Mówi: | Mirosław Maliszewski |
Funkcja: | prezes |
Firma: | Związek Sadowników RP |
Nawet o jedną szóstą mniej jabłek, ale za to rekordowo długi sezon truskawek
Zbiory jabłek w tym sezonie mogą być o jedną szóstą mniejsze niż rok temu. To efekt przymrozków na początku wiosny i choroby grzybowej, która dziesiątkuje owoce. Sadownicy zapewniają, że mimo to ceny nie powinny wzrosnąć. W tym sezonie nieco mniej będzie też porzeczek, wiśni, czereśni i śliwek, ale kompensują to truskawki. Kończący się sezon ich zbioru był rekordowo długi.
– Oceniamy, że w tym sezonie jabłek będzie zdecydowanie mniej niż w roku ubiegłym. Może to być nawet 500 tys. ton mniej z uwagi na uszkodzenia wczesnowiosennymi przymrozkami. Wiele plantacji położonych na nisko położonych terenach ucierpiało i nie owocuje – tłumaczy w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Mirosław Maliszewski, prezes zarządu Związku Sadowników RP.
Jeśli sprawdzą się prognozy Związku Sadowników RP, mówiące o zbiorach jabłek niższych o nawet 500 tys. ton, będzie to oznaczało spadek o ponad 16 proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem. Zgodnie z danymi GUS zbiory jabłek w 2013 r. wyniosły nieco więcej niż 3 mln ton i były o 7,2 proc. wyższe niż rok wcześniej. Powodem tegorocznego słabszego urodzaju są nie tylko wiosenne przymrozki, lecz także choroby drzew. Jabłonie są szczególnie narażone na parcha, zwłaszcza te w przydomowych, gorzej pielęgnowanych sadach.
– Ceny jabłek powinny się kształtować na takim poziomie jak w ubiegłym roku, ewentualnie z niewielką tendencją zwyżkową. U naszych największych konkurentów obserwujemy dobre zbiory, więc będzie presja na rynkach międzynarodowych – mówi Maliszewski. – Chcielibyśmy, aby ceny gwarantowały producentom przetrwanie do kolejnego sezonu i możliwość dokonywania niezbędnych inwestycji w gospodarstwach.
Maliszewski podkreśla, że mniejszych zbiorów nie wpłyną na ceny, bo zrekompensują to zbiory sadowników w innych krajach. Jabłka są owocami, które mogą być łatwo transportowane, nawet z drugiej półkuli. Maliszewski pokazuje to na przykładzie Rosji, która kupuje jabłka nie tylko w Polsce i innych krajach Europy, lecz także wiosną sprowadza owoce z południowej półkuli. Dodaje, że rynek owoców będzie coraz bardziej globalny, bo tanieje transport. Eksportowane i importowane są już nie tylko jabłka czy borówki amerykańskie, czyli owoce dobrze znoszące transport, lecz także bardziej wrażliwe produkty, jak maliny. Dzięki transportowi lotniczemu mogą one być przewożone w ciągu zaledwie kilku dni z bardzo odległych od siebie miejsc .
Prezes Związku Sadowników RP podkreśla, że w tym roku mamy za to do czynienia z rekordowo dobrym sezonem truskawek.
– Kiedyś truskawki sprzedawaliśmy przez dwa-trzy tygodnie, w tym roku były dostępne przez prawie dwa miesiące. A to wszystko dzięki temu, że mamy dopracowaną technologię. Już dziś widać też, że równie udane będą zbiory malin, na poziomie zbiorów z ubiegłego roku – przewiduje Maliszewski. – Porzeczek mamy mniej niż w roku ubiegłym, podobnie wiśni, czereśni, śliwek. Te gatunki ucierpiały przez wczesnowiosenne przymrozki.
Ubiegły rok był dla sadowników bardzo dobry. Jak podaje GUS, łączne zbiory owoców wyniosły ponad 4,1 mln ton i były o 7,4 proc. wyższe niż w 2012 r. Szczególnie wysokie zbiory mieli sadownicy w województwie mazowieckim (ponad 1,7 mln ton, wzrost o 24,4 proc.), a najszybciej rosły zbiory na Warmii i Mazurach (40 proc. wzrostu). Jabłka stanowiły 73 proc. zbiorów owoców, na kolejnych miejscach były truskawki i poziomki oraz wiśnie.
Czytaj także
- 2025-02-28: Branża AGD podnosi się po trudnym okresie. Liczy na wsparcie w walce z silną konkurencją z Chin
- 2025-02-21: Polacy przerzucają się na piwa bezalkoholowe. Segment rośnie o 17 proc., podczas gdy cały rynek piwa się kurczy
- 2025-02-19: Polskie mleczarstwo przygotowuje się do silniejszej konkurencji na zagranicznych rynkach. Potrzebuje wsparcia systemowego
- 2025-02-04: Rząd planuje podwójnie opodatkować e-papierosy. To zmusi palaczy do powrotu do tradycyjnych papierosów
- 2025-01-28: Powstała koalicja na rzecz zmniejszenia dopuszczalnego limitu alkoholu u kierowców do 0,0 promila. Jest wniosek o zmiany prawne w tym zakresie
- 2025-01-21: Ministerstwo Finansów chce objąć akcyzą wkłady do e-papierosów. Eksperci prognozują upadek polskich producentów i wzrost szarej strefy
- 2025-01-09: Większe bezpieczeństwo przechowywanych w magazynach dzieł sztuki. Muzeum Narodowe w Warszawie przeniesie je do nowego budynku
- 2024-12-02: W ostatnich miesiącach coraz więcej Polaków sięga po jabłka. Konsumpcja tych owoców jednak z roku na rok spada [DEPESZA]
- 2025-01-20: Joanna Kurowska: W tym kraju aktorzy są na końcu przewodu pokarmowego. Nikt nas nie broni, nie mamy związków zawodowych jak w USA
- 2024-10-18: Nowe technologie zmieniają pracę statystyków. Mogą poddawać szybkiej analizie duże zasoby informacji
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

