Mówi: | dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek |
Funkcja: | główna ekonomistka |
Firma: | Konfederacja Lewiatan |
Wzrost cen w tym roku może być silniejszy od prognozowanego. Przedsiębiorcy testują na razie możliwości konsumentów
Dzięki środkom z programu Rodzina 500 plus konsumenci ruszyli na zakupy. Widać to nie tylko po lepszych danych o sprzedaży detalicznej, lecz także po cenach. W grudniu po raz pierwszy od ponad dwóch lat wzrosły ceny. Przedsiębiorcy przez pierwsze miesiące tego roku będą testować, na jakie podwyżki mogą sobie pozwolić – ocenia główna ekonomista Konfederacji Lewiatan. Na koniec roku inflacja może się okazać wyższa, niż zakłada budżet. To oznacza, że wpływ programu Rodzina 500 plus w tym roku może być nieco mniejszy.
– Do tej pory we wszystkich prognozach mówiliśmy o tym, że osiągnięcie 1,3 proc. wzrostu cen założonego w budżecie będzie trudne. Natomiast impuls, który dał program Rodzina 500 plus, został wykorzystany przez producentów i sprzedawców różnego rodzaju dóbr nabywanych przez gospodarstwa domowe i przełożył się na wzrost cen. Już to bardzo wyraźnie odczuwamy. W tym roku gospodarstwa domowe będą mogły kupować więcej, ale jednocześnie za to, co kupują będą musiały płacić więcej – mówi agencji Newseria Biznes dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka Konfederacji Lewiatan.
W całym 2016 roku deflacja wyniosła 0,6 proc., jednak w grudniu po raz pierwszy od wielu miesięcy mieliśmy do czynienia z inflacją. Wyniosła ona 0,8 proc. w ujęciu rocznym. Żywność, napoje bezalkoholowe, alkoholowe oraz wyroby tytoniowe podrożały o 2,2 proc. Rząd spodziewa się, że na koniec 2017 roku inflacja wyniesie 1,3 proc. Ekonomiści Crédit Agricole szacują, że w I kwartale wzrost cen wyniesie ok. 1,5 proc., a w kolejnych kwartałach ukształtuje się w przedziale 1,3–1,7 proc. (średniorocznie 1,5 proc.).
– Przedsiębiorcy w końcówce roku – listopad, grudzień – testowali rynek, czy mogą zacząć już podnosić ceny, czy rynek jest na to gotowy. Okazało się, że tak. Zwłaszcza że święta temu sprzyjały – mówi Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek. – Myślę, że I kwartał również będzie okresem testowania możliwości podnoszenia cen. W dobrach podstawowych zdecydowanie skończy się to dalszymi podwyżkami. Tu ceny na pewno będą rosły znacznie szybciej niż ceny dóbr wyższego rzędu, bo po prostu konsumenci łatwiej te zmiany cen zaakceptują.
Program Rodzina 500 plus działa od kwietnia 2016 roku. Do końca roku wsparciem objęto ponad 3,8 mln dzieci. W tym czasie do blisko 2,8 mln rodzin trafiło 17 mld zł. Część środków została przeznaczona na spłatę zadłużenia gospodarstw domowych, ale ożywienie było widać również w konsumpcji. W skali roku sprzedaż detaliczna wzrosła o 6,1 proc. (w cenach stałych). W całym roku zwiększyła się o 5,7 proc.
– Bardzo dynamicznie rosła sprzedaż samochodów, w tym spora część to samochody używane sprowadzane z państw Unii Europejskiej, ale rosła też sprzedaż innych dóbr trwałego użytku – sprzętu AGD i RTV. Ludzie wymieniali meble, remontowali mieszkania. Mimo że budownictwo dołowało strasznie, to ta część sektora, która wiązała się z usługami na rzecz gospodarstw domowych, całkiem dobrze się miała. To są te małe, drobne przedsiębiorstwa usługowe i budowlane – mówi główna ekonomistka Konfederacji Lewiatan.
Beneficjentem programu Rodzina 500 plus jest także budżet państwa.
– Jeśli cena rośnie, to 23-proc. podatek VAT, który nakładamy na tę cenę, daje nam także wyższą wartość tego, co będzie wpływać z podatku do budżetu państwa. Więc niejako beneficjentem programu w 2017 roku będą nie tylko gospodarstwa domowe, lecz także – poprzez to, że będą je wydawać – budżet państwa oraz w części przedsiębiorcy – mówi Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek.
Czytaj także
- 2025-08-07: Hubert Urbański: Teraz uczestnicy „Milionerów” przejdą wieloetapowe castingi. Chcemy mieć osoby z największą wiedzą
- 2025-08-05: Amerykańskie indeksy mają za sobą kolejny wzrostowy miesiąc. Druga połowa roku na rynkach akcji może być nerwowa
- 2025-07-14: W tym tygodniu Komisja Europejska przedstawi projekt budżetu na lata 2028–2034. To będzie pierwsza długoletnia perspektywa czasu wojny
- 2025-07-15: Konkurencyjność firm wśród najważniejszych zadań dla kolejnego budżetu UE. Komisja szuka nowych źródeł dochodów
- 2025-07-09: W czwartek głosowanie nad wotum nieufności wobec Komisji Europejskiej. To inicjatywa ponad 70 europosłów, również z Polski
- 2025-07-15: Branża piwowarska dodaje do polskiej gospodarki ponad 20,5 mld zł rocznie. Spadki sprzedaży i produkcji piwa uderzają również w inne sektory
- 2025-07-31: Dostęp do danych kluczowy dla dobrego funkcjonowania rynku kredytowego. Wymianę informacji można jeszcze poprawić
- 2025-07-04: Rośnie liczba i wartość udzielonych konsumentom kredytów gotówkowych. Gorzej mają się kredyty ratalne oraz te udzielane firmom
- 2025-07-10: Od lipca ułatwienia w dostępie do terapii dla osób z przewlekłą chorobą nerek. Eksperci apelują o włączenie dietetyków w proces leczenia
- 2025-07-24: Rynek domów prefabrykowanych może do 2030 roku być wart 7 mld zł. Inwestorów przekonuje krótszy czas budowy
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

