Mówi: | Federico Tonetti |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | LafargeHolcim |
LafargeHolcim w Polsce otworzył centrum obsługi reklamacji. Tym samym firma wdrożyła jeden z najbardziej zaawansowanych procesów reklamacyjnych w branży
Lider wśród producentów cementu, betonu i kruszyw LafargeHolcim uruchomił Centrum Obsługi Reklamacji (COR), które łączy obszary Wsparcia Technicznego, Centrum Obsługi Klienta i Obsługi Reklamacji. Dzięki temu cały proces przebiega szybciej, a każde zgłoszenie prowadzone jest przez indywidualnego opiekuna reklamacji. – Zależy nam na ciągłym doskonaleniu. Jeżeli znajdziemy możliwości rozszerzenia usługi, na pewno je wykorzystamy – zapowiada Federico Tonetti, prezes LafargeHolcim w Polsce.
– Chcemy być firmą, która służy klientowi w całym cyklu życia naszych produktów, rozwiązań i usług, także po sprzedaży. Strefa wsparcia klienta oraz nowe Centrum Obsługi Reklamacji pomogą nam w pełni wdrożyć naszą wizję. Na ewentualnych reklamacjach będziemy się uczyć i doskonalić – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Federico Tonetti, Prezes LafargeHolcim w Polsce.
Zadaniem Centrum Obsługi Reklamacji ma być nie tylko rzetelne rozpatrzenie zgłoszenia, lecz także udoskonalenie komunikacji z klientem podczas szczegółowej analizy każdej reklamacji.
– Zwykła obsługa klienta nie jest wystarczająca. Nasza Strefa Wsparcia Klienta łączy w sobie trzy obszary: Pion Wsparcia Technicznego, Centrum Obsługi Klienta i Centrum Obsługi Reklamacji – tłumaczy Tonetti.
Firma umożliwia klientom kilka kanałów, za pośrednictwem których mogą zgłosić reklamację. Oprócz kontaktu telefonicznego można również skorzystać z formularza na stronie lub z poczty elektronicznej. Wdrażane rozwiązanie ma też ujednolicić procedurę reklamacyjną. Każde zgłoszenie prowadzone jest przez indywidualnego opiekuna reklamacji, który odpowiada za komunikację z klientem, jest też zobowiązany do kontaktu w ciągu 24 godzin od zgłoszenia lub szybciej (w przypadku zgłoszenia przez telefon).
– Każdy specjalista COR jest odpowiedzialny za ciągłą komunikację z klientem i przedstawicielem handlowym oraz koordynację całego procesu reklamacji na każdym jego etapie, od początku do końca – wskazuje Prezes LafargeHolcim.
Proces reklamacyjny został również zdigitalizowany. Aplikacja mobilna (AREK) ma za zadanie zaangażować i skomunikować wszystkie jednostki odpowiedzialne za poszczególne etapy reklamacji, począwszy od eksperta, poprzez handlowca, po dyrektora handlowego.
– Mamy cztery etapy procesu reklamacji. Po pierwsze rejestracja, podczas której klient nawiązuje z nami kontakt, zgłaszając problem, a my analizujemy go pod względem zasadności formalnej. W drugim etapie następuje wyjaśnienie problemu. Na tej podstawie podejmowana jest decyzja o uznaniu reklamacji i sposobie naprawy lub dalszych krokach. Trzecim etapem są działania naprawcze, a na końcu sprawdzenie poziomu satysfakcji klienta – wyjaśnia Tonetti.
Jeżeli w trakcie procesu reklamacja zostanie przyjęta, firma odpowiada za cały proces naprawczy. W przypadku gdy reklamacja nie zostanie zaakceptowana, klient może oczekiwać pełnego wsparcia w celu usunięcia problemu.
Jak podkreśla prezes, synergia działania w kontakcie z klientem jest innowacją w branży producentów betonu, cementu i kruszyw, w jakiej działa LafargeHolcim.
– To pierwszy projekt na taką skalę. Może nie jesteśmy pionierami w obsłudze klienta, ale jesteśmy pierwszymi, którzy oferują tak kompleksowe podejście do reklamacji – zaznacza Tonetti.
Wprowadzenie COR ma pomóc w poznaniu potrzeb i opinii klientów, a także zwiększyć satysfakcję kontrahentów. Nowe podejście do procesu reklamacji ma też poprawić jakość produktów i oferowanych usług. Firma nie wyklucza rozszerzenia działalności COR.
