Newsy

Lokale gastronomiczne powoli odrabiają straty po lockdownie. Restauracje starają się pozyskać nowych klientów

2021-09-20  |  06:00
Mówi:Marcin Książka, szef kuchni, Żywa Kuchnia
Renata Marcinowska, Happiness & Relations Manager, Restaurant Club
  • MP4
  • Z powodu pandemii branża gastronomiczna stanęła nad przepaścią i przeżyła największy kryzys od wielu dekad. Właściciele restauracji ledwo wiązali koniec z końcem, bazując jedynie na daniach na wynos. Od kilku miesięcy ruch w lokalach powoli rośnie, ale wciąż jeszcze nie udało się wrócić do poziomu sprzed wybuchu pandemii. Aby na nowo zdobyć zaufanie klientów, trzeba dbać o dobrą ofertę, ale także skutecznie o sobie przypominać.

    – Branża gastronomiczna ma się coraz lepiej. Zima i wiosna to był dość ciężki okres, działały głównie wynosy. Co prawda nie da się w tak krótkim czasie odbić i odrobić strat, ale wakacje pokazały, że klient zawsze wraca do dobrych miejsc. W tym roku sierpień był bardzo cichy w porównaniu do ubiegłego roku, bo możliwe, że wiele osób wyjechało na wakacje w obawie przed kolejną falą lockdownu na jesieni, ale i tak jest dobrze – mówi agencji Newseria Lifestyle Marcin Książka, szef kuchni w Żywej Kuchni.

    Restauracje, które przetrwały dotychczasowe lockdowny, muszą włożyć ogromny wysiłek w to, aby odbudować swoją pozycję na rynku i ponownie przyciągnąć klientów.  Dobrym pomysłem na dotarcie do nich jest festiwal Restaurant Week. To największe i najpopularniejsze wydarzenie branży restauracyjnej. Dla klientów to dobra okazja na poznanie najlepszych lokali w ich popisowym wydaniu. Zestaw składający się z przystawki, dania głównego i deseru, niezależnie od miejsca, jest dostępny w cenie 59 zł.

    – Najlepsi szefowie kuchni przygotowują trzydaniowy zestaw. Mamy dwa rodzaje menu: wegetariańskie lub wegańskie oraz menu mięsne, więc w każdej z ponad 300 restauracji w Polsce można wybrać najlepszy zestaw dla siebie. W tym roku mamy ponad 60 debiutów, więc szczególnie dla osób, które szukają nowości, jest to idealne wydarzenie, żeby śledzić trendy gastronomiczne. Średnio festiwal odwiedza około 110 tys. gości – mówi Renata Marcinowska, Happiness & Relations Manager w Restaurant Club, który organizuje festiwal.

    Z ankiet przeprowadzonych przez organizatorów wynika, że goście, którzy odwiedzili dany lokal podczas Restaurant Week, chętnie do niego wracają, a co więcej polecają również to miejsce swoim znajomym.

    – Myślę, że jest to szczególnie ważne w okresie postpandemicznym, kiedy branża gastronomiczna dopiero wybudza się po ostatnim zamknięciu. Ten festiwal promuje wychodzenie do restauracji i świętowanie różnego rodzaju okazji oraz pokazuje, że za każdym razem szefowie kuchni mogą nas zaskoczyć czymś innym – mówi Renata Marcinowska.

    Przykładowo w zestawach Żywej Kuchni klienci mogą spróbować m.in. kremu z podgrzybków, muszli św. Jakuba, łososia oraz wegańskiej tarty czekoladowej.

    – Warto brać udział w tym festiwalu, gdyż jest to ogromna szansa na promowanie restauracji i pokazanie, jakie dania gotuje. Przy małym koszcie można spróbować bardzo dużo różnych potraw. Na tę okazję w wielu restauracjach przygotowane są specjalne dania, których normalnie nie ma w karcie. Poza tym po takiej dużej przerwie spowodowanej pandemią dużo restauracji było zamkniętych i teraz w fajny sposób można wrócić na rynek – mówi Marcin Książka.

