Newsy

Zwolenników slow food nie brakuje. Jednak taka żywność wciąż jest droga i trudno dostępna

2014-06-09  |  06:25
Mówi:Wiesław Różański
Funkcja:prezes
Firma:Unia Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsnego
  • MP4

    Ruch slow food zakłada ochronę ginących gatunków roślin i zwierząt oraz niespieszne smakowanie żywności. Jego promocja wymaga dużych nakładów finansowych, a same produkty nie są masowo dostępne, głównie ze względów finansowych. Prawdopodobnie slow food pozostanie więc ruchem niszowym, który będzie wyszukiwał i promował regionalne, oryginalne produkty. Trudno więc spodziewać się, by w jakimkolwiek stopniu zagroził tradycyjnym producentom.

     Rynek slow food jest rynkiem niszowym. Jest to rynek, który wymaga sporych nakładów zarówno promocyjnych, jak i reklamowych dla odbiorców – mówi agencji informacyjnej Newseria Wiesław Różański, prezes Unii Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsnego.

    Jego zdaniem jest to główną przeszkodą dla rozwoju produktów slow food w Polsce. Organizacja została założona w 1986 roku we Włoszech jako sprzeciw wobec rozprzestrzeniania się barów fastfoodowych. Przez ponad 25 lat jako organizacja rozprzestrzeniła się na kilkadziesiąt krajów i zrzesza kilkadziesiąt tysięcy członków. Jej główne zadania – ochrona niszowych produktów żywnościowych oraz promowanie wysublimowanych smaków – realizowane są raczej oddolnie.

     Ten rynek rozwija się spokojnie, mamy w Polsce sporo ludzi, którzy zajmują się promocją i wdrażaniem tych produktów, które często są produktami niszowymi – mówi Różański. – Ci ludzie szukają czegoś wykwintnego, doskonałego, często zapomnianego, jak np. gęś, która w Polsce jest rzadko jadana.

    Polskie smaki, które chroni i promuje organizacja, to na przykład góralskie oscypki czy czerwona krowa, której stado znajduje się pod opieką ojców cystersów ze Szczyrzyca. W innych krajach pod jej opieką są ziemniaki andyjskie rosnące w Peru, śliwki slatko z Bośni czy ser z mleka jaków z Tybetu. W większości przypadków są to produkty trudno dostępne, przez co bardzo drogie. I to sprawia, że ruch rozwija się bardzo powoli – ocenia prezes Unii Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsnego.

     Nie każdego stać na to, żeby pozwolić sobie na zakup bardzo drogich, wykwintnych produktów – mówi Różański.

    Jak dodaje – dzisiaj też trudno o takie osoby, które – nawet jeśli je na to stać – mogą sobie pozwolić na przeznaczenie tak dużej ilości czasu na przygotowywanie i smakowanie oryginalnych produktów.

     Oczywiście ten rynek jest otwarty na gusta i trzeba go w pewnym sensie zabezpieczać. Ale tak naprawdę dzisiaj w takiej pogoni, przy szybkim systemie pracy, kiedy mamy coraz mniej czasu na to, żeby się zajmować poszukiwaniem wykwintnych dóbr kulinarnych, trudno jest wróżyć temu systemowi żywienia sukces – twierdzi Różański.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    BCC Gala Liderów

    Jedynka Newserii

    Handel

    Są już pierwsze propozycje deregulacji przepisów dla biznesu. Ten proces może pobudzić inwestycje i zwiększyć konkurencyjność Polski

    – Deregulacja prawa gospodarczego ma kluczowe znaczenie dla zwiększenia konkurencyjności polskich firm i przyciągania inwestycji – ocenia prezes Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu Andrzej Dycha. W tym tygodniu zespół ds. tej deregulacji, który powstał w odpowiedzi na apel premiera Donalda Tuska, przedstawił już pierwsze propozycje zmian, w tym m.in. ograniczenie kontroli firm, uproszczenie przepisów podatkowych i ułatwienia w zatrudnianiu cudzoziemców. Prezes PAIH wskazuje, że jednym z punktów tej listy powinno być również wzmocnienie roli izb gospodarczych, które mogą odgrywać większą rolę w dialogu między biznesem a rządem.

    Polityka

    Trzy lata wojny w Ukrainie. UE i kraje członkowskie przeznaczyły na wsparcie ponad 134 mld euro

    Instytucje UE deklarują w dalszym ciągu mocne poparcie dla Ukrainy. Łącznie w ciągu trzech lat od rozpoczęcia rosyjskiej agresji Unia i jej państwa członkowskie przeznaczyły na wsparcie walczącej Ukrainy i jej obywateli 134 mld euro, w tym ponad 67 mld euro pomocy finansowej i 50 mld wojskowej. Skala potrzeb nadal jest jednak ogromna. Tym bardziej że dalsze wsparcie ze strony amerykańskiego sojusznika stoi pod znakiem zapytania.

    Transport

    Polska drugim największym rynkiem dla Mercedesa-Maybacha w Europie. Liczba zamówień na nowego kabrioleta SL 680 wskazuje na duże zainteresowanie klientów

    W Arkadach Kubickiego na Zamku Królewskim w Warszawie odbyła się polska premiera najnowszego modelu Mercedes-Maybach – SL 680 Monogram Series. To najbardziej sportowy Maybach w historii. – Liczba zamówień składanych w systemie wskazuje, że premierowe auto cieszy się dużym zainteresowaniem klientów – podkreślają przedstawiciele marki. Polska jest drugim największym rynkiem dla luksusowych samochodów Maybacha w Europie.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.