Mówi: | Wiesław Różański |
Funkcja: | prezes |
Firma: | Unia Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsnego |
Zwolenników slow food nie brakuje. Jednak taka żywność wciąż jest droga i trudno dostępna
Ruch slow food zakłada ochronę ginących gatunków roślin i zwierząt oraz niespieszne smakowanie żywności. Jego promocja wymaga dużych nakładów finansowych, a same produkty nie są masowo dostępne, głównie ze względów finansowych. Prawdopodobnie slow food pozostanie więc ruchem niszowym, który będzie wyszukiwał i promował regionalne, oryginalne produkty. Trudno więc spodziewać się, by w jakimkolwiek stopniu zagroził tradycyjnym producentom.
– Rynek slow food jest rynkiem niszowym. Jest to rynek, który wymaga sporych nakładów zarówno promocyjnych, jak i reklamowych dla odbiorców – mówi agencji informacyjnej Newseria Wiesław Różański, prezes Unii Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsnego.
Jego zdaniem jest to główną przeszkodą dla rozwoju produktów slow food w Polsce. Organizacja została założona w 1986 roku we Włoszech jako sprzeciw wobec rozprzestrzeniania się barów fastfoodowych. Przez ponad 25 lat jako organizacja rozprzestrzeniła się na kilkadziesiąt krajów i zrzesza kilkadziesiąt tysięcy członków. Jej główne zadania – ochrona niszowych produktów żywnościowych oraz promowanie wysublimowanych smaków – realizowane są raczej oddolnie.
– Ten rynek rozwija się spokojnie, mamy w Polsce sporo ludzi, którzy zajmują się promocją i wdrażaniem tych produktów, które często są produktami niszowymi – mówi Różański. – Ci ludzie szukają czegoś wykwintnego, doskonałego, często zapomnianego, jak np. gęś, która w Polsce jest rzadko jadana.
Polskie smaki, które chroni i promuje organizacja, to na przykład góralskie oscypki czy czerwona krowa, której stado znajduje się pod opieką ojców cystersów ze Szczyrzyca. W innych krajach pod jej opieką są ziemniaki andyjskie rosnące w Peru, śliwki slatko z Bośni czy ser z mleka jaków z Tybetu. W większości przypadków są to produkty trudno dostępne, przez co bardzo drogie. I to sprawia, że ruch rozwija się bardzo powoli – ocenia prezes Unii Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsnego.
– Nie każdego stać na to, żeby pozwolić sobie na zakup bardzo drogich, wykwintnych produktów – mówi Różański.
Jak dodaje – dzisiaj też trudno o takie osoby, które – nawet jeśli je na to stać – mogą sobie pozwolić na przeznaczenie tak dużej ilości czasu na przygotowywanie i smakowanie oryginalnych produktów.
– Oczywiście ten rynek jest otwarty na gusta i trzeba go w pewnym sensie zabezpieczać. Ale tak naprawdę dzisiaj w takiej pogoni, przy szybkim systemie pracy, kiedy mamy coraz mniej czasu na to, żeby się zajmować poszukiwaniem wykwintnych dóbr kulinarnych, trudno jest wróżyć temu systemowi żywienia sukces – twierdzi Różański.
