 mld zł.
– Regulacje, które zwolniły studenckie umowy-zlecenia ze składek ZUS-owskich, zostały wprowadzone w czasach wysokiego, dwucyfrowego bezrobocia. Zwłaszcza wśród młodych osób to bezrobocie było ogromne. Te przepisy miały promować ich na rynku pracy, żeby w ogóle mogli zacząć jakąkolwiek pracę i zdobyć pierwsze zawodowe doświadczenie. Obecnie poziom bezrobocia jest bardzo niski i studentom oraz młodym raczej nie grozi brak możliwości zatrudnienia. Pracodawcy stoją przed wyborem: albo zatrudnię młodego studenta bez doświadczenia, albo nie zatrudnię nikogo, bo borykamy się z brakiem rąk do pracy – mówi agencji Newseria Biznes Mariusz Rutke, ekspert z zakresu rachunkowości i controllingu Wyższej Szkoły Bankowej.
Według prognoz Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej stopa bezrobocia na koniec lutego wyniosła 8,6 proc. Według metody Eurostatu wynik jest jeszcze niższy, w okolicach 5 proc. Bezrobocie w Polsce od wielu miesięcy utrzymuje się na poziomie najniższym od ćwierćwiecza.
Zdaniem eksperta Wyższej Szkoły Bankowej w obecnej sytuacji na rynku pracy oskładkowanie studenckich umów-zleceń byłoby pod wieloma względami korzystne. Po pierwsze, pozwala młodym osobom, które pracują już od momentu osiągnięcia pełnoletności, odkładać środki na koncie emerytalnym. Dotychczasowe przepisy powodują, że osoby pracujące na zlecenie do ukończenia 26 roku życia nie miały praktycznie żadnych oszczędności emerytalnych. Po drugie, studenci pracujący na zlecenie mieliby możliwość odprowadzania dodatkowego ubezpieczenia chorobowego.
– Ubezpieczenie chorobowe, często mylone z ubezpieczeniem zdrowotnym, umożliwia wypłacanie środków pieniężnych za czas niezdolności do pracy. Dziś osoba, która uczy się zaocznie, pracuje w tygodniu od poniedziałku do piątku, ma status studenta i jest zatrudniona na podstawie umowy-zlecenia, nie otrzymuje żadnych środków, kiedy zachoruje. A jeżeli nie wykonuje pracy, to nie dostaje również pieniędzy, a więc zostaje bez środków do życia. Oskładkowanie zleceń i włączenie ich do systemu byłoby korzystne dla studentów, którzy zyskaliby ubezpieczenie chorobowe – mówi Mariusz Rutke.
Oskładkowanie studenckich zleceń mogłoby przeciwdziałać patologiom na rynku pracy. Przykładowo, obecne regulacje się korzystne dla osób, które mają status studenta. Jednak w momencie ukończenia studiów albo 26 roku życia przestają one być dla pracodawcy atrakcyjnym i nisko kosztowym pracownikiem, za którego nie trzeba odprowadzać składek. Często są więc zwalniani, a ich miejsce zajmuje kolejny student. Nałożenie na studenckie umowy obowiązkowych składek ZUS miałoby również zmniejszyć dysproporcje pomiędzy zleceniami a umowami o pracę.
– Nawet jeżeli pracodawca nie zdecyduje się zatrudnić młodej osoby na podstawie umowy o pracę, to i tak pracownik będzie zatrudniony na zleceniu, ale będą już płacone za niego składki emerytalne czy chorobowe do ZUS – mówi Mariusz Rutke.
Ekspert Wyższej Szkoły Bankowej zaznacza, że oskładkowanie studenckich zleceń niesie ze sobą również pewne ryzyka, z których największym jest podniesienie kosztów pracy. Część pracodawców, stając przed taką koniecznością, przerzuci nowe koszty na pracowników, którzy będą otrzymywać niższe niż dotychczas wynagrodzenie. Nie mogłoby ono jednak spaść poniżej stawki minimalnej, która wynosi obecnie 13 zł brutto za godzinę.
– Ryzykiem jest też wzrost bezrobocia wśród młodych osób i studentów. Ale warto zauważyć, że bezrobocie jest naprawdę bardzo niskie i wzrost nam raczej nie grozi. Trzecim zagrożeniem jest oferowanie studentom umów o dzieło zamiast zleceń. Jednak w rządzie już pojawiają się sygnały, że ten typ umowy prawdopodobnie również zostanie oskładkowany, a pracodawcy będą musieli odprowadzać do ZUS składki na ubezpieczenia społeczne – mówi Mariusz Rutke.
Czytaj także
- 2025-02-24: Umowa UE–Mercosur budzi sprzeciw ze strony rolników m.in. z Francji i Polski. To może być główną przeszkodą w ratyfikacji porozumienia na forum UE
- 2025-02-14: Eskalacja konfliktu w Afryce Środkowej. Europosłowie wzywają do zawieszenia umowy UE–Rwanda na dostawy surowców
- 2025-02-12: Europejski Bank Centralny ma być lepiej przygotowany na przyszłe szoki inflacyjne. Walka o stabilność cen powinna być głównym celem
- 2025-02-10: Sieć MOYA planuje otwierać kilkadziesiąt nowych stacji paliw rocznie. Właśnie otworzyła 500. punkt
- 2025-02-04: Rekordowy wzrost sprzedaży samochodów Mercedes-Benz. Rośnie zainteresowanie przede wszystkim autami niskoemisyjnymi
- 2025-02-18: Europejski przemysł czeka na Clean Industrial Deal. Dekarbonizacja jest potrzebna, ale innymi metodami
- 2025-03-06: Pracodawcy chcą ułatwień w zatrudnianiu cudzoziemców. Strategia migracyjna ograniczy jednak napływ imigrantów
- 2025-02-12: Młodzi naukowcy przez niskie płace odchodzą z uczelni. To duże zagrożenie dla rozwoju polskiej gospodarki i technologii
- 2025-01-31: Unijne przepisy zwiększą bezpieczeństwo inwestycji w kryptowaluty. Nowe regulacje mają uporządkować rynek
- 2025-02-03: Ruch Ryanaira z Modlina spadnie w sezonie letnim o 30 proc. Przewoźnik obsłuży tam o ponad milion pasażerów mniej niż w 2024 roku
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Przemysł

