Mówi: | Dominika Potkańska |
Funkcja: | analityczka |
Firma: | Instytut Spraw Publicznych |
W Polsce przybywa imigrantów i wciąż będzie. Potrzebna jest polityka integracyjna
W 2008 roku ważne karty pobytu miało 77 tys. osób, w ubiegłym roku już 175 tys. Najczęściej są to osoby z Rosji i Ukrainy, ale już wkrótce nasz kraj przyjmie nieznaną jeszcze liczbę imigrantów z Afryki i Bliskiego Wschodu. Będzie to wymagało działań integracyjnych, także w samorządach.
– Na tle innych krajów mamy wciąż dosyć małą skalę imigracji, Polska jest raczej krajem emigracyjnym. Badania pokazują jednak, że z roku na rok przybywa cudzoziemców. Choć wciąż stanowią niewielki odsetek, ale w poszczególnych sektorach zaczynają odgrywać coraz większą rolę. Z tym wiążą się problemy na rynku pracy, w życiu społecznym, integracyjne. Na te potrzeby powinna odpowiadać polityka publiczna – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Dominika Potkańska, analityk Programu Polityki Imigracyjnej w Instytucie Spraw Publicznych (ISP).
Dane Urzędu ds. Cudzoziemców wskazują, że od 2008 roku regularnie rośnie liczba imigrantów, którzy wybierają Polskę. Wówczas karty pobytu miało 77 tys. osób, w 2013 roku – 121 tys., a na koniec ubiegłego roku już 175 tys. Najchętniej przyjeżdżają mieszkańcy wschodniej Europy, którzy łącznie stanowią blisko połowę wszystkich imigrantów – Ukraińcy (blisko 38 tys. osób), Rosjanie (12,5 tys.), Białorusini (11 tys.) i Ormianie (blisko 5 tys.). Pokaźną grupę stanowią też Wietnamczycy (13,4 tys.).
Ekspertka podkreśla, że wpływ imigrantów na gospodarkę jest jeszcze niewielki, choć dużo zależy od sektora.
– W budownictwie czy rolnictwie pracuje dużo cudzoziemców. Widać, że to sektor prac sezonowych przyciąga ich najbardziej. Ale ważne, żeby polska polityka imigracyjna zachęcała do przyjazdu poprzez stosowanie różnych instrumentów polityki publicznej, również wysoko wykwalifikowanych osób. Powinniśmy przejść od polityki nakierowanej na sezonowe cyrkulacje do budowania spójności społecznej i kapitału w dłuższej perspektywie – przekonuje ekspertka ISP.
Istotne jest też stworzenie polityki integracyjnej, bez niej cała polityka migracyjna może nie być skuteczna. To ważne, zwłaszcza że Komisja Europejska wprowadziła obowiązek dla państw członkowskich przyjęcia imigrantów z Afryki i krajów Bliskiego Wschodu. W ciągu dwóch lat do UE ma trafić 20 tys. imigrantów z obozów spoza UE, a 40 tys. ma zostać przyjętych przez inne państwa od Grecji i Włoch. Premier Ewa Kopacz zapowiedziała, że pod koniec lipca ogłosi, ile osób może przyjąć Polska, zrezygnowano bowiem z pierwotnego pomysłu narzuconych kwot, który Polsce przydzielał liczbę 2,6 tys. osób.
Zdaniem ekspertki ISP Polska powinna czerpać wzorce z państw zachodnich, gdzie prowadzona polityka pozwala na większą integrację imigrantów ze społeczeństwem, a państwo zapewnia imigrantom taki sam standard życia jak własnym obywatelom.
– Polityka integracyjna powinna być budowana w sposób partnerski, zarówno przy udziale organizacji pozarządowych, jak i środowiska imigranckiego, które wie najlepiej, jakie są potrzeby integracyjne. Polityka ma być długofalowa, żeby można było rozpisać konkretne działania na dłuższy czas. Powinna być też kompleksowa i włączać instytucje z poziomu centralnego i lokalnego, a przede wszystkim być priorytetem państwa, co oznacza, że powinny być na to także przeznaczone środki – tłumaczy Dominika Potkańska.
Czytaj także
- 2025-05-07: Prace nad unijnym budżetem po 2027 roku nabierają tempa. Projekt ma być gotowy w lipcu
- 2025-05-08: Poziom wyszczepienia Ukraińców jest o 20 pp. niższy niż Polaków. Ukraińskie mamy w Polsce wskazują na szereg barier
- 2025-04-28: Niepewna sytuacja zwracanych do Skarbu Państwa gruntów dzierżawnych. To może się wiązać z likwidacją infrastruktury rolniczej i miejsc pracy
- 2025-04-25: Członek RPP spodziewa się obniżki stóp procentowych już w maju, może nawet o 50 pb. Potem dyskusja o kolejnej obniżce możliwa w lipcu
- 2025-05-02: Im bliżej wyborów prezydenckich, tym więcej dezinformacji. Polacy nie umieją jeszcze jej rozpoznawać
- 2025-04-29: Coraz mniej kredytów bankowych płynie do polskiej gospodarki. Przed sektorem duże wyzwania związane z finansowaniem strategicznych projektów
- 2025-04-30: W Centralnym Rejestrze Umów znajdą się wydatki publiczne powyżej 10 tys. zł. Z powodu tak wysokiego progu wiele umów pozostanie niejawnych
- 2025-04-28: Migranci mogą być ratunkiem dla polskiego rynku pracy. Pracodawcy chcą uwzględnienia ich potrzeb w strategii migracyjnej
- 2025-04-23: Rząd planuje dalsze zmiany w opiece wczesnodziecięcej. Ma to pomóc odwrócić negatywne trendy demograficzne
- 2025-04-23: Rynek oczekuje pierwszego cięcia stóp procentowych w Polsce w maju. Są ku temu przesłanki ekonomiczne
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Infrastruktura
Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.
Polityka
Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.