Newsy

Wciąż 10 mln Polaków po 50. roku życia nie korzysta z internetu. Edukacja cyfrowa ważniejsza od zakupów sprzętu

2015-06-29  |  06:40
Mówi:Krzysztof Głomb, prezes Stowarzyszenia „Miasta w Internecie”
Jolanta Dec, ruch Latarnicy Polski Cyfrowej
Krzysztof Łebkowski, ruch Latarnicy Polski Cyfrowej

Wykluczenie cyfrowe staje się dziś jednym z najpoważniejszych problemów społecznych w Polsce. 1/3 dorosłej  populacji, czyli około 10 spośród 13 mln Polaków powyżej 50. roku życia nie korzysta z ułatwień, jakie niesie korzystanie z cyfrowych technologii. Przyszłość pomagającego im w przezwyciężaniu barier technologicznych programu Polska Cyfrowa Równych Szans zależy od tego, czy znajdą się pieniądze na szkolenia wolontariuszy.

W ocenie ludzi aktywnie walczących z wykluczeniem cyfrowym Polaków konieczna jest zmiana filozofii państwowych programów cyfryzacji kraju. Dziś kluczowa staje się kwestia edukacji cyfrowej i pomoc wykluczonym.

– Im bardziej jesteśmy zaawansowani w rozumieniu świata cyfrowego, tym bardziej widzimy, że podstawową barierą, która staje na drodze do tego, aby upowszechnić korzystanie z internetu, jest mentalność ludzi i ich stosunek do internetu. Ich rozumienie tych barier i pokonanie strachu przed technologią cyfrową, a nie sam fizyczny dostęp do internetu – przekonuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Krzysztof Głomb, prezes Stowarzyszenia „Miasta w Internecie”, które wspólnie z Ministerstwem Administracji i Cyfryzacji realizuje program Polska Cyfrowa Równych Szans.

Od kilku lat w Polsce działa program Polska Cyfrowa Równych Szans, którego celem było zbudowanie systemu edukacji cyfrowej dla dorosłych Polaków. Dzięki zajęciom prowadzonym przez latarników  ludzie starsi oraz osoby niemające dotąd wiedzy o sieci uczą się, jak poruszać się po internecie, korzystać z usług cyfrowych, komunikacji elektronicznej i internetu. Dotychczas prawie 3 tys. wolontariuszy przeprowadziło w całym kraju blisko 36 tys. spotkań, w których wzięło udział ponad ćwierć miliona Polaków.

Cyfrowa edukacja jest ważniejsza niż sprzęt. Prezes Stowarzyszenia „Miasta w Internecie” zwraca uwagę na to, że w wielu gospodarstwach domowych,  w których dostęp do internetu jest doskonały, gdzie jest sprzęt, i tak z internetu nie korzystają osoby dorosłe tylko dzieci.

– Wspomagane gospodarstwa domowe właściwie ograniczały się do wykorzystania tego sprzętu przez dzieci, co oczywiście samo w sobie nie jest żadnym problemem, natomiast program był po to, żeby nie tylko osoby wykluczone cyfrowo, lecz przede wszystkim wykluczone społecznie, bo tam było bardzo rygorystyczne kryterium ekonomiczne przyznawania takiego wsparcia, mogły wejść w świat cyfrowy, a jednocześnie zwiększyć swoją pozycję na rynku pracy. Zwiększyć swoją szansę na to, żeby zarabiać i polepszyć byt tego gospodarstwa.

W ramach programu w całej Polsce powstała sieć Latarników Polski Cyfrowej. Dzięki ich pomocy ludzie niemający doświadczenia w korzystaniu z sieci przestają się jej obawiać i zaczynają dostrzegać możliwości, jakie tworzy.

– Im więcej seniorzy wiedzą na temat nowinek technologicznych, tym łatwiej im zdobywać nowe informacje i poruszać się we współczesnym świecie uważa Jolanta Dec, Latarnik Polski Cyfrowej. – Są ludzie, którzy przychodzą po to, żeby się nauczyć korzystać z wyszukiwarki, a po 2-3 miesiącach zwiedzają wirtualnie świat, wędrują po muzeach całego świata, słuchają koncertów. Odkrywają nowe możliwości i właściwie w momencie, kiedy zaczynają, nigdy nie wiadomo, jak ta droga się skończy.

