Newsy

Resort rolnictwa i środowiska spierają się o ochronę wód

2013-02-07  |  06:55
Mówi:Kazimierz Plocke
Funkcja:Wiceminister Rolnictwa i Rozwoju Wsi
  • MP4

    Polska w niedostatecznym stopniu stosuje unijne prawo dotyczące ochrony wód i została pozwana przez Komisję Europejską przed Trybunał Sprawiedliwości w Luksemburgu. Odpowiedzialny za tę kwestię resort środowiska chce, by cały kraj został objęty specjalną strefą ochronną. Ministerstwo rolnictwa odpowiada, że to naraziłoby budżet państwa i rolników na ogromne straty. 

    Unijna dyrektywa azotanowa powstała, aby chronić jakość wód w Europie poprzez zapobieganie zanieczyszczeniom wód gruntowych i powierzchniowych azotanami pochodzącymi z rolnictwa. Zobowiązuje ona państwa UE do wyznaczenia stref narażonych na zanieczyszczenia azotanami (OSN).  Państwa członkowskie muszą na tych terenach ograniczyć zanieczyszczenia poprzez np. wprowadzenie ograniczeń stosowania nawozów.

     – Proponujemy rozwiązanie polegające na ustanowieniu jednego programu działań dla terytorium całego kraju. Jest to przewidziane w dyrektywie azotanowej, a jej skuteczność potwierdzają doświadczenia Niemiec i Austrii – informuje Paweł Mikusek, rzecznik prasowy Ministerstwa Środowiska.

     – Objęcie całego kraju obszarami szczególnie narażonymi wymaga wielkich nakładów finansowych. Ta koncepcja jest trudna do zaakceptowania – odpowiada Kazimierz Plocke, wiceminister rolnictwa. – Trzeba się zastanowić, skąd wziąć pieniądze na wdrożenie całej dyrektywy azotanowej. Musimy znaleźć projekt, który będzie satysfakcjonujący, coś pośredniego pomiędzy propozycjami ministra środowiska i ministra rolnictwa.

    Komisja Europejska w swoich analizach udowadnia, że dyrektywa azotanowa przyczynia się do poprawy jakości wody w UE. Co więcej, zwiększył się obszar, na którym realizuje się programy, zwłaszcza w państwach UE-15, gdzie obejmują one 44,6 proc. ich całkowitej powierzchni. W ramach realizacji dyrektywy azotanowej państwa członkowskie wyznaczyły strefy zagrożenia, czyli obszary gruntów, z których spływają zanieczyszczenia.

    Różne regiony – różne zanieczyszczenie

    W Polsce w 2008 r. wyznaczono 19 takich obszarów zajmujących łącznie 4 623,14 km2, co stanowi ok. 1,49 proc. powierzchni kraju. Polska posiada najmniejszą powierzchnię stref narażonych na zanieczyszczenia azotanami (OSN) spośród wszystkich państw członkowskich UE. Ponadto Austria, Dania, Finlandia, Niemcy, Irlandia, Litwa, Luksemburg, Malta, Holandia i Słowenia, zamiast wyznaczyć na swoim terytorium określone strefy zagrożenia, opracowały programy działań dla całego terytorium kraju. Objęcie całej Polski obszarem stref narażonych na zanieczyszczenia azotanami wydaje się mało realne.

     – Musimy zidentyfikować, jakie są skutki wdrożenia tej koncepcji i ile ona będzie kosztować, skąd wziąć finansowe wsparcie. Sceptycznie do niego podchodzimy. Nasze analizy pokazują, że tzw. OSN może zostać objęte od kilku do kilkunastu procent powierzchni kraju. To jest to, co na dzisiaj jest realne – jak wynika z naszych analiz – i na co nas stać – zaznacza Kazimierz Plocke.

    Wiceminister wyjaśnia, że dane, którymi operują oba resorty – środowiska i rolnictwa – są różne, stąd ich odmienne stanowiska.

     – Musimy wypracować jako Polska, jako kraj członkowski rozwiązania, które będą satysfakcjonujące dla rolników i będą gwarancją, że wdrażamy dyrektywę azotanową w zgodzie z przepisami UE. Na tym polu mamy jeszcze wiele do zrobienia wspólnie z Ministerstwem Środowiska, bo sugeruje ono, żeby ta powierzchnia była zdecydowanie większa niż wynika z naszych obliczeń – mówi Kazimierz Plocke.

    Wiceminister zaznacza, że Polska jest krajem silnie zróżnicowanym – na regiony, gdzie jest prowadzona intensywna produkcja rolnicza oraz gdzie jest ona zdecydowanie mniejsza. Należy więc wziąć to pod uwagę, oceniając degradację środowiska wywołaną działalnością rolniczą. 

     – Trzeba też zastanowić się nad premiowaniem tych rolników, którzy produkują zgodnie z zasadami, nie eksploatując nadmiernie środowiska. Można by przygotować dla nich określone preferencje, chociażby w zakresie płatności, być może innych rozwiązań. Również trzeba się zastanowić, w jaki sposób należy podejść do tych rolników, którzy produkują intensywnie. Tu musimy również znaleźć określone instrumenty prawne i instrumenty finansowe – uważa sekretarz stanu.

    Zapewnia, że w ciągu najbliższych tygodni zostanie sformalizowane ostatecznie stanowisko Polski w tej sprawie. Wejście w życie nowelizacji ustawy Prawo wodne planowane jest na pierwszy kwartał 2013 r., natomiast przepisów tej ustawy dotyczących dyrektywy azotanowej – 1 stycznia 2014 r.

     – Chcemy być w zgodzie z zasadami racjonalnej eksploatacji środowiska, bo nie możemy doprowadzić do nadmiernych działań, które je zubażają. Z taką sytuacją mieliśmy do czynienia w latach 80. Dzisiaj musimy to środowisko odtwarzać, odbudowywać, a na to potrzeba ogromnych nakładów. Myślę, że to są miliardy złotych. I trzeba się zastanowić, skąd te środki finansowe należy pozyskać – zwraca uwagę wiceminister.

    Propozycja nowych regulacji prawnych została zawarta w projekcie ustawy o zmianie ustawy Prawo wodne, ustawy o ochronie przyrody oraz ustawy o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom

    Wraz z pojawieniem się na polskim i europejskim rynku platform sprzedażowych spoza UE rośnie też liczba przypadków stosowania tzw. dark patterns, czyli manipulacyjnych technik sprzedażowych. Nowe regulacje UE – w tym rozporządzenie w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz akt o usługach cyfrowych – mają lepiej chronić przed nimi konsumentów, a podmiotom stosującym takie praktyki będą grozić wysokie kary finansowe. Problemem wciąż pozostaje jednak egzekwowanie tych przepisów od zagranicznych platform, które wymykają się europejskim regulacjom. – To jest w tej chwili bardzo duże wyzwanie dla całego rynku cyfrowego, że w praktyce regulacje nie dotyczą w takim samym stopniu wszystkich graczy – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.

    Fundusze unijne

    Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier

    Wsparcie startu kariery młodych artystów i debata nad regulacjami dla sektora audiowizualnego, które będą odpowiadać zmieniającej się rzeczywistości technologicznej – to dwa priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE z zakresu kultury. Najbliższe półrocze będzie także okazją do promocji polskich twórców w państwach członkowskich i kandydujących, a współpraca z artystami z innych krajów ma pokazać, że kultura może łączyć i być platformą dialogu międzynarodowego.

    Ochrona środowiska

    Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić

    Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.