Newsy

Sytuacja na rynku pracy się poprawia. Z powodu embarga spada jednak zatrudnienie przy pracach sezonowych w rolnictwie

2015-03-24  |  06:45

Poprawa sytuacji gospodarczej przekłada się coraz bardziej na rynek pracy. Mimo sezonowego wzrostu bezrobocia liczba osób bez pracy w ujęciu rocznym spada. Największym zainteresowaniem cieszą się wysoko wykwalifikowani specjaliści z sektora IT i produkcji. Nieco trudniej mogą mieć osoby, które oczekują na podjęcie prac sezonowych w rolnictwie. Prawdopodobne spowolnienie może wynikać z problemów sektora wywołanych rosyjskim embargiem.

– Na rynku pracy widzimy systematyczny spadek bezrobocia. Według resortu pracy i ministra Kosiniaka-Kamysza prognoza spadku oscyluje w okolicach 9,5 proc. Faktycznie widać ożywienie na rynku pracy i tym samym systematyczny spadek bezrobocia – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Marek Jurkiewicz, dyrektor generalny serwisu rekrutacyjnego infoPraca.

GUS podaje, że w styczniu stopa bezrobocia w Polsce wyniosła 12 proc., co oznacza wzrost w stosunku do grudnia, ale znaczący spadek w ujęciu rocznym (14 proc.). Według prognoz resortu pracy w lutym bezrobocie było na takim samym poziomie, co w styczniu.

W urzędach pracy na koniec stycznia zarejestrowanych było 1919,5 tys. osób. Młodzi do 24. roku życia stanowili 24,5 proc. ogólnej liczby nowo zarejestrowanych (przed miesiącem – 26,8 proc.; przed rokiem – 25,7 proc.). Wśród absolwentów (osób do 12 miesięcy od zakończenia nauki) odsetek ten wyniósł 7,9 proc. nowo zarejestrowanych (przed miesiącem – 8,1 proc.; w styczniu 2014 r. – 9,0 proc.).

– Bezrobocie będzie powoli spadało. Jego poziom na koniec 2015 roku może być w okolicach 10-10,5 proc. – prognozuje Jurkiewicz. – Obserwujemy spadek bezrobocia wśród osób młodych pomiędzy 20. a 24. rokiem życia, spada też zdecydowanie liczba osób bezrobotnych w przedziale 50+.

Według niego w 2015 roku na rynku pracy będą szczególnie widoczne dwie tendencje. Pierwsza dotyczy rosnącego zapotrzebowania na pracowników wysoko wykwalifikowanych (np. w produkcji, centrach usług wspólnych i IT), druga – możliwych perturbacji w segmencie prac sezonowych, szczególnie w rolnictwie. Jurkiewicz nie wyklucza, że bezrobocie w sezonie letnim nie spadnie znacząco w związku z mniejszym popytem w rolnictwie na pracowników sezonowych. To efekt problemów rolników, które są spowodowane rosyjskim embargiem. Jurkiewicz podkreśla, że wszystko zależeć będzie od rozwoju sytuacji geopolitycznej.

– Możemy zaobserwować zwiększoną liczbę aplikacji ze strony ukraińskiej, co też wiąże się z sytuacją geopolityczną – podkreśla Marek Jurkiewicz. –Nie widzę w tej chwili jednak żadnego zagrożenia ze strony pracowników ukraińskich dla pracowników polskich. Raczej traktuję to na zasadzie komplementarności niż konkurencji.

W jego ocenie w tej chwili na rynku pracy największy jest popyt na specjalistów IT, pracowników produkcyjnych (wysoko wyspecjalizowanych w obszarach technicznych) i osób związanych z centrami BPO, szczególnie ze znajomością unikalnych języków obcych, jak rumuński, norweski.

– Najlepiej w tej chwili płaci IT i telekomunikacja – wyjaśnia dyrektor generalny infoPraca. – W przypadku stanowisk produkcyjnych wszystko zależy od regionu i specjalizacji.