Przyszłość Ruchu Latarników stoi pod znakiem zapytania i zależeć będzie od tego, czy państwo znajdzie fundusze na jego dalsze funkcjonowanie w obecnej skali. Jeśli nie, potencjał blisko 3 tysięcy wolontariuszy zostanie zmarnowany – mówią uczestnicy programu.

– Są warsztaty i szkolenia, które wzbogacają nas, ale również w ten sposób podtrzymujemy więzi, uczymy się współpracować między sobą mówi Krzysztof Łepkowski, Latarnik Polski Cyfrowej. – Oczywiście niezbędne jest wsparcie finansowe. Latarnik mimo wszystko nie jest w stanie funkcjonować i w pełni odpowiadać na zapotrzebowanie lokalne, jeżeli będzie tylko hobbystą. On musi czuć, że ma chociaż podstawowe wsparcie.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Polskie firmy z szansą na zdobycie azjatyckich rynków. Mogą otrzymać wsparcie na promocję podczas Expo 2025 w Osace

W 2025 roku w japońskiej Osace odbędzie się Wystawa Światowa Expo 2025. Udział w niej, a także towarzyszących imprezie wydarzeniach i targach to dla polskich firm szansa na wzrost rozpoznawalności swoich marek za granicą, a w konsekwencji na rozwój ich potencjału eksportowego. Expo 2025 będzie się koncentrowało na innowacjach służących zrównoważonemu rozwojowi. PARP, który jest partnerem wydarzenia w Polsce, do 26 września br. czeka na wnioski firm zainteresowanych udziałem w wydarzeniu i ekspansją na azjatyckie rynki. W ramach programu mogą one otrzymać wsparcie na udział w targach, na misje wyjazdowe i kampanie promocyjne przed i po zakończeniu Expo. Nabór finansowany jest z Funduszy Europejskich dla Nowoczesnej Gospodarki 2021–2027

Polityka

Rośnie ryzyko wybuchu epidemii w Strefie Gazy. Brakuje czystej wody, kanalizacji i toalet, a w zniszczonej enklawie wykryto polio

W Strefie Gazy brakuje praktycznie wszystkiego – od żywności i wody po podstawowe leki – ale najgorsze może dopiero nadejść – alarmuje Polska Akcja Humanitarna. – Kilka dni temu w wodzie w Strefie Gazy znaleziono polio typu 2. Ta woda jest bardzo zanieczyszczona, infrastruktura wodno-sanitarna na tym terenie tak naprawdę już nie istnieje. Na dodatek od dziewięciu miesięcy dzieci nie są szczepione, ponieważ nie ma warunków, żeby to zrobić, więc istnieje bardzo duże zagrożenie wybuchu epidemii – mówi Magdalena Foremska z PAH. W odpowiedzi na kryzys organizacja uruchomiła duże projekty pomocowe, które mają zapewnić żywność i opiekę medyczną w Strefie Gazy i na Zachodnim Brzegu.

IT i technologie

Gminy potrzebują inwestycji w cyberbezpieczeństwo. Eksperci widzą duże ryzyka wynikające z zaniedbań

Dane gromadzone przez jednostki samorządu terytorialnego mogą być bardzo niebezpiecznym narzędziem w rękach przestępców. Wykradzione mogą posłużyć do fałszowania tożsamości człowieka. Tymczasem poziom inwestycji w cyberbezpieczeństwo jest w gminach niski, a liczba ataków hakerskich na nie stale rośnie. Eksperci czekają na pozytywne skutki rządowego programu Cyberbezpieczny Samorząd. W jego ramach 1,5 mld zł trafi na inwestycje w poprawę bezpieczeństwa cybernetycznego samorządów: zarówno na poziomie sprzętu i oprogramowania, jak i kompetencji oraz procedur.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.