D. Joński: Nie wiemy, co zrobi Rosja za dwa–trzy lata. Według duńskiego wywiadu może zaatakować kraje nadbałtyckie i musimy być na to gotowi
Zdecydowana większość krajów unijnych wskazuje na potrzebę wzmocnienia zdolności obronnych Europy w obliczu coraz bardziej złożonego geopolitycznego tła. Wywiady zachodnich państw wskazują, że Rosja może rozpocząć konfrontację z NATO jeszcze przed 2030 rokiem. Biała księga w sprawie obronności europejskiej „Gotowość 2030” zakłada m.in. ochronę granic lądowych, powietrznych i morskich UE, a sztandarowym projektem ma być Tarcza Wschód. – W budzeniu Europy duże zasługi ma polska prezydencja – ocenia europoseł Dariusz Joński.
Transport
Duże magazyny energii przyspieszą rozwój transportu niskoemisyjnego w Europie. Przyszłością może być wodór służący jako paliwo i nośnik energii

Zmiany w europejskim transporcie przyspieszają. Trendem jest elektromobilność, zwłaszcza w ramach logistyki „ostatniej mili”. Jednocześnie jednak udział samochodów w pełni elektrycznych w polskich firmach spadł z 18 do 12 proc., co wpisuje się w szerszy europejski trend spowolnienia elektromobilności. Główne bariery to ograniczona liczba publicznych stacji ładowania, wysoka cena pojazdów i brak dostępu do odpowiedniej infrastruktury. – Potrzebne są odpowiednio duże magazyny taniej energii. Przyszłością przede wszystkim jest wodór – ocenia Andrzej Gemra z Renault Group.
Infrastruktura
W Polsce w obiektach zabytkowych wciąż brakuje nowoczesnych rozwiązań przeciwpożarowych. Potrzebna jest większa elastyczność w stosowaniu przepisów

Pogodzenie interesów konserwatorów, projektantów, inwestorów, rzeczoznawców i służby ochrony pożarowej stanowi jedno z największych wyzwań w zakresie ochrony przeciwpożarowej obiektów konserwatorskich. Pożary zabytków takich jak m.in. katedra Notre-Dame w Paryżu przyczyniają się do wprowadzania nowatorskich rozwiązań technicznych w zakresie ochrony przeciwpożarowej. W Polsce obowiązuje już konieczność instalacji systemów detekcji. Inwestorzy często jednak rezygnują z realizacji projektów dotyczących obiektów zabytkowych z uwagi na zmieniające się i coraz bardziej restrykcyjne przepisy czy też względy ekonomiczne.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.