Mówi: | Wojciech Andrusiewicz, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Emilia Wilczyńska-Wiaderny, Fundacja Integracja |
ZUS inwestuje w nowy serwis internetowy. Ma być bardziej intuicyjny, przejrzysty i dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych
Nowa odsłona strony internetowej Zakładu Ubezpieczeń Społecznych ma umożliwić korzystanie z serwisu osobom z różnego rodzaju niepełnosprawnościami. Zachowanie kontrastów między linkami a tłem, odpowiednie formularze i dokumenty czy dostosowanie wyszukiwarki do osób, które korzystają tylko z klawiatury, pozwoli na łatwe poruszanie się po stronie niedowidzącym i starszym. Zmiana serwisu ZUS to duże wyzwanie logistyczne. Strona ZUS jest jedną z największych na rynku – składa się z 1,5 tys. podstron. Do końca roku planowane jest uruchomienie także wersji na urządzenia mobilne.
– Nowa strona internetowa ZUS to reakcja na oczekiwania naszych klientów, którym zależy na uporządkowanej, ujednoliconej i bardziej czytelnej treści. Użytkownicy naszej dotychczasowej strony mają czasami problem, bo jest ona przeładowana treścią, co wynika z szerokiego zakresu obowiązków, jakie ma ZUS. To także dostosowanie się do nowych technologii, które obowiązują na rynku stron internetowych – tłumaczy w rozmowie z agencją Newseria Biznes Wojciech Andrusiewicz, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
Nowa strona ma być dostępna już wkrótce, początkowo będzie istnieć równoległe do dotychczasowego portalu. Jak zapowiada Andrusiewicz, to wyjście naprzeciw oczekiwaniom tych osób, które potrzebują trochę czasu na oswojenie się z nową wersją strony.
Nowa witryna to także odpowiedź na potrzeby wszystkich tych, którzy oczekują nieco bardziej intuicyjnego poruszania się po stronie. To zaś było możliwe dzięki wykorzystaniu nowinek technologicznych w zakresie tworzenia i budowania stron.
– Pierwsza duża zmiana jakościowa to nowe rodzaje przyporządkowania naszych klientów. Dziś wchodząc na stronę, mamy podział na świadczenia, ubezpieczenia i płatników składek, co nie dla wszystkich jest zrozumiałe. Na nowej stronie będziemy mieli jasno przyporządkowanych klientów. Będzie podział na świadczenia, emerytury i renty, pracowników, firmy oraz lekarzy – wskazuje rzecznik ZUS.
Podczas budowy portalu został wykorzystany standard User Experience (UX). To projektowanie produktów interaktywnych ze szczególnym zwróceniem uwagi na to, aby były one przyjazne dla użytkowników. Powinny one być nie tylko atrakcyjne dla oka, lecz także funkcjonalne, ergonomiczne i użyteczne. Szerokie wykorzystanie ikon, operowanie wyrazistymi kolorami ma ułatwić korzystanie z portalu i pomóc szybciej znaleźć potrzebne informacje.
– Nowy portal to także połączenie wszystkich zbiorów informacji ZUS na różnych podstronach, a także na stronie Platformy Usług Elektronicznych. Do tej pory obowiązywały dwie strony: zus.pl oraz pue.zus.pl. Od momentu wprowadzenia nowej strony internetowej wszystko jest zgromadzone na jednej witrynie – tłumaczy Andrusiewicz.
Portal jest także dostosowany do wymogów WCAG 2.0, czyli standardu umożliwiającego korzystanie z serwisu osobom z niepełnosprawnościami.
– Przy tworzeniu strony współpracowaliśmy z Fundacją Integracja, która zajmuje się m.in. dostosowaniem stron internetowych do standardów WCAG 2.0 dla osób z różnego rodzaju niepełnosprawnościami – mówi Wojciech Andrusiewicz.
Informacje oraz komponenty interfejsu muszą być przedstawione użytkownikom w dostępny dla nich sposób, powinny być funkcjonalne, zrozumiałe i kompatybilne z technologiami asystującymi. Z metodologii WCAG 2.0 zostało wybranych 36 punktów, kluczowych w dostosowaniu cyfrowym dla niepełnosprawnych.
– To różne funkcjonalności, począwszy od wyszukiwarki, szczególnie dla osób, które korzystają wyłącznie z klawiatury. Fokus powinien być nastawiony tylko na wyszukiwarkę, mają być zachowane kontrasty pomiędzy tłem a linkami. Aby formularze były odpowiednio dostosowane do osób z niepełnosprawnościami, powinny mieć wypełnione odpowiednie pola, textboksy powinny być wypełnione na stronie internetowej, a dokumenty dostosowane do osób z niepełnosprawnościami, niezależnie od pliku – tłumaczy Emilia Wilczyńska-Wiaderny z Fundacji Integracja.
Choć strony internetowe podmiotów realizujących zadania publiczne muszą być dostosowane do potrzeb osób z niepełnosprawnościami tak, aby spełniać międzynarodowy standard dotyczący dostępności stron, a termin na to minął z końcem maja 2015 roku, to wciąż są z tym problemy. NIK sprawdziła wypełnianie 34 z 36 wymaganych zaleceń standardu WCAG 2.0 w 23 serwisach internetowych instytucji publicznych, z czego odpowiednio dostosowane były zaledwie dwa portale. Trzy strony zostały natomiast ocenione negatywnie, a stwierdzone błędy uniemożliwiały korzystanie z nich. Jak jednak podkreśla Wilczyńska-Wiaderny, sytuacja stopniowo się poprawia.