– Będziemy obserwować prace nowego działu, wnioski z jego działalności oraz satysfakcję klientów. Jeżeli znajdziemy możliwości rozszerzenia tej usługi, to na pewno je wykorzystamy – zapowiada Federico Tonetti.
Czytaj także
- 2025-06-04: Rusza ważna inwestycja w Ustce. Nowa baza będzie zapleczem serwisowym dla morskich farm wiatrowych [AUDIO]
- 2025-06-06: Otyłość i niedożywienie u seniorów często idą w parze. Źródłem problemu często tańsza, wysokoprzetworzona żywność
- 2025-05-28: Interakcja z firmą jest dla klientów równie ważna jak jej produkty. Biznes wykorzystuje do tego AI
- 2025-05-05: Konkurs NCBR i Orlenu ma wesprzeć najciekawsze rozwiązania dla przemysłu rafineryjno-petrochemicznego. Na ich rozwój trafi blisko 200 mln zł
- 2025-04-04: Wykluczenie cyfrowe szczególnie dotyka generacji silver. T-Mobile wystartował z darmowymi kursami z obsługi smartfona
- 2025-04-08: Alkohol najbardziej rozpowszechnioną substancją psychoaktywną u młodzieży. Coraz większa popularność e-papierosów
- 2025-03-31: Coraz więcej dronów dzieli przestrzeń powietrzną z załogowymi statkami powietrznymi. Powstaje system do koordynacji lotów
- 2025-01-28: Powstała koalicja na rzecz zmniejszenia dopuszczalnego limitu alkoholu u kierowców do 0,0 promila. Jest wniosek o zmiany prawne w tym zakresie
- 2025-01-17: Rośnie liczba cyberataków na infrastrukturę krytyczną. Skuteczna ochrona zależy nie tylko od nowych technologii, ale też odporności społecznej
- 2024-12-19: Polska centralna przyciąga coraz więcej inwestycji. W Łodzi powstaje nowe centrum dystrybucyjne dla Della
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Ostateczny kształt rozszerzonej odpowiedzialności producenta wciąż pod znakiem zapytania. Przykładem dla Polski mogą być rozwiązania z Czech czy Belgii
Zgodnie z wytycznymi Unii Europejskiej do końca 2025 roku Polska powinna osiągnąć poziom recyklingu odpadów opakowaniowych na poziomie min. 65 proc. Trudno to osiągnąć bez wdrożenia systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP), który w świetle unijnych zaleceń powinien być zaimplementowany już w 2023 roku, a którego ostatecznego kształtu jeszcze nie znamy. Zagraniczni eksperci uważają, że Polska powinna iść w ślady Czech, Belgii i Włoch, stawiając na elastyczną organizację odpowiedzialności producenta (OOP).
Handel
Prof. G. Kołodko: Trump osiągnie efekt odwrotny od zamierzonego i spowolni rozwój Ameryki. Na wojnie handlowej z resztą świata to Stany mogą tracić najmocniej

– Liczne decyzje prezydenta Trumpa, nie tylko na polu ekonomicznym, są po prostu oparte na nieracjonalnych przesłankach, są fałszywe, są szkodliwe i dla Stanów Zjednoczonych, i dla innych, mówiąc językiem popularnym, są chore – ocenia prof. Grzegorz Kołodko, były minister finansów, i wskazuje m.in. na chaos spowodowany wprowadzaniem, zawieszaniem i przywracaniem ceł. Ekonomista w książce „Trump 2.0. Rewolucja chorego rozsądku” analizuje trumponomikę, a więc ekonomię i politykę gospodarczą pomysłu prezydenta oraz jej wpływ na gospodarkę, przestrzega przed zagrożeniami i wskazuje sposoby wyjścia z nasilającego się globalnego zamieszania. Autor ocenia też negatywnie pozaekonomiczne aspekty działalności amerykańskiego prezydenta z wyjątkiem jednego aspektu.
Farmacja
Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie. Dzięki temu odciążone są europejskie systemy zdrowotne

Każdego roku Europejczycy leczą samodzielnie ok. 1,2 mld drobnych dolegliwości, w tym przeziębienie czy niestrawność. Zdaniem ekspertów wzmocnienie tych kompetencji społeczeństwa może być remedium na braki kadrowe w opiece zdrowotnej i jej deficyt budżetowy. Sięganie po leki bez recepty (OTC), suplementy diety i wyroby lecznicze pozwala uniknąć ok. 120 mln konsultacji lekarskich w skali roku, co odpowiada pracy nawet 36 tys. lekarzy pierwszego kontaktu. Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie – wynika z danych przedstawionych podczas 61. konferencji AESGP, która odbyła się w Warszawie.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.