Newsy

Ropa naftowa znów potanieje. Na stacjach na razie stabilizacja, a nawet podwyżki

2015-02-13  |  06:45
Mówi:Jakub Bogucki
Funkcja:analityk rynku paliw
Firma:e-petrol.pl
  • MP4
  • Ceny ropy naftowej na światowych rynkach mogą wkrótce ponownie spaść. Choć po odbiciu od początku lutego ceny ropy Brent utrzymują się na poziomie bliższym 60 niż 50 dolarów, to już niedługo baryłka tego surowca może znowu wrócić w okolice 50 dolarów i utrzymywać się na tym poziomie przez kilka tygodni. Oznacza to, że kierowcy mogą się spodziewać w najbliższych dniach dalszego wzrostu cen benzyny i diesla na stacjach, a potem ich stabilizacji.

    Wydaje się, że najbliższe tygodnie mogą przynieść pewne odbicie w dół cen ropy naftowej. Przynajmniej na londyńskiej giełdzie spodziewam się około 50 dolarów za baryłkę – prognozuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Jakub Bogucki, analityk rynku paliw z e-petrol.pl.

    Cena baryłki ropy Brent osiągnęła minimum w połowie stycznia na poziomie niecałych 47 dolarów. Był to koniec trwającego od czerwca 2014 r. trendu spadkowego. Pod koniec ubiegłego miesiąca nastąpiło jednak wyraźne odbicie – był to procentowo pierwszy tak duży wzrost od połowy 2012 r. Od początku lutego baryłka ropy Brent kosztuje cały czas ponad 51 dolarów, a w pewnym momencie była nawet blisko 60 dolarów.

    Bogucki ocenia, że ten trend zwyżkowy nie potrwa jednak długo. Podkreśla, że na globalnym rynku cały czas występuje nadpodaż surowca, a wciąż nie najlepsza kondycja światowej gospodarki hamuje popyt na ropę.

    Tu należy upatrywać przyczyn zmian, które nastąpią w najbliższym czasie na rynku, czyli pewnego korekcyjnego odbicia cen w dół – twierdzi Bogucki. ‒ Musimy przede wszystkim zwrócić uwagę na to, że wzrost, który w ostatnich dniach widzieliśmy, ma stosunkowo słabe i krótkotrwałe podstawy, bo mówi się o ograniczeniu chociażby liczby platform wiertniczych w Stanach Zjednoczonych. To jest już fakt znany od jakiegoś czasu i jego wpływ w tej chwili jest trochę przeszacowany.

    Jak przypomina Bogucki, to krótkotrwałe odbicie cen ropy na rynkach światowych odczuli już także polscy kierowcy. