Newsy

Żywność na Wielkanoc potaniała. Średnio za produkty zapłacimy o 4 proc. mniej niż rok temu

2015-04-03  |  06:55
Mówi:prof. Andrzej Kowalski
Funkcja:dyrektor
Firma:Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej
  • MP4
  • Na wielkanocne zakupy żywnościowe wydamy w tym roku o ok. 4 proc. mniej. Najpopularniejsze na świątecznym stole produkty są jednak jeszcze tańsze – nowalijki o ponad 10 proc., a cukier o jedną trzecią. Znacząco potaniało również mięso. Handlowcy dodatkowo obniżają ceny, oferując klientom różne promocje. Podrożał nieznacznie tylko alkohol.

    Żywność w okresie świąt wielkanocnych jest tańsza niż w ubiegłym roku. Szacujemy, że spadek cen wyniósł około 4 proc. Różne produkty taniały w różnym stopniu, poza alkoholem [zdrożał o 0,5 proc.  red.] – wyjaśnia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes prof. Andrzej Kowalski, dyrektor Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.

    Jak wyjaśnia prof. Kowalski, popularne wczesną wiosną młode warzywa, czyli nowalijki, w większości staniały o ponad 10 proc. Tańsze będą też wypieki, bo mąka potaniała o kilka procent, a cukier niemal o jedną trzecią. Ekspert wylicza także inne grupy produktów, za które w tym roku płacimy mniej niż w 2014 r., to jaja, nabiał, ryby oraz mięso.

    Podrożał jedynie alkohol, ale jak zwraca uwagę dyrektor Instytutu, wzrost ten jest nieznaczny. Do tego świętom wielkanocnym nie towarzyszy tradycyjnie znacznie większa niż na co dzień konsumpcja alkoholi.

    Dla poziomu cen żywności na święta nie bez znaczenia jest utrzymująca się w kraju od połowy ubiegłego roku deflacja. Dzięki niej przez cały 2014 r. inflacja roczna wyniosła 0.

    Na zjawisko spadku cen w całej gospodarce nakładają się promocje sieci handlowych. Prof. Kowalski podkreśla, że co prawda trudno przewidzieć zachowanie sklepów przed samymi świętami, ale prawdopodobne jest, że będą próbowały zwiększyć wolumen sprzedaży, oferując różne promocje. Ekspert nie wyklucza jednak, że przed samymi świętami ceny mogą nieco wzrosnąć.

    Być może handel uzna, że konsumenci będą pod przymusem i nieco podniesie ceny, ale trudno mi sobie wyobrazić, żeby to mógł być znaczący wzrost, jeżeli w ogóle będzie – ocenia prof. Kowalski.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Forum Sektora Kosmicznego 4 czerwca 2024

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    IT i technologie

    Polskie samorządy chcą wdrażać rozwiązania z użyciem sztucznej inteligencji. Wyzwaniem jest brak świadomości, jak zacząć i gdzie można ją zastosować

    Robotyzacja i sztuczna inteligencja w biznesie zapoczątkowały już nowy etap rewolucji technologicznej, która nie ominie też sektora publicznego i samorządowego. Jej wdrożenie w urzędach może przynieść duże korzyści m.in. w postaci skrócenia czasu obsługi mieszkańców i odciążenia pracowników administracji, którzy będą w stanie poświęcić więcej czasu na bardziej wymagające zadania. Samorządy są mocno zainteresowane takimi rozwiązaniami, ale barierą wciąż pozostaje m.in. brak świadomości i wiedzy, jak rozpocząć proces ich wdrażania. – Drugą barierą jest strach przed tym, czy roboty zastąpią pracowników, którzy zostaną zwolnieni – podkreśla Tomasz Tybor, dyrektor ds. inteligentnej automatyzacji w Betacom.

    Konsument

    Organizacje społeczne przestrzegają przed wycofywaniem się z Zielonego Ładu. Koszty poniesie i rolnictwo, i całe społeczeństwo

    W ubiegłym tygodniu 140 organizacji społecznych z całej Europy, również z Polski, wystosowało apel do unijnych instytucji przestrzegający przed skutkami odchodzenia od Zielonego Ładu. W ostatnich miesiącach Komisja Europejska zaczęła łagodzić niektóre wymogi, do czego przyczyniły się protesty rolników w krajach członkowskich. – Zielony Ład to nie tylko jest kwestia rolnictwa, ale sprawa nas wszystkich – przekonują ekolodzy. W ich opinii, jeśli nie zostaną podjęte konkretne działania, koszty zaniechań i zmiany klimatu zapłacą wszyscy – zarówno rolnicy, jak i społeczeństwo.

    Transport

    Polska walczy o utrzymanie pozycji hubu logistycznego w Europie. Będzie to możliwe dzięki inwestycjom w infrastrukturę transportową

    Polska stała się już hubem logistyczno-transportowym w środkowej części Europy. Mamy  też dominującą pozycję w tranzycie Wschód – Zachód. Aby utrzymać tę pozycję, konieczne są jednak kolejne inwestycje. Będzie miało to kluczowe znaczenie już po zakończeniu wojny w Ukrainie. Zamknięcie tego etapu wojny i odbudowy Ukrainy, przy dofinansowaniu infrastruktury w Polsce, to duża szansa, aby nasz transport mógł faktycznie się stać pewnym ogniwem łączącym Zachód z Ukrainą – ocenia Przemysław Sekieta, dyrektor Działu Handlowego w Grupie SKAT.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.