– Dostosowanie stron internetowych do osób z niepełnosprawnościami to bardzo długi proces. Co roku jest lepiej. Wiemy, że instytucje mocno nad tym pracują, korzystają z usług takich fundacji jak my, które doradzają im, pokazują i edukują, jak te strony powinny wyglądać – zaznacza przedstawicielka Fundacji Integracja.
Brak możliwości skorzystania z treści udostępnionych na stronach internetowych urzędów ogranicza dostęp części obywateli do informacji i do elektronicznych usług publicznych.
– To bardzo istotne, bo tak naprawdę wykluczamy 5 mln osób z różnymi niepełnosprawnościami. Również osoby starsze, które nie są w stanie przeczytać pewnych informacji i osoby lekko upośledzone – przekonuje Emilia Wilczyńska-Wiaderny.
Czytaj także
- 2025-08-01: Grupa nowych biednych emerytów stale się powiększa. Ich świadczenie jest znacznie poniżej minimalnej emerytury
- 2025-07-03: Seniorzy zyskają na rencie wdowiej średnio 350 zł miesięcznie. Od 2027 roku świadczenie jeszcze wzrośnie
- 2025-07-16: Na horyzoncie nowe terapie w leczeniu rdzeniowego zaniku mięśni. Rosną wyzwania w opiece nad dorosłymi pacjentami w Polsce
- 2025-06-11: ZUS zatwierdził standardy dofinansowania posiłków dla pracowników. To nowy rozdział w firmowych benefitach
- 2025-05-27: Po debacie prezydenckiej wzrosło zainteresowanie woreczkami nikotynowymi. Niesłusznie mylone są z nielegalnymi w Polsce snusami
- 2025-06-02: Otyłość i insulinooporność zwiększają ryzyko rozwoju alzheimera. Do 2050 roku liczba chorych może się podwoić
- 2025-06-09: Polacy odczuwają brak wiedzy na temat inwestowania. Może to sprzyjać podejmowaniu nieracjonalnych decyzji finansowych
- 2025-05-14: Muzea pomagają walczyć ze stereotypami i uprzedzeniami. To ważne dla zmieniającego się rynku pracy
- 2025-04-18: Rzecznik MŚP: Obniżenie składki zdrowotnej to nie jest szczyt marzeń. Ideałem byłby powrót do tego, co było przed Polskim Ładem
- 2025-03-31: W cyfrowym świecie spada umiejętność koncentracji. Uważność można ćwiczyć od najmłodszych lat
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Polska może się stać Doliną Krzemową Europy. Potrzeba jednak wsparcia finansowego start-upów i mocniejszej deregulacji
Polskie start-upy skoncentrowane są głównie na rozwoju nowoczesnych technologii informatycznych i cyfrowych. Wyraźny nacisk na oprogramowanie i aplikacje oraz big data i data science wskazuje na silne zainteresowanie narzędziami analitycznymi i rozwiązaniami wspierającymi transformację cyfrową w różnych branżach – wynika z raportu „Rynek start-upów w Polsce. Trendy technologiczne”, który został opracowany w 2024 roku w MRiT. Zdaniem europarlamentarzystów Polska ma szansę się stać Doliną Krzemową, jednak rozwój start-upów blokowany jest m.in. przez ograniczony dostęp do finansowania oraz niekorzystne i nadmierne regulacje.
Transport
Na półmetku wakacji ceny paliw na stacjach nie powinny się wyraźnie zmienić. Znaczące różnice między regionami i stacjami

W sierpniu ceny benzyny, oleju napędowego i autogazu powinny pozostać na poziomach z lipca – uważa ekspertka rynku z firmy Reflex. Wyższe będą zawsze na stacjach premium, tych, które oferują bogatszą ofertę dodatkową, promocje dla uczestników programu lojalnościowego, oraz w regionach, w których tradycyjnie paliwa są droższe ze względu np. na wyższą siłę nabywczą mieszkańców. Różnice mogą sięgać kilkudziesięciu groszy na litrze. Obszary, wokół których te wartości oscylują, zależą z kolei od sytuacji globalnej. Warto patrzeć na sytuację na Bliskim Wschodzie i w Ukrainie.
Polityka
A. Mularczyk (PiS): Nawiązanie poważnego dialogu z Niemcami jest konieczne nie tylko w kontekście reparacji. Powinien być podpisany traktat polsko-niemiecki

– Nie wystarczy jednorazowy gest czy inicjatywa. To musi być podjęcie dialogu, być może też przygotowanie nowej umowy bilateralnej, nowego traktatu polsko-niemieckiego, który regulowałby wszystkie obszary, które wynikały ze skutków II wojny światowej – mówi Arkadiusz Mularczyk, poseł do Parlamentu Europejskiego z PiS-u. Podkreśla, że proces ten nie będzie łatwy, bo wymaga konsekwencji i stanowczości, ale widzi szansę w prezydenturze Karola Nawrockiego, który już zadeklarował kontynuację starań w tym zakresie. Zdaniem europosła wsparciem w polsko-niemieckim dialogu może być administracja Donalda Trumpa.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.