Newsy

Transfer technologii, rakiety manewrujące, niezależność użycia to według DCNS główne cechy francuskiej oferty na okręty podwodne dla Polski

2016-08-29  |  06:50

1,5 mld euro może kosztować program wymiany wysłużonych okrętów podwodnych Marynarki Wojennej. Francuski koncern DCNS proponuje okręty Scorpène uzbrojone w rakiety manewrujące i strategiczną niezależność dla Polski w ich wykorzystaniu.  Przedstawiciele koncernu zapewniają, że współpraca obejmować będzie transfer nowoczesnych technologii do polskiego przemysłu oraz utworzenie w kraju przeszło tysiąca nowych miejsc pracy. 

Obecnie jesteśmy na początku procesu, którego stawką jest podpisanie między stroną polską a francuską kontraktu na budowę okrętów podwodnych – wskazuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Stephan Meunier, dyrektor rozwoju segmentu okrętów podwodnych francuskiego koncernu stoczniowego DCNS.

Marynarka Wojenna dysponuje obecnie pięcioma okrętami podwodnymi. Wszystkie jednostki są już jednak bardzo wysłużone, większość powstała w latach 60. ubiegłego wieku. Dlatego Ministerstwo Obrony Narodowej planuje zastąpienie ich trzema nowymi okrętami (w ramach programu Orka).

Zainteresowanie przetargiem zgłosił m.in. francuski koncern stoczniowy DCNS, który zaproponował okręty typu Scorpène.

Jak tłumaczy Stephan Meunier, oferowane Polsce jednostki Scorpène to okręty wielozadaniowe, które będą uzbrojone w rakiety manewrujące. O zakupie okrętów wraz z takimi rakietami MON zadecydował jeszcze w poprzedniej kadencji.

Bierzemy pod uwagę wszystkie czynniki polityczne i ważne dla klienta. Dlatego proponujemy broń strategiczną z dużym potencjałem odstraszającym, zdolnym zabezpieczyć niezależność Polski – przekonuje Stephan Meunier. – Nasze okręty podwodne mogą zwiększyć zdolność operacyjną floty, m.in. dzięki nowoczesnemu systemowi uzbrojenia i zdolności okrętu do przebywania na morzu przez długie tygodnie czy nawet miesiące, jednocześnie pozostając niewykrytym. To okręt podwodny łatwy w utrzymaniu, który bez problemu mógłby działać na Bałtyku.

Propozycja Francuzów przewiduje szeroki zakres kooperacji z krajowym przemysłem. Udział polskich zakładów w budowie francuskich okrętów podwodnych ma pozwolić na utworzenie tysiąca miejsc pracy w stoczni i u jej kooperantów podczas samej inwestycji i trzystu w ramach prac związanych z serwisowaniem. Okres służby jednostek przewidywany jest na 30–40 lat. 

Żeby zbudować dobre partnerstwo pomiędzy Polską a Francją, planujemy transfer technologii – precyzuje Stephan Meunier. – Pierwszy okręt chcemy zbudować we Francji, co da możliwość wymiany doświadczeń między polskimi a naszymi inżynierami, nawiązania dobrej współpracy z pracownikami technicznymi i pokazania, że kolejne okręty Polska będzie mogła budować u siebie.

MON podkreśla, że realizacja programu Orka to jeden z priorytetów. Zgodnie z założeniem nowe okręty mają być gotowe między 2024 a 2026 rokiem.

DCNS niedawno wygrał przetarg na dostawę 12 okrętów dla australijskiej floty. W przyszłym roku powinny się zakończyć negocjacje z tamtejszymi władzami i rządem Francji, co będzie skutkować podpisaniem kontraktu.

Porozumienie z australijskim rządem zostało zawarte na 40 lat – przypomina Stephan Meunier. – Dostarczymy w jego ramach dwanaście okrętów o bardzo dalekim zasięgu, które będą budowane w Australii. Z kolei w Norwegii znaleźliśmy się na shortliście z okrętem typu Scorpène.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Rewolucja w legislacji dotyczącej opakowań i powstających z nich odpadów. Działania firm wyprzedzają wymogi prawne

Po długich i burzliwych pracach Parlament Europejski przyjął ostatecznie pod koniec kwietnia br. rozporządzenie PPWR w sprawie opakowań i odpadów opakowaniowych. Oczekuje się, że nowe przepisy wejdą w życie w 2026 roku i będą stanowić rewolucję nie tylko dla konsumentów, ale przede wszystkim dla przemysłu, który będzie musiał położyć dużo większy nacisk na ekoprojektowanie i wziąć odpowiedzialność za odpady powstające z wytwarzanych produktów. Część firm już zaczęła wprowadzać w tym zakresie zmiany na własną rękę, m.in. eliminując odpady z tworzyw sztucznych.

Infrastruktura

Polskie aglomeracje stają się coraz bardziej cyfrowe. Skokowo wzrasta zużycie danych w sieci

W 12 największych polskich metropoliach mieszka 16 mln Polaków, a każdego dnia z przedmieść do centrów dojeżdża do pracy i szkoły od 50 tys. do nawet 300 tys. ludzi – wynika z raportu Play. To duże wyzwanie dla infrastruktury miast, również telekomunikacyjnej, bo zużycie danych dynamicznie rośnie. W sieci Play wzrost ten już dwukrotnie przekroczył gwałtowny skok z okresu pandemii COVID-19. Dostęp do szybkiego internetu mobilnego i stacjonarnego jest obecnie kluczowy dla miast, a do tego konieczne są dalsze inwestycje w infrastrukturę sieciową.

Firma

Przedsiębiorcy chcą mieć wszystkie produkty finansowe i biznesowe na jednej platformie. W takie rozwiązania inwestują banki i firmy leasingowe

Niemal 70 proc. mikro-, małych i średnich firm chciałoby mieć zgromadzone wszystkie produkty finansowe na jednej platformie – wynika z raportu EFL  „Cyfrowa (r)ewolucja na rynku leasingu. Pod lupą”. Dodatkowo chętnie korzystaliby w jej ramach z usług ułatwiających prowadzenie biznesu, jak wsparcie księgowe, prawne, możliwość załatwienia sprawy urzędowej, rezerwacji noclegu na podróż służbową czy zakupu pakietu usług medycznych. Nad takimi hubami dla przedsiębiorców intensywnie pracują zarówno banki, jak i firmy leasingowe. Takie narzędzie udostępnili właśnie Credit Agricole i Grupa EFL.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.