Konkurencyjność przemysłu priorytetem dla Europy. Konieczne jest zwiększenie poziomu inwestycji firm w innowacje
Dobrze prosperująca i konkurencyjna Europa – to jedno z haseł przewodnich obecnego tzw. tria prezydencji w Radzie UE, czyli Polski, Danii i Cypru. To oznacza, że przez kolejne 1,5 roku wysiłki państw członkowskich i instytucji unijnych będą się koncentrować oprócz szeroko rozumianego bezpieczeństwa m.in. na wzmacnianiu konkurencyjności europejskiego przemysłu. W tym kontekście na znaczeniu zyskują inwestycje firm w cyfryzację i automatyzację.
Bankowość
Ponad 1,2 tys. projektów związanych z zieloną transformacją miast. BGK podpisał już umowy na 6,4 mld zł

Już ponad 1,2 tys. wniosków wpłynęło do BGK na pożyczkę wspierającą zieloną transformację miast. Ich łączna wartość przekracza 6,4 mld zł. W ramach całego programu polskie samorządy i spółki komunalne mogą zyskać 40 mld zł w ramach preferencyjnych pożyczek. W marcu BGK podpisało osiem umów na zielone transformacje z czterema samorządami. W Szczytnie środki umożliwią rekultywację ścisłego centrum miasta z uwzględnieniem zabytkowej wieży ciśnień.
Edukacja
Jerzy Owsiak: Polskie firmy potrzebują, aby państwo im nie przeszkadzało w prowadzeniu biznesu. Ważne jest też zaufanie i ograniczenie biurokracji

– To jest najbardziej dzielny kraj na świecie – mówi o polskim podejściu do przedsiębiorczości Jerzy Owsiak, założyciel i prezes Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Przy okazji gali wręczenia statuetek Lidera Polskiego Biznesu nawiązał do lat 90., które pokazały siłę pomysłowości i kreatywności polskich przedsiębiorców. Jerzy Owsiak został jednym z tegorocznych laureatów Nagrody Specjalnej Business Centre Club.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.