UE lepiej przygotowana na reagowanie na klęski żywiołowe. Od czasu powodzi w Polsce pojawiło się wiele usprawnień
Na tereny dotknięte ubiegłoroczną powodzią od rządu trafiło ponad 4 mld zł. Pierwsze formy wsparcia, w tym zasiłki, pomoc materialna czy wsparcie dla przedsiębiorców, pojawiły się już w pierwszych dniach od wystąpienia kataklizmu. Do Polski ma też trafić 5 mld euro z Funduszu Spójności UE na likwidację skutków powodzi. Doświadczenia ostatnich lat powodują, że UE jest coraz lepiej przygotowana, by elastycznie reagować na występujące klęski żywiołowe.
Prawo
Rzecznik MŚP: Obniżenie składki zdrowotnej to nie jest szczyt marzeń. Ideałem byłby powrót do tego, co było przed Polskim Ładem

Podczas najbliższego posiedzenia, które odbędzie się 23 i 24 kwietnia, Senat ma się zająć ustawą o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Zakłada ona korzystne zmiany w składkach zdrowotnych płaconych przez przedsiębiorców. Rzecznik MŚP apeluje do izby wyższej i prezydenta o przyjęcie i podpisanie nowych przepisów. Pojawiają się jednak głosy, że uprzywilejowują one właścicieli firm względem pracowników, a ponadto nie podlegały uzgodnieniom, konsultacjom i opiniowaniu.
Handel
Konsumpcja jaj w Polsce rośnie. Przy zakupie Polacy zwracają uwagę na to, z jakiego chowu pochodzą

Zarówno spożycie, jak i produkcja jaj w Polsce notują wzrosty. Znacząca większość konsumentów przy zakupie jajek zwraca uwagę na to, czy pochodzą one z chowu klatkowego. Polska jest jednym z liderów w produkcji i eksporcie jajek w UE, ale ma też wśród nich największy udział kur w chowie klatkowym. Oczekiwania konsumentów przyczyniają się powoli do zmiany tych statystyk.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.