Mówi: | Dariusz Winek |
Funkcja: | główny ekonomista |
Firma: | BGŻ |
Mięso tanieje, ale stosunkowo wolno. Trudniejsza jest sytuacja na rynku mleka
Z miesiąca na miesiąc tracą na wartości podstawowe surowce rolno-spożywcze. Na globalnym rynku utrzymuje się spadek cen większości przetworów mleczarskich. Zniesienie unijnych kwot mlecznych może spowodować wzrost produkcji w niektórych krajach Unii Europejskiej. Z kolei najwięksi importerzy (np. Chiny, Rosja) na razie ograniczali zakupy. Ceny mięsa także spadają, ale tu sytuacja nie jest aż tak niekorzystna. Popyt rośnie szczególnie na wyroby drobiowe.
– W przypadku mięsa mamy do czynienia z sytuacją, że w ogóle ceny na rynkach światowych nadal są niskie – zauważa w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Dariusz Winek, główny ekonomista BGŻ. – Tak jak w przypadku większości towarów obserwowane spadki są kilkuprocentowe, ale mniejsze niż wyrobów roślinnych czy zbożowych. Spadki cen w relacji rok do roku w indeksach FAO to jest mniej niż 10 proc., około 9 proc.
Jak informuje Fundacja Programów Pomocy dla Rolnictwa (FAMMU/FAPA), w kwietniu br. indeks cen żywności FAO (Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia) osiągnął 171 punktów i znajdował się na najniższym poziomie od czerwca 2010 roku. W stosunku do kwietnia ubiegłego roku wskaźnik ten odnotował spadek o prawie 19,2 proc. Ujemna różnica w odniesieniu do marca br. wyniosła 1,21 proc. Kwietniowy odczyt okazał się trzynastą z rzędu, miesięczną dewaluacją. Ostatnio tak długo trwający trend zniżkowy odnotowano pod koniec lat 90.
– W przypadku mięsa dość istotny jest czynnik wzrostu konsumpcji i bogacenia się społeczeństw, szczególnie azjatyckich – tłumaczy Dariusz Winek. – W związku z tym możemy oczekiwać, że na rynkach mięsa tendencje najprawdopodobniej będą najmniej niekorzystne spośród wszystkich produktów rolno-spożywczych.
Jak wskazuje główny ekonomista BGŻ, ciekawie wygląda sytuacja w sektorze mięsa drobiowego, na które popyt jest coraz większy.
– Tutaj z kolei bardzo silnie rośnie konsumpcja – wskazuje Dariusz Winek. – W przypadku tego surowca możemy więc oczekiwać dalszych wzrostów produkcji, chociaż relacje cenowe nie muszą ulec wyraźnej poprawie.
Jak wynika z analizy poszczególnych grup produktów indeksu FAO, w kwietniu br. potaniały zboża, cukier i oleje roślinne. Po raz kolejny potaniały także przetwory mleczne. W marcu br. ceny były o jedna trzecią niższe niż przed rokiem, w maju – o ok. 17 proc.
– Na rynku mleka na razie mamy do czynienia z sytuacją bardzo niekorzystną – ocenia Winek. – W skali globalnej rośnie produkcja, szczególnie w Azji, Indiach i Chinach, natomiast w Europie wzrost jest bardzo niewielki i wynosi niewiele ponad 1 proc.
Od 1 kwietnia br. na terenie Unii Europejskiej nie obowiązują już limity produkcji mleka (tzw. kwoty mleczne). Wiele krajów, jak twierdzi Dariusz Winek, ma aspiracje do tego, aby w związku z tym produkować go więcej. W konsekwencji należy się liczyć z tym, że pojawi się nadprodukcja. Jeśli będzie się ona utrzymywać, ceny mogą pozostać na dość niskim poziomie.
– Generalnie jednak czekamy na stopniowy wzrost zakupów na rynku międzynarodowym przez Chiny, co powinno trochę ustabilizować ceny i być może doprowadzić do lekkich wzrostów – prognozuje Dariusz Winek.
Pierwszy kwartał przyniósł ograniczenie w imporcie chińskim – kupiono o połowę mniej mleka w proszku i masła, mniej na rynku światowym kupuje także Rosja.
Czytaj także
- 2024-12-16: Polscy młodzi chemicy tworzą innowacje na światowym poziomie. Część projektów ma szansę trafić potem do przemysłu
- 2024-12-20: Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
- 2024-12-02: Wzmocniona ochrona ponad 1,2 mln ha lasów. Część zostanie wyłączona z pozyskiwania drewna
- 2024-12-03: Konkurencyjność UE priorytetem nowej Komisji Europejskiej. Wśród barier do eliminacji nadmierna biurokracja
- 2024-11-28: 1 grudnia nowa Komisja Europejska rozpoczyna prace. W składzie pierwszy raz komisarze ds. mieszkalnictwa oraz obronności
- 2024-12-10: Europosłowie PiS: Europa traci na konkurencyjności. Potrzeba redefinicji polityki klimatycznej
- 2024-11-28: Jedna na trzy kobiety w UE doznała w życiu przemocy. Apele o bardziej zdecydowaną walkę z tym zjawiskiem
- 2024-11-18: Polscy producenci żywności obawiają się utraty unijnych rynków zbytu. Wszystko przez umowę z krajami Ameryki Południowej
- 2024-11-13: Europejscy rolnicy przeciw umowie UE i Mercosur. Obawiają się zalewu taniej żywności z Ameryki Południowej
- 2024-11-20: Średnio co trzy dni zamykana jest w Polsce księgarnia. Branża apeluje o regulacje porządkujące rynek
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Przemysł
Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.
Prawo
Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów
Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.