Newsy

W Poznaniu, Trójmieście i Krakowie brakuje wolnych biur. W przyszłym roku czynsze pójdą w górę

2018-11-21  |  06:25

Na rynkach regionalnych przybywa zdecydowanie więcej biur niż w Warszawie. Nie sprawia to jednak, że najemcy mają większy wybór. Liczba powierzchni dostępnej do wynajęcia we wszystkich miastach regionalnych łącznie jest mniejsza niż w Warszawie. O wolne biura najtrudniej w Trójmieście, Poznaniu, Krakowie i we Wrocławiu. Z kolei stosunkowo najłatwiej i najtaniej jest wynająć biuro w Lublinie. Mimo szybkiego rozwoju regionalnych rynków biurowych firmy szukające atrakcyjnej lokalizacji dla swoich biur wciąż częściej decydują się na stolicę.

Sytuację na rynku biurowym po trzech kwartałach 2018 roku można podsumować jednym zdaniem: rynek rośnie jak na drożdżach. Zarówno rynki regionalne, jak i rynek warszawski bardzo szybko się rozwijają – aczkolwiek trzeba przyznać, że to rynki regionalne wiodą prym. Przez pierwsze trzy kwartały 2018 roku w miastach regionalnych przybyło ponad 430 tys. mkw nowoczesnej powierzchni biurowej, jeśli chodzi o Warszawę ten przyrost sięgnął 190 tys. mkw. – mówi Kamil Tyszkiewicz, dyrektor regionalny w Dziale Wynajmu Powierzchni Biurowych CBRE.

Z raportu CBRE „Market View: Rynek Biurowy w miastach regionalnych po III kw. 2018” wynika, że na przestrzeni trzech kwartałów tego roku w regionach przybyło ponaddwukrotnie więcej nowoczesnej powierzchni biurowej niż w Warszawie. Największym rynkiem regionalnym jest Kraków (36 proc.), za nim plasują się Wrocław i Trójmiasto (po 16 proc.).

Obecnie na rynku nieruchomości komercyjnych w budowie znajduje się 1,5 mln mkw nowoczesnych biur, aczkolwiek trzeba zwrócić uwagę na to, że w niektórych miastach tej wolnej powierzchni nie ma. W Trójmieście czy Poznaniu wskaźniki wolnej powierzchni są bardzo niskie, nawet poniżej 6–7 proc., co de facto oznacza, że tej powierzchni dla najemców po prostu brakuje. Ciekawostką jest to, że na przykład w Poznaniu w biurowcach o powierzchni powyżej 10 tys. mkw. te wskaźniki są jeszcze niższe – poniżej 5 proc. W takich miastach jak Trójmiasto czy Poznań widzimy duży potencjał do tego, aby obiektów biurowych powstawało więcej – mówi Kamil Tyszkiewicz.

Według danych CBRE na rynkach regionalnych także wskaźnik pustostanów (9,6 proc.) jest niższy niż w Warszawie (10 proc.). O wolne biura najtrudniej w Poznaniu i Trójmieście, gdzie poziom pustostanów spadł poniżej 7 proc. W tych miastach poziom dostępnej powierzchni w budynkach biurowych powyżej 10 tys. mkw. jest jeszcze niższy i wynosi odpowiednio 5 proc. i nieco ponad 6 proc. Eksperci CBRE podkreślają, że są to rekordy komercjalizacji budynków i świadczą o niespotykanej jak dotąd skali popytu na biura.

Miasta, w których najbardziej brakuje biur, to już klasycznie te największe miasta o najsilniejszej dynamice rozwoju, czyli Kraków i Wrocław, które cały czas przyjmują nowych najemców. Mimo że dużo się tam buduje, potrzeby nadal rosną. Są to również miasta, w których te wskaźniki powierzchni niewynajętej są na bardzo niskim poziomie, czyli Poznań i Trójmiasto – mówi Kamil Tyszkiewicz.

We Wrocławiu i Krakowie wskaźnik pustostanów utrzymuje się na średnim, krajowym poziomie (ok. 10 proc.), natomiast o wolne biuro relatywnie najłatwiej w Lublinie, gdzie wskaźnik wolnej powierzchni wyniósł na koniec III kwartału prawie 19 proc. Mimo szybkiego rozwoju regionalnych rynków biurowych firmy szukające atrakcyjnej lokalizacji dla swoich biur wciąż częściej decydują się na stolicę – w ciągu trzech kwartałów br. wynajęły w Warszawie ponad 634 tys. mkw., podczas gdy w siedmiu głównych miastach regionalnych 421 tys. mkw. powierzchni biurowej (najwięcej w Krakowie i Trójmieście).

