Mówi: | prof. Gertruda Uścińska |
Funkcja: | prezes |
Firma: | Zakład Ubezpieczeń Społecznych |
Walka z pracą na czarno wprowadzona przez Polski Ład może poprawić sytuację w ZUS. Większa liczba ubezpieczonych oznacza wyższe wpływy ze składek
Zgodnie z założeniami rządu Polski Ład ma ograniczyć pracę na czarno oraz wypłatę wynagrodzeń „pod stołem". Od 2022 roku konsekwencje podatkowo-składkowe z tych tytułów ponosić będą nieuczciwi pracodawcy, ale przepisy przewidują również korzystne warunki legalizacji zatrudnienia. Z danych ZUS wynika, że największa skala nielegalnej pracy występuje wśród mikroprzedsiębiorstw i to właśnie od nich Zakład spodziewa się najwięcej wniosków o abolicję. Większa liczba ubezpieczonych oznacza też większe wpływy z tytułu składek.
Z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego wynika, że 1,4 mln Polaków część wynagrodzenia otrzymuje „pod stołem”. Przepisy Polskiego Ładu mają ukrócić ten proceder, a także możliwości zatrudniania na czarno. Wszystkie konsekwencje związane z nielegalnym zatrudnieniem będzie od 2022 roku ponosił tylko pracodawca, a nie jak dotąd pracownik. Rząd zapowiada jednak abolicję, dzięki której obie strony mogą uniknąć konsekwencji, jeśli pracownik podpisze z pracownikami umowy przed końcem tego roku.
– Jak wynika z dotychczasowej kontroli i działań Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, obszar, który rzeczywiście ma do czynienia z zatrudnianiem na czarno, niezgłaszaniem do ubezpieczeń i nieodprowadzeniem składek, wśród mikrofirm jest to m.in. transport, gastronomia, budownictwo – wskazuje w rozmowie z agencją Newseria Biznes prof. Gertruda Uścińska, prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
W 2018 roku ZUS skontrolował 23,6 tys. mikrofirm (do dziewięciu ubezpieczonych) i wyegzekwował 35,4 mln zł. Rok później kontrole objęły 18,6 tys. najmniejszych przedsiębiorstw, a ściągnięte należności sięgnęły 30,5 mln zł. W 2020 roku przeprowadzono nieco ponad 12 tys. kontroli. Największe nieprawidłowości dotyczą transportu drogowego, restauracji i innych placówek gastronomicznych, działalności ochroniarskiej oraz robót budowlanych. Potwierdza to także raport PIE – 57 proc. przedsiębiorców działających w drobnych usługach ocenia, że w ich branżach obecne jest zjawisko płacenia „pod stołem”.
– Drugi obszar to średnie firmy – od 21 do 200 pracowników. Uzyskujemy tam bardzo dobre wyniki finansowe, jeżeli chodzi o kontrole. Skoro więc uzyskujemy w wyniku kontroli tak dobre wyniki, to oznacza, że tam są jeszcze zasoby, które mogłyby być przedmiotem tej abolicji, a więc z tamtej strony powinniśmy oczekiwać wniosków o zalegalizowanie nielegalnego zatrudnienia – prognozuje prof. Gertruda Uścińska.
Łącznie Skarb Państwa traci przez szarą strefę 17 mld zł rocznie. Polski Instytut Ekonomiczny wylicza, że 7 mld zł stanowią nieodprowadzane składki emerytalne.
– Proporcjonalnie do tej kwoty trzeba by było podać to, co by można było zyskać z tytułu zaległości w opłacaniu składek – dodaje prezes ZUS.
Dzięki zaostrzeniu przepisów, ale i wcześniejszej abolicji w najbliższych miesiącach część przedsiębiorców prawdopodobnie podpisze z pracownikami umowy. To zaś oznacza większe wpływy do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Jak podkreśla prezes ZUS, już teraz sytuacja FUS jest lepsza, niż zakładano. Według budżetowego planu dopłata do FUS miała pierwotnie pochłonąć 59,5 mld zł, wiadomo jednak, że będzie o ok. 20 mld zł niższa. Wydolność FUS, czyli zdolność pokrycia bieżących wydatków bieżącymi wpływami, wynosi obecnie 81 proc.
– Wróciliśmy do sytuacji sprzed pandemii, z 2019 roku. Poza tym nie wykorzystaliśmy zgodnie z ustawą 17,5 mld zł dotacji plus jeszcze zmiana ustawy okołobudżetowej w tym roku ograniczyła o 2 mld zł, czyli w sumie nie wykorzystamy w tym roku aż 19,5 mld zł dotacji do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. To oznacza, że wysoko pokrywamy wydatki składkami – tłumaczy prof. Gertruda Uścińska.