Czytaj także
- 2024-07-09: W ciągu 5–10 lat spodziewane duże wzrosty sprzedaży żywności ekologicznej. Największą barierą pozostaje niska świadomość konsumentów
- 2024-06-25: Naukowcy stworzyli zdrowszą odmianę czekolady. Wykorzystali do tego wyrzucane dotąd części owocu kakaowca
- 2024-06-24: Przepisy dotyczące tzw. nowej żywności nie nadążają za tempem badań. Na rynku pojawia się coraz więcej innowacyjnych produktów opracowanych w laboratoriach
- 2024-05-24: Filip Chajzer: Jestem samozwańczym królem kebaba. Miałem już ponad 700 zapytań o franczyzę i za dwa–trzy lata będzie to bardzo poważny biznes
- 2024-05-29: Rynek zastępników mięsa jest pełen wysoko przetworzonych produktów. Wkrótce mogą one zniknąć ze sklepowych półek
- 2024-05-08: Po kiełbaski wege czy roślinne burgery sięga coraz więcej konsumentów. Branża roślinna będzie walczyć o utrzymanie takiego nazewnictwa
- 2024-04-15: Rynek dań gotowych z silnym potencjałem wzrostu. Producent makaronów przyspiesza rozwój w tym obszarze
- 2024-04-10: Producenci owoców i warzyw pełni obaw po przywróceniu 5-proc. VAT-u na żywność. Spodziewają się większej presji sieci handlowych na obniżkę cen
- 2024-04-09: Inflacja spadła do najniższego od pięciu lat poziomu. Spowolnić może także wzrost płac
- 2024-04-04: Już nawet częściowa rezygnacja z mięsa i nabiału przynosi efekty zdrowotne. Znacząco redukuje też ślad węglowy
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-innowacje.png)
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-lifestyle.png)
Prawo
![](https://www.newseria.pl/files/11111/headway-5qgiuubxkwm-unsplash,w_274,_small.jpg)
Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em
Oddziały Biura Rzecznika MŚP prowadzą już ponad 600 spraw dotyczących Małego ZUS-u Plus. Przedmiotem sporu z ZUS-em jest interpretacja, jak długo – dwa czy trzy lata – powinna trwać przerwa, po upływie której przedsiębiorca może ponownie skorzystać z niższych składek. Pod koniec czerwca Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wydał pierwszy wyrok, w którym podzielił korzystną dla przedsiębiorców argumentację Rzecznika MŚP. – Nie stanowi on jeszcze o linii interpretacyjnej. Czekamy na wejście w życie ustawy deregulacyjnej, która ułatwi od stycznia przedsiębiorcom przechodzenie na Mały ZUS Plus – mówi Agnieszka Majewska, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.
Problemy społeczne
Awaria CrowdStrike’a miała podobne skutki jak potencjalny cyberatak. Uzależnienie od technologii to ryzyko wyłączenia całych gałęzi gospodarki
![](https://www.newseria.pl/files/11111/izdebski-awaria-foto-2,w_133,r_png,_small.png)
Ogromna awaria systemu Windows, wywołanego błędem w aktualizacji oprogramowania CrowdStrike, doprowadziła do globalnego paraliżu. Przestały działać systemy istotne z perspektywy codziennego życia milionów ludzi. Tylko w piątek odwołano kilka tysięcy lotów na całym świecie, a w części regionów w USA nie działał numer alarmowy. – To pokazuje, że im bardziej jesteśmy uzależnieni od technologii, tym łatwiej wykluczyć wręcz całe gałęzie gospodarki, a podobne skutki mógłby mieć cyberatak – ocenia Krzysztof Izdebski z Fundacji im. Stefana Batorego. Jego zdaniem tego typu incydenty są nie do uniknięcia i trzeba się na nie lepiej przygotować.
Ochrona środowiska
Nowelizacja przepisów ma przyspieszyć rozwój farm wiatrowych. Do 2040 roku Polska może mieć zainstalowane w nich ponad 40 GW mocy
![](https://www.newseria.pl/files/11111/wiatraki-nowelizacja-2-foto2,w_133,r_png,_small.png)
Jeszcze w tym kwartale ma zostać przyjęty przez rząd projekt zmian w ustawie o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Nowelizacja zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 m. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej ocenia, że zmiana odległości zwiększy potencjał energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie, do poziomu 41,1 GW. – Branża czeka też na przyspieszenie procedur, przede wszystkim procedury środowiskowej i całego procesu zmiany przeznaczenia gruntów – mówi Anna Kosińska, członkini zarządu Res Global Investment.
Partner serwisu
Szkolenia
![](https://www.newseria.pl/files/11111/ramka-prawa-akademia-newser_1,w_274,_small.jpg)
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.