    Hasło tegorocznej edycji to „Food Must Go On!”. Organizatorzy nawołują nim do tego, aby przy okazji kolejnej fali pandemii nie zamykać ponownie restauracji, tylko pozwolić im działać w określonym reżimie sanitarnym. Dzięki „Karcie Higieny”, która jest jednym z filarów Restaurant Week, Restaurant Club chce podkreślić pełną gotowość restauracji na bezpieczne przyjmowanie gości,  zgodne z wytycznymi sanitarno-epidemiologicznymi.

    – Po ostatnich lockdownach, które wstrząsnęły niezależną sceną restauracyjną w Polsce, nie możemy pozwolić na kolejne zamknięcie. I tu nie chodzi tylko o jedzenie, ale też o relacje towarzyskie, o to, żebyśmy mogli się cieszyć naszą codziennością. Chcemy więc, aby festiwal był też rodzajem wsparcia dla restauracji, aby łączyć gości z lokalami i pokazywać, że scena restauracyjna w Polsce rozwija się bardzo dynamicznie i jest jedną z najbardziej kreatywnych scen na świecie. Nie zakłócajmy tego – mówi Renata Marcinowska.

    Oferta restauracji jest dostępna na stronie restaurantweek.pl.

    – Tam też dokonujemy rezerwacji w konkretnej restauracji, wybierając konkretne menu, przychodzimy na konkretną godzinę, później po otrzymaniu potwierdzenia rezerwacji opłacamy ją również na stronie, a potem pozostaje nam tylko cieszyć się całym doświadczeniem restauracyjnym – mówi Happiness & Relations Manager w Restaurant Club.

    Jak podkreśla, wcześniejsza rezerwacja i wybór konkretnego menu pozwala restauracjom odpowiednio wyliczyć składniki i porcje, co zapobiega marnowaniu jedzenia.

    Szósta edycja festiwalu Restaurant Week potrwa do 26 września. Liczba gości w poprzednich edycjach do tej pory przekroczyła już 1 mln.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em

    Oddziały Biura Rzecznika MŚP prowadzą już ponad 600 spraw dotyczących Małego ZUS-u Plus. Przedmiotem sporu z ZUS-em jest interpretacja, jak długo – dwa czy trzy lata – powinna trwać przerwa, po upływie której przedsiębiorca może ponownie skorzystać z niższych składek. Pod koniec czerwca Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wydał pierwszy wyrok, w którym podzielił korzystną dla przedsiębiorców argumentację Rzecznika MŚP. – Nie stanowi on jeszcze o linii interpretacyjnej. Czekamy na wejście w życie ustawy deregulacyjnej, która ułatwi od stycznia przedsiębiorcom przechodzenie na Mały ZUS Plus – mówi Agnieszka Majewska, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.

    Problemy społeczne

    Awaria CrowdStrike’a miała podobne skutki jak potencjalny cyberatak. Uzależnienie od technologii to ryzyko wyłączenia całych gałęzi gospodarki

    Ogromna awaria systemu Windows, wywołanego błędem w aktualizacji oprogramowania CrowdStrike, doprowadziła do globalnego paraliżu. Przestały działać systemy istotne z perspektywy codziennego życia milionów ludzi. Tylko w piątek odwołano kilka tysięcy lotów na całym świecie,  a w części regionów w USA nie działał numer alarmowy. – To pokazuje, że im bardziej jesteśmy uzależnieni od technologii, tym łatwiej wykluczyć wręcz całe gałęzie gospodarki, a podobne skutki mógłby mieć cyberatak – ocenia Krzysztof Izdebski z Fundacji im. Stefana Batorego. Jego zdaniem tego typu incydenty są nie do uniknięcia i trzeba się na nie lepiej przygotować.

    Ochrona środowiska

    Nowelizacja przepisów ma przyspieszyć rozwój farm wiatrowych. Do 2040 roku Polska może mieć zainstalowane w nich ponad 40 GW mocy

    Jeszcze w tym kwartale ma zostać przyjęty przez rząd projekt zmian w ustawie o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Nowelizacja zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 m. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej ocenia, że zmiana odległości zwiększy potencjał energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie, do poziomu 41,1 GW. – Branża czeka też na przyspieszenie procedur, przede wszystkim procedury środowiskowej i całego procesu zmiany przeznaczenia gruntów – mówi Anna Kosińska, członkini zarządu Res Global Investment.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.