Popyt na budownictwo biurowe jest na bardzo wysokim poziomie i utrzyma się przez najbliższe kwartały. Rosnąca absorpcja rynku oraz malejąca podaż powodują, że ze strony najemców jest naprawdę duża presja na zdobycie nowej powierzchni biurowej. Jeśli chodzi o rynki regionalne – tutaj od lat bardzo aktywny jest Kraków, gdzie wynajmuje się najwięcej. Jednak trzeba przyznać, że w ostatnich kwartałach bardzo silnie rozwijało się Trójmiasto, goniąc te największe rynki regionalne, czyli Kraków i Wrocław, gdzie całkowita podaż przekroczyła już 1 mln mkw nowoczesnej powierzchni biurowej – zauważa Kamil Tyszkiewicz.

Ekspert CBRE wskazuje, że już od wielu kwartałów czynsze na rynkach regionalnych kształtują się na podobnym pułapie, około 10,5–15 euro za mkw. miesięcznie. Tradycyjnie już najwyższe stawki są we Wrocławiu, a najniższe w Lublinie, gdzie wskaźniki powierzchni niewynajętej są najwyższe.

Według danych CBRE na koniec trzeciego kwartału br. całkowite zasoby powierzchni biurowej w miastach regionalnych sięgnęły 4,81 mln mkw., co oznacza 10-proc. wzrost. Eksperci prognozują, że w przyszłym roku przekroczą już 5 mln mkw. i zbliżą się do tych, jakimi dysponuje stolica. Jednocześnie eksperci CBRE podkreślili, że dla stabilnego rozwoju rynku potrzebne jest przyspieszenie tempa budowy nowych powierzchni biurowych, bo ich obecna ilość po prostu nie zaspokaja potrzeb najemców.

Prognozy dla rynku biurowego na końcówkę tego roku, jak i na rok 2019 są bardzo pozytywne. Rynki regionalne i rynek warszawski prężnie się rozwijają. Aktualnie w budowie mamy 814 tys. mkw. powierzchni biurowej na rynkach regionalnych, z kolei w Warszawie jest to 750 tys. mkw. Mimo że te cyfry wydają się dość spore, jest to wynik niewystarczający, ponieważ najemcy oczekują, że podaż będzie większa. Dlatego zakładamy, że może się pojawić presja na zwiększenie czynszów na przełomie 2018 i 2019 roku – mówi Kamil Tyszkiewicz, dyrektor regionalny w Dziale Wynajmu Powierzchni Biurowych CBRE.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Padają kolejne rekordy generacji energii z OZE. Przez jakość sieci duży potencjał wciąż jest niezagospodarowany

W Polsce padają w ostatnim czasie kolejne rekordy generacji prądu z OZE. – Potencjał wzrostu wciąż jednak mamy bardzo duży – zauważa Krzysztof Cibor z Greenpeace Polska. W tej chwili ten potencjał pozostaje w dużej mierze niewykorzystany m.in. przez regulacje hamujące rozwój energetyki wiatrowej na lądzie i zły stan sieci elektroenergetycznych, który przekłada się na dużą liczbę odmów przyłączania nowych źródeł odnawialnych albo konieczność ich czasowego wyłączania. Ekspert wskazuje, że to dwa najważniejsze zadania dla nowego rządu, który na czerwiec br. zapowiedział już liberalizację tzw. ustawy wiatrakowej.

Edukacja

Polacy mało wiedzą o instytucji rodzicielstwa zastępczego. Dwie trzecie społeczeństwa nigdy nie spotkało się z tym pojęciem

Aż 64 proc. Polaków nigdy nie spotkało się z pojęciem rodzicielstwa zastępczego zawodowego – wynika z badania przeprowadzonego w marcu br. na zlecenie Fundacji Happy Kids. Najliczniejszą grupą, która nie zna tego pojęcia, stanowią respondenci między 18. a 22. rokiem życia. Co 10. badany nie wie, jaka jest różnica między rodzicem zastępczym a rodzicem adopcyjnym. Zdaniem ekspertów brak świadomości ma konsekwencje dla rozwoju instytucji pieczy zastępczej w Polsce.

IT i technologie

Nowy ośrodek w Krakowie będzie wspierać innowacje dla NATO. Połączy start-upy i naukowców z sektorem obronności

Połączenie najzdolniejszych naukowców oraz technologicznych start-upów z firmami z sektora obronnego i wojskowego – to główny cel akceleratora, który powstaje w Krakowie. Będzie on należał do natowskiej sieci DIANA, która z założenia ma służyć rozwojowi technologii służących zarówno w obronności, jak i na rynku cywilnym w krajach sojuszniczych NATO. Eksperci liczą na rozwiązania wykorzystujące m.in. sztuczną inteligencję, drony czy technologie kwantowe. Dla sektora to szansa na pozyskanie innowacji na skalę światową, a dla start-upów szansa na wyjście na zagraniczne rynki i pozyskanie środków na globalny rozwój.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.