Łącznie ubezpieczonych w ZUS jest rekordowa liczba 15,7 mln osób (stan na koniec III kwartału 2021 roku). W porównaniu z II kwartałem 2020 roku oznacza to wzrost o blisko 262 tys. O ponad 68 tys. więcej jest osób zatrudnionych na podstawie umowy o pracę, szybko rośnie także liczba ubezpieczonych cudzoziemców. Im więcej ubezpieczonych, tym wyższe są wpływy do FUS.
– Sytuacja finansowa FUS-u w tym roku jest bardzo dobra, zbliżamy się powoli do 300 mld zł, jeżeli chodzi o pobierane składki, nie tylko do FUS-u, ale i pozostałe. To o 38,9 mld zł więcej niż rok temu, a podobnie do FUS-u zdecydowanie wyższy jest też pobór składek. Tendencja jest w tej chwili bardzo pozytywna, jeżeli chodzi o gospodarkę, liczbę płatników składek ubezpieczonych, co wprost proporcjonalnie przenosi się na bardzo dobrą sytuację składkową – przyznaje prezes ZUS.
Czytaj także
- 2024-10-31: Rosnące ceny energii i usług podbijają inflację. W pierwszej połowie przyszłego roku będzie się utrzymywać około 5-proc. wzrost cen
- 2024-11-08: Spadek sprzedaży detalicznej może się okazać tymczasowy. Konsumenci dalej są skłonni do dużych zakupów
- 2024-11-05: Wyniki wyborów w USA kluczowe dla przyszłości NATO i Ukrainy. Ewentualna wygrana Donalda Trumpa będzie bardziej nieprzewidywalna
- 2024-11-07: Eksport produktów spożywczych z Polski spowalnia. Producentom coraz trudniej konkurować niższą ceną
- 2024-10-29: Trudno gojące się rany to problem miliona Polaków. System ochrony zdrowia go bagatelizuje
- 2024-10-29: Polska pracuje nad propozycjami dotyczącymi konkurencyjności UE. To element przygotowań do prezydencji
- 2024-11-07: Ekstremalne zjawiska pogodowe w Polsce to kilka miliardów strat rocznie. To duże wyzwanie dla branży ubezpieczeniowej
- 2024-10-23: Prezydencja Węgier w UE za półmetkiem. Jej ocena dzieli europarlamentarzystów
- 2024-10-16: Mołdawia zdecyduje o dalszym kursie. Rosja próbuje wpłynąć na wyniki wyborów i referendum
- 2024-10-10: Decyzja Niemiec o wprowadzeniu kontroli granicznej w ogniu krytyki. Polscy europosłowie mówią o kryzysie strefy Schengen
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Konsument
Bezpieczeństwo żywnościowe 10 mld ludzi wymaga zmian w rolnictwie. Za tym pójdą też zmiany w diecie
Zapewnienie bezpieczeństwa żywnościowego na świecie wymaga znaczących zmian w systemie rolniczym – ocenia think tank Żywność dla Przyszłości. Tym bardziej że niedługo liczba ludności globalnie się zwiększy do 10 mld. Zdaniem ekspertów warunkiem jest odejście od rolnictwa przemysłowego na model rolnictwa regeneratywnego, opartego na równowadze przyrodniczej. To obejmuje także znaczące ograniczenie konsumpcji mięsa na rzecz żywności roślinnej.
Ochrona środowiska
Branża wiatrakowa niecierpliwie wyczekuje liberalizacji przepisów. Zmiany w prawie mocno przyspieszą inwestycje
W trakcie procedowania jest obecnie rządowy projekt tzw. ustawy odległościowej, który ostatecznie zrywa z zasadą 10H/700m i wyznacza minimalną odległość wiatraków od zabudowań na 500 m. Kolejna liberalizacja przepisów ma zapewnić impuls dla sektora, przyspieszyć transformację energetyczną i przynieść korzyści lokalnym społecznościom. Branża liczy także na usprawnienie i skrócenie procedur planistycznych i środowiskowych, które dziś są barierą znacznie wydłużającą czas inwestycji w elektrownie wiatrowe na lądzie.
Transport
Część linii lotniczych unika wypłacania odszkodowań za opóźnione lub niezrealizowane loty. Może im grozić zajęcie samolotu przez windykatora
Mimo jasno sprecyzowanych przepisów linie lotnicze niechętnie wypłacają odszkodowania za opóźnione lub odwołane loty, często powołując się na zdarzenia nadzwyczajne lub problemy z przepustowością ruchu lotniczego. Wielu konsumentów odstępuje od dalszego postępowania, bo obawiają się żmudnych formalności. Zdaniem eksperta z kancelarii DelayFix, specjalizującej się w egzekwowaniu należnych odszkodowań, warto się ubiegać o należne rekompensaty. Ostatecznym – i skutecznym – środkiem po wyczerpaniu drogi polubownej i sądowej jest zajęcie samolotu przez windykatora.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.