Newsy

Polski rynek nieruchomości handlowych atrakcyjny dla inwestorów. Zainteresowanie byłoby większe, gdyby rozwijały się ulice handlowe

2016-07-27  |  06:40

Wysoka aktywność zagranicznych inwestorów na rynku nieruchomości komercyjnych w Polsce. W I półroczu wartość transakcji przekroczyła 2 mld euro – podaje JLL. Transakcje na rynku handlowych wyniosły ponad 1 mld euro. W Polsce wciąż brakuje jednak prestiżowych ulic handlowych, które są na celowniku inwestorów w innych krajach. Gdyby ten segment się rozwinął, toby transakcji mogło być więcej.

Raport JLL wskazuje, że w I połowie tego roku wartość transakcji inwestycyjnych na rynku nieruchomości komercyjnych sięgnęła 2 mld euro. W całym regionie Europy Środkowo-Wschodniej było to ponad 5 mld euro i było to najlepsze pierwsze półrocze od dziewięciu lat.

Niewątpliwie bardzo atrakcyjne dla inwestorów są centra handlowe. Niestety, w Polsce nie mamy ulic handlowych. Ten produkt w innych miastach europejskich jest bardzo mocno na celowników inwestorów. Mam nadzieję, że to się z czasem będzie rozwijać również w Warszawie – mówi agencji Newseria Biznes Anna Duchnowska, prezes polskiego biura Invesco Real Estate. – Dominują u nas centra handlowe, ale chociażby w Warszawie tych produktów prime’owych, najlepszych w tym segmencie, nie jest dużo. To powoduje, że tych transakcji na naszym rynku mało. 

Jak podkreśla, centra handlowe w innych miastach kraju także cieszą się rosnącym zainteresowaniem inwestorów, wciąż jednak nie jest to duży rynek. Do najważniejszych transakcji zrealizowanych w I półroczu należały nabycie krakowskiego CH Krokus przez Mayland, kupno Ferio w Koninie przez Union Investment i przejęcie Galerii Corso w Świnoujściu przez First Property Group. Stopy kapitalizacji w przypadku najlepszych obiektów oscylowały w okolicy 5 proc.

Biura zawsze były na celowniku inwestorów, zwłaszcza inwestorów niemieckich, którzy od dawna koncentrowali się na Warszawie. Obecnie widzimy bardzo duże zaangażowanie inwestorów w miastach regionalnych, przede wszystkim w Krakowie, Wrocławiu, ale także w Poznaniu, a ostatnio również w Trójmieście – mówi Anna Duchnowska.

Łączna wartość transakcji biurowych wyniosła w I połowie roku 786 mln euro. 60 proc. z tego przypadło na główne rynki poza Warszawą.

Rynki regionalne stają się płynne i na tyle duże, że pozwalają na spokojne inwestowanie w nieruchomości. Warszawa, ze względu na to, że jest stolicą, zawsze będzie dominować. Tu liczba dostępnych produktów jest największa i to determinuje zainteresowanie – ocenia Duchnowska.

Zasoby powierzchni biurowej w Warszawie wynoszą ok. 4,7 mln mkw. Do końca roku przekroczą 5 mln mkw. W I półroczu na stołeczny rynek trafiło ponad 350 tys. mkw. nowych biur – o jedną czwartą więcej niż rok wcześnie. W budowie pozostaje ok. 545 tys. mkw.

Jeżeli porównamy te zasoby z Paryżem, Monachium czy Hamburgiem, to są to liczby 4 czy 5 razy mniejsze. Ten rynek jest cały czas w fazie wzrostowej. Widzimy teraz sporą nadpodaż na rynku warszawskim, a wciąż mówi się o bardzo dużej liczbie biurowców w budowie czy w planowaniu, które będą oddane w ciągu następnych trzech lat. To jest naturalne dla rynku, który nadal się rozwija – podkreśla Duchnowska.

Na koniec czerwca wskaźnik pustostanów, czyli niewynajętej powierzchni, wynosił 15,4 proc.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Infrastruktura

Senat zajmie się ustawą o jawności cen lokali na sprzedaż. W praktyce ustawa obejmie tylko 12 proc. rynku

Ustawa o jawności cen miała na celu ułatwić klientowi szybkie sprawdzenie aktualnych cen mieszkań i lepsze zrozumienie oferty dewelopera. Przedstawiciele branży mówią wprost: idea ustawy jest słuszna, jednak kształt, jaki przybrała w praktyce, podobnie jak tryb jej uchwalenia, budzi już niepokój. Błyskawiczny tryb procedowania sprawił, że powstała ustawa, która obejmie 12,4 proc. rynku. Zdaniem Polskiego Związku Firm Deweloperskich ostatnią deską ratunku, by poprawić ten akt, jest Senat, który zajmie się nim już podczas wtorkowego posiedzenia komisji infrastruktury.

Handel

Dzięki sztucznej inteligencji przesyłki mogą trafiać do klientów tego samego dnia. Liczba takich dostaw w Amazon znacząco rośnie

Prognozy rynkowe wskazują, że wart ok. 10 mld dol. globalny rynek dostaw realizowanych jednego dnia będzie w kolejnych latach dynamicznie rosnąć. Wpływają na to przede wszystkim oczekiwania konsumentów co do szybkich i terminowych doręczeń. Zarówno firmy kurierskie, jak i sklepy internetowe coraz mocniej inwestują w ten trend. W Amazon opcja Same-Day Delivery jest już możliwa w 135 lokalizacjach w Europie, a w tym roku przybędzie 20 kolejnych. W I kwartale br. Amazon dostarczył w tym trybie o 80 proc. paczek więcej niż przed rokiem. Głównie były to produkty z kategorii niezbędnych przedmiotów codziennego użytku.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.