Newsy

Prof. Stanisław Gomułka: Perspektywa powrotu do stanu normalności w gospodarce się odsuwa. Odbicie najwcześniej w połowie przyszłego roku

2020-10-30  |  06:30
Mówi:prof. Stanisław Gomułka
Funkcja:główny ekonomista BCC, członek Polskiej Akademii Nauk
  • MP4
  • Drugi albo trzeci kwartał przyszłego roku to najwcześniejsze okresy, w których przedsiębiorcy mogą liczyć na odbicie w gospodarce – przewiduje były wiceminister finansów, prof. Stanisław Gomułka. Z pomocą państwa i bez drugiego ścisłego lockdownu większość firm jest w stanie przetrwać ten trudny okres. Kosztem jest wzrost długu publicznego, osłabienie złotego i słabość warszawskiej giełdy. Pod znakiem zapytania stoi też współpraca z UE przy kolejnej perspektywie budżetowej.

    Pomoc ze strony państwa dla przedsiębiorstw jest rzeczywiście na sporą skalę, mniej więcej w tej wysokości, w jakiej one tej pomocy oczekiwały, szczególnie tzw. trzecia tarcza – finansowa, która zmierzała do utrzymania ich płynności i zatrudnienia. Teraz mamy nową falę problemów i przedsiębiorcy zaczynają się zastanawiać, czy będzie jakaś dodatkowa pomoc – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes prof. Stanisław Gomułka, główny ekonomista BCC, członek Polskiej Akademii Nauk. – Skala tej najnowszej pomocy jest bardzo niewielka, dotyczy w zasadzie jednego miesiąca z możliwością przedłużenia na następne i tylko stosunkowo wąskiej grupy przedsiębiorców.

    W ramach tarczy finansowej wiosną tego roku rząd przeznaczył 100 mld zł na walkę z trudną sytuacją, w jaką lockdown wpędził firmy. Połowa tej kwoty miała być przeznaczona dla małych i średnich przedsiębiorstw, ćwierć dla mikrofirm, ćwierć dla firm dużych, zatrudniających powyżej 250 pracowników. W sumie w  ramach tarcz antykryzysowych do przedsiębiorców trafiło prawie 150 mld zł.

    W efekcie zamiast zrównoważonego budżetu, zapowiadanego przed rokiem, tegoroczny deficyt budżetowy przewidziano na 109,3 mld zł, a przyszłoroczny na 82,3 mld zł. Obecnie w obliczu drugiej fali pandemii i rekordowej liczby zakażeń i zgonów rząd stara się uniknąć całkowitego zamrożenia gospodarki. Jednak kluby fitness, siłownie i restauracje zostały ponownie zamknięte. Te ostatnie mogą jedynie dostarczać dania na wynos.

    Premierowi i rządowi generalnie chodzi głównie o te branże, które już cierpią z racji tego, że mamy nową falę zakażeń. Problem też jest ze szkolnictwem, w jaki sposób zmniejszać stopień rozpowszechniania się wirusa, czy zamrozić, czy nie – mówi główny ekonomista BCC. – Mamy też doświadczenie innych krajów, które zaczynają myśleć o powrocie do silniejszych działań, chociażby sąsiednia Słowacja, ale także Czechy, Wielka Brytania, Francja. Myśleliśmy, że być może już będzie powrót do odbicia, ale wygląda na to, że III i IV kwartał to będą dalsze spadki aktywności ekonomicznej. Oczekujemy w tej chwili odbicia dopiero od II kwartału przyszłego roku.

    Ekonomiści oceniają, że w czasie wiosennego lockdownu spowolnienie lub wręcz zamknięcie dotknęło firm odpowiedzialnych za około jedną czwartą polskiego PKB, obecnie – za około 5 proc.