Jurkiewicz zwraca uwagę na rozwój stref ekonomicznych (w tym także wzrost zatrudnienia w ich ramach) i przypomina, że w 2014 roku w SSE zainwestowano rekordowe środki, szczególnie od inwestorów zagranicznych.

– Jeśli patrzymy na duże ośrodki miejskie, to widzimy, że rozwijają się centra usług wspólnych w Trójmieście, Łodzi,  Krakowie, teraz też dochodzą do tego Katowice. To są obszary, które mają dosyć duży popyt na pracowników – zaznacza Jurkiewicz.

Według Związku Liderów Sektora Usług Biznesowych (ABSL) w styczniu 2015 r. w sektorze usług biznesowych pracowało 130 tys. osób, a do końca roku zatrudnienie może znaleźć kolejne 30 tys. osób.

Według Jurkiewicza w perspektywie długoterminowej bezrobocie będzie spadało. Zgodnie z danymi Eurostatu od stycznia 2007 r. do stycznia 2015 r. bezrobocie w Polsce spadało szybciej niż w innych krajach UE (szybszy spadek miał miejsce tylko w Niemczech), czyli wskaźnik obniżył się w tym okresie z 11,3 do 8,0 proc. (liczony metodą Eurostatu).

– W trendzie spadkowym istotne będą dwa czynniki. Po pierwsze, wzrost wynagrodzeń, bo jesteśmy daleko za krajami zachodnimi czy innymi krajami UE. Po drugie, będziemy musieli się mocno skoncentrować na pozyskiwaniu kandydatów – podsumowuje ekspert.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Na rynku kapitałowym brakuje indywidualnych inwestorów. Nowe regulacje UE mają pobudzić ich zaangażowanie

– Rola rynku kapitałowego w rozwoju polskiej gospodarki jest nie do przecenienia – podkreśla Tomasz Orlik, członek zarządu PFR TFI. Jak wskazuje, obecnie kluczowy jest wzrost poziomu inwestycji, a w najbliższych latach przed nami duże wyzwanie w postaci zielonej transformacji. Rynek kapitałowy ma w tym procesie do odegrania ważną rolę, ale do tego potrzebuje aktywnych inwestorów, także indywidualnych. Dlatego pilnie potrzebne są działania, które pobudziłyby ich aktywność i zachęciły do lokowania na rynku oszczędności gospodarstw domowych. Pomóc w tym mają nowe regulacje unijne.

Ochrona środowiska

Rośnie liczba producentów ekologicznych zarówno w Polsce, jak i innych krajach Unii. Wciąż jednak jest to ułamek produkcji rolnej

Rolnictwo i hodowla zwierząt to jedna z głównych przyczyn wycinki lasów na świecie, utraty bioróżnorodności i największy emitent metanu. Sektor ten pochłania ogromne zasoby wody i odpowiada w dużym stopniu za zanieczyszczenie gleby. Ekspansja rolnictwa przyczynia się więc do zmian klimatu, a jednocześnie sektor boleśnie odczuwa ich skutki, co odbija się na produkcji rolnej. Zdaniem naukowców transformacja ekologiczna rolnictwa jest dziś koniecznością w walce z postępującymi niekorzystnymi zmianami klimatycznymi.

Transport

Firmy budowlane wyczekują na harmonogram największych krajowych inwestycji. Problemem mogą być terminy i brak rąk do pracy

W kolejnych latach z jednej strony napłynie do Polski  strumień funduszy europejskich z nowej perspektywy oraz Krajowego Planu Odbudowy, z drugiej strony w przygotowaniu są wielkie projekty infrastrukturalne związane z budową Centralnego Portu Komunikacyjnego, kolei dużych prędkości, elektrowni jądrowej czy infrastruktury w obszarze bezpieczeństwa. – Mamy do czynienia z analizą programów po poprzednim rządzie, weryfikacją niektórych inwestycji. Firmy chcą, żeby został podany harmonogram prac – co, kiedy i w jakiej części kraju będzie realizowane, bo one też muszą się do tego przygotować – mówi Adrian Furgalski, prezes Zespołu Doradców Gospodarczych TOR. Wyzwaniem w realizacji tych inwestycji mogą się okazać braki kadrowe.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.