Newsy

Eksport polskiej żywności rośnie mimo pandemii. Dobra reputacja krajowego mięsa kluczowa dla wyników sprzedaży

2020-08-31  |  06:20
Mówi:Tadeusz Wojciechowski
Funkcja:prezes zarządu
Firma:Fundacja Polskie Forum Bezpieczeństwa Żywności
  • MP4
  • Jak wynika z danych resortu rolnictwa, w I połowie br. sprzedaż zagraniczna polskich artykułów rolno-spożywczych wyniosła 16,4 mld euro i była o 7 proc. większa niż przed rokiem. Znaczący jest w tym udział eksportu żywca, mięsa i jego przetworów, a jego wielkość zależy w dużej mierze od bezpieczeństwa żywności. Branża zmaga się z takimi problemami jak ASF czy ptasia grypa, a dodatkowo szkodzą jej luki w procedurach, które mogą skutkować takimi zjawiskami jak tzw. afera leżakowa z początków 2019 roku. To ma wpływ na wizerunek polskiego mięsa, a co za tym idzie także na jego eksport.

    W I półroczu branża mięsna sprzedała za granicę towary o wartości 3,1 mld euro. Był to wynik o 4 proc. gorszy niż w I połowie 2019 roku. Wpływ na to miała przede wszystkim pandemia i ograniczenia w handlu zagranicznym. Zmalały zamówienia do Unii Europejskiej, Chin i krajów muzułmańskich, a producenci mięsa są w dużym stopniu uzależnieni od eksportu. Od czerwca jednak sytuacja w całym segmencie sprzedaży towarów rolno-spożywczych się poprawia. Eksperci podkreślają, że to zasługa dobrej reputacji polskiej żywności.  

    Polska żywność jest raczej bezpieczna, natomiast pewne działania czy właściwie ich brak może spowodować, że ta żywność może stać się niebezpieczna – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Tadeusz Wojciechowski, prezes Fundacji Polskie Forum Bezpieczeństwa Żywności. – Przykładem tutaj może być brak wdrożenia rozporządzenia 625, które weszło w życie w połowie grudnia ubiegłego roku, ale niestety nie zostało w pełni implementowane, w związku z tym różne uwarunkowania związane z bezpieczeństwem żywności mogą na tym ucierpieć.

    Parlament Europejski 15 marca 2017 roku przyjął rozporządzenie 2017/625 dotyczące urzędowych kontroli żywności i pasz. Większość przepisów miała zacząć obowiązywać od 14 grudnia 2019 roku. Jako rozporządzenie nie wymaga wprowadzenia do prawa krajowego ustawą, ale potrzebuje przepisów wykonawczych i realizacji. Nowe prawo ujednoliciło m.in. procedury kontrolne żywności i pasz na etapach produkcji, przetwórstwa, dystrybucji i sprzedaży, także w krajach trzecich oraz w przypadku żywności importowanej. Kontrole powinny być przeprowadzane bez uprzedzenia i obejmować nie tylko same surowce i produkty, ale także wyposażenie ubojni lub producenta.

    Dotyczy to również ustawy weterynaryjnej, która miała wejść w życie w ubiegłym roku. Niestety prace nad nią się przeciągnęły. Ona miała uregulować relacje pomiędzy hodowcami, producentami żywności pochodzenia zwierzęcego a urzędową kontrolą żywności – wyjaśnia Tadeusz Wojciechowski. – Inspekcja Weterynaryjna jest tutaj języczkiem u wagi, jeśli chodzi o ASF i sprawy związane z bydłem, które było nielegalnie pozyskiwane do konsumpcji, czy też hodowlą trzody chlewnej, łącznie z płacami, które do tej pory też nie zostały uregulowane. W związku z tym urzędowa kontrola żywności jest mocno spauperyzowana, nie jest w stanie wykonywać w sposób efektywny swoich czynności.

    W połowie czerwca pojawiła się informacja o akcji policji w ubojni w Jaroszkach, wsi położonej na północny-wschód od Łodzi. Znaleziono tam transport przeznaczonych na ubój, leżących z powodu choroby krów. Tadeusz Wojciechowski przypomina też aferę ze stycznia ubiegłego roku, kiedy „Superwizjer” TVN poinformował o tym, że w zakładzie w Kalinowie na Mazowszu włączano do łańcucha dostaw mięso z chorych krów, tzw. leżaków. Informacja ta odbiła się szerokim echem w zagranicznych mediach. Tego typu mięso z Polski (niekoniecznie z tego właśnie zakładu) trafiło bowiem także do sklepów we Francji.

    Sprawa ucichła, nie została w sposób należyty załatwiona. Miał być wdrożony monitoring, miały być kamery w zakładach, gdzie dokonuje się uboju bydła, żeby wyeliminować wszelkiego rodzaju nieprawidłowości, niestety nie zostało to wdrożone – informuje prezes Fundacji Polskiego Forum Bezpieczeństwa Żywności. – Tego typu afery mogą mieć bardzo poważne reperkusje, jeśli chodzi o wizerunek polskiej żywności.

    Podkreśla, że wszelkie wątpliwości co do jakości jakiegokolwiek polskiego produktu mogą rzucić cień na opinię o całym eksporcie rolno-spożywczym. A ten w ubiegłym roku sięgnął 31,4 mld euro. Największy udział w jego strukturze mają żywiec, mięso i przetwory mięsne – 21 proc., a więc produkty najbardziej podatne na zanieczyszczenie lub skażenie.