    Na razie premier Mateusz Morawiecki zapowiedział przeznaczenie 1,8–2 mld zł na pomoc dla branży HoReCa, rozrywkowej, dbającej o zdrowie i osób handlujących na targowiskach. Wystarczy udowodnić spadek przychodów rok do roku o 40 proc., by ubiegać się o pomoc do 5 tys. zł (w wypadku mikrofirm i małych przedsiębiorstw), zwolnienie ze składek ZUS (w listopadzie 2020 roku z możliwością przedłużenia na kolejne miesiące) oraz postojowe, czyli jednorazowe świadczenie dla osób prowadzących działalność. Handlujący na targowiskach byliby zwolnieni z opłaty targowej za cały 2021 rok, którą rząd zapłaci za nich samorządom.

    – Polskie firmy zdają sobie sprawę z tego, że koszt już podjętych działań jest wysoki. Mamy przyrost długu publicznego w skali około 250 mld zł, może nawet do 300 mld zł. Dla przedsiębiorców ważne jest też to, że mamy silne osłabienie złotego, silny spadek akcji przedsiębiorstw, więc inwestorzy zagraniczni też reagują na tę sytuację w Polsce – wyjaśnia prof. Stanisław Gomułka. – Przedsiębiorcy oczekują bliskiej współpracy z Unią Europejską, są zaniepokojeni tym, co powiedział prezes Kaczyński, że Polska może zawetować prace nad nową perspektywą budżetową. Zresztą premier zwracał uwagę na to, jak ważna może być pomoc ze strony UE. Jeżeli Polska dobrze wykorzysta tę ofertę, to jest szansa, że w przyszłym roku już to odbicie będzie znaczne i wrócimy do stanu normalnego.

    W ciągu ostatnich trzech miesięcy zloty stracił do euro 5 proc., podobnie do dolara. Indeks WIG20 zanotował w tym czasie spadek o ponad 15 proc.

    Według Banku Światowego w 2020 roku gospodarka Polski skurczy się – po raz pierwszy od 1990 roku – o 3,9 proc. W przyszłym powinna wzrosnąć o 3,5 proc. Według lipcowej projekcji inflacji NBP (w listopadzie będzie kolejna, zapewne zmieniona) tegoroczny spadek sięgnie 5,4 proc., a przyszłoroczny wzrost 4,9 proc.

    Pod względem bankructw wrzesień nie był złym miesiącem: liczba firm, które ogłosiły wtedy upadłość, wyniosła 32, czyli była wyższa o 33,3 proc. w porównaniu z sierpniem br. i niższa o 34,7 proc. w skali roku – podała Korporacja Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych (KUKE).

    Sytuacja w przedsiębiorstwach jest bardzo zróżnicowana, ale generalnie malejące inwestycje świadczą o tym, że przedsiębiorcy są zaniepokojeni sytuacją, a niektórzy wręcz są w dramatycznej kondycji. Oczywiście wciąż jest nadzieja, że to jeszcze jest kwestia dwóchtrzech kwartałów. Jeżeli przetrwamy ten okres, w dużym stopniu z pomocą państwa, ale też dzięki wysiłkowi własnemu przedsiębiorców, pracowników, to w drugiej połowie przyszłego roku będzie odbicie w skali znaczącej na tyle, że wyjdziemy z tego obronną ręką. Oczywiście, gdyby rząd był zmuszony do bardziej radykalnych działań, a te z kolei oznaczają duże koszty dla całej gospodarki, to dla wielu przedsiębiorstw może to oznaczać bankructwo – podkreśla główny ekonomista BCC.

    Więcej na temat
    Handel Gastronomia znów przed widmem bankructwa. Proponowana pomoc rządu nie rozwiązuje problemów Wszystkie newsy
    2020-10-29 | 06:30

    Gastronomia znów przed widmem bankructwa. Proponowana pomoc rządu nie rozwiązuje problemów

    Branża gastronomiczna krótko miała możliwość prowadzenia biznesu. Już pierwszy lockdown spowodował spadek obrotów rzędu 80–90 proc., a przez wakacje restauratorom
    Handel Pandemia zmusiła 1/3 Polaków do sięgnięcia po oszczędności. Prawie co piąty nie miał odłożonej poduszki finansowej
    2020-10-28 | 06:30

    Pandemia zmusiła 1/3 Polaków do sięgnięcia po oszczędności. Prawie co piąty nie miał odłożonej poduszki finansowej

    W tej chwili ok. 50 proc. Polaków ma oszczędności, które uznają za wystarczające i które zapewniają im poczucie bezpieczeństwa. Jednak tylko 14 proc. deklaruje, że
    Zagranica Pandemia koronawirusa ograniczyła napływ do Polski pracowników z Europy Wschodniej. Polska gospodarka wciąż potrzebuje rąk do pracy
    2020-10-27 | 06:30

    Pandemia koronawirusa ograniczyła napływ do Polski pracowników z Europy Wschodniej. Polska gospodarka wciąż potrzebuje rąk do pracy

    Ponad 42 proc. cudzoziemców pracujących w Polsce skorzystało z automatycznego przedłużenia pozwolenia na legalny pobyt i pracę, zaoferowanego przez polski rząd

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Kongres MOVE

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Infrastruktura

    Sektor ochrony zdrowia odpowiada za większe emisje CO2 niż lotnictwo. Zielone zmiany wymagają drastycznego przyspieszenia

    Sektor ochrony zdrowia ponosi znaczące konsekwencje wynikające z rosnącej liczby ekstremalnych zjawisk klimatycznych, ale też poważnego zanieczyszczenia powietrza, a koszty z tym związane będą rosły. Z drugiej strony sam sektor też się przyczynia do zmian klimatycznych – odpowiada za 4 proc. emisji CO2, czym wyprzedza takie branże jak żegluga czy lotnictwo. O potrzebie przyspieszenia zielonych zmian w ochronie zdrowia coraz więcej się mówi, ale to wymaga konkretnych działań. Temu ma służyć powołana właśnie do życia Zielona Koalicja dla Zdrowia, w której uczestniczy prawie 30 podmiotów i której patronuje m.in. Narodowy Fundusz Zdrowia.

    Ochrona środowiska

    Nowa kadencja samorządów pod znakiem działań energetycznych i klimatycznych. 15 mld euro z UE może przyspieszyć zmiany w tym zakresie

    Do wyborów samorządowych pozostał nieco ponad tydzień. Jak pokazuje nowy raport Fundacji Instytut na rzecz Ekorozwoju, na samorządowców nadchodzącej kadencji będzie czekać wiele wyzwań związanych z energetyką i polityką klimatyczną, które wynikają zarówno z regulacji UE, jak i oczekiwań społecznych. Jednak w praktyce możliwości aktywnego działania samorządów w tym obszarze są tak szerokie, jak umożliwiają im to regulacje prawne. – Tutaj pewnych rozwiązań po prostu nie ma albo są w dość dokuczliwy sposób szczegółowe i stwarzają samorządom duże trudności. Dlatego potrzebna jest interwencja rządu, żeby umożliwić samorządom aktywne działania – ocenia dr Wojciech Szymalski, prezes Fundacji Instytut na rzecz Ekorozwoju.

    Prawo

    Postęp technologiczny rewolucjonizuje pracę specjalistów ds. finansów. Stają się strategicznymi doradcami biznesu

    Częste zmiany regulacyjne i postęp technologiczny wymuszają na specjalistach ds. finansów ciągłe nabywanie nowych kompetencji, doszkalanie i uaktualnianie swojej wiedzy. Ci, którzy potrafią się dostosować do szybkich zmian i wesprzeć swoimi umiejętnościami rozwój biznesu, mogą jednak liczyć na większe możliwości rozwoju kariery. – Finanse operują w świecie, który coraz szybciej się zmienia. To powoduje, że w przyszłości ludzie z obszaru finansów będą musieli poświęcać dużo więcej energii na to, żeby dotrzymać tempa – mówi Kuba Neneman, head of finance.ai, commercial data science manager w Shellu.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.