    Kolejna wątpliwość dotyczy rzeźni rolniczych. W lutym bieżącego roku weszła ustawa, która umożliwiła ich powstawanie. Procedury związane z bezpieczeństwem i higieną żywności są w nich dużo mniej restrykcyjne, nie trzeba wprowadzać systemu HACCP, czyli te obostrzenia właściwie są żadne, natomiast uprawnienia do eksportu są takie same jak dla dużych zakładów produkujących mięso – mówi Tadeusz Wojciechowski. – Do tego dochodzą kwalifikacje tzw. ubojowca, który ma prawo wykonywać ten zawód bez żadnej praktyki, po trzygodzinnym szkoleniu przeprowadzonym przez powiatowego lekarza weterynarii. Jeśli te restrykcje będą tak poluzowane, to może się okazać, że wizerunek polskiej żywności znowu na tym ucierpi.

    Polskie Forum Bezpieczeństwa Żywności powstało w lipcu 2019 roku i funkcjonuje w formie think tanku. Jest organizacją typu non profit zajmującą się badaniem i analizą w zakresie bezpieczeństwa, jakości żywności pochodzenia roślinnego i zwierzęcego „od pola do stołu”, ochrony życia i zdrowia oraz interesów ekonomicznych konsumentów, jak również promocji jakości żywności.

    Więcej na temat
    Serwis specjalny
    #BatalieBiznesu
    Producenci wołowiny walczą o większą sprzedaż mięsa. Pomóc ma im nowy system znakowania według klasy jakości Wszystkie newsy
    2020-08-18 | 06:20

    Producenci wołowiny walczą o większą sprzedaż mięsa. Pomóc ma im nowy system znakowania według klasy jakości

    Choć pandemia i związane z nią wyłączenie z działania gastronomii zakłóciły biznes producentów wołowiny, konsumenci nie stracili zaufania do tego mięsa.
    Handel Ministerstwo Rolnictwa chce zwiększyć popyt na polską żywność. Od końca września łatwiej będzie rozpoznać w sklepie mięso krajowej produkcji
    2020-08-14 | 06:30

    Ministerstwo Rolnictwa chce zwiększyć popyt na polską żywność. Od końca września łatwiej będzie rozpoznać w sklepie mięso krajowej produkcji

    30 września wejdą w życie zmiany w rozporządzeniu sprzed trzech lat, nakazujące umieszczanie na mięsie sprzedawanym na wagę poza napisaną nazwą kraju pochodzenia także
    Handel W dobie koronawirusa wzrosła produkcja opakowań dla przemysłu spożywczego i farmacji. Zmniejszyły się dostawy dla przemysłu, AGD i RTV
    2020-08-07 | 06:25

    W dobie koronawirusa wzrosła produkcja opakowań dla przemysłu spożywczego i farmacji. Zmniejszyły się dostawy dla przemysłu, AGD i RTV

    Silny związek z branżą spożywczą, która nie ucierpiała w czasie pandemii, pozwolił firmom opakowaniowym przetrwać kryzys spowodowany koronawirusem bez większych

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Konsument

    Bezpieczeństwo żywnościowe 10 mld ludzi wymaga zmian w rolnictwie. Za tym pójdą też zmiany w diecie

    Zapewnienie bezpieczeństwa żywnościowego na świecie wymaga znaczących zmian w systemie rolniczym – ocenia think tank Żywność dla Przyszłości. Tym bardziej że niedługo liczba ludności globalnie się zwiększy do 10 mld. Zdaniem ekspertów warunkiem jest odejście od rolnictwa przemysłowego na model rolnictwa regeneratywnego, opartego na równowadze przyrodniczej. To obejmuje także znaczące ograniczenie konsumpcji mięsa na rzecz żywności roślinnej.

    Ochrona środowiska

    Branża wiatrakowa niecierpliwie wyczekuje liberalizacji przepisów. Zmiany w prawie mocno przyspieszą inwestycje

    W trakcie procedowania jest obecnie rządowy projekt tzw. ustawy odległościowej, który ostatecznie zrywa z zasadą 10H/700m i wyznacza minimalną odległość wiatraków od zabudowań na 500 m. Kolejna liberalizacja przepisów ma zapewnić impuls dla sektora, przyspieszyć transformację energetyczną i przynieść korzyści lokalnym społecznościom. Branża liczy także na usprawnienie i skrócenie procedur planistycznych i środowiskowych, które dziś są barierą znacznie wydłużającą czas inwestycji w elektrownie wiatrowe na lądzie.

    Transport

    Część linii lotniczych unika wypłacania odszkodowań za opóźnione lub niezrealizowane loty. Może im grozić zajęcie samolotu przez windykatora

    Mimo jasno sprecyzowanych przepisów linie lotnicze niechętnie wypłacają odszkodowania za opóźnione lub odwołane loty, często powołując się na zdarzenia nadzwyczajne lub problemy z przepustowością ruchu lotniczego. Wielu konsumentów odstępuje od dalszego postępowania, bo obawiają się żmudnych formalności. Zdaniem eksperta z kancelarii DelayFix, specjalizującej się w egzekwowaniu należnych odszkodowań, warto się ubiegać o należne rekompensaty. Ostatecznym – i skutecznym – środkiem po wyczerpaniu drogi polubownej i sądowej jest zajęcie samolotu przez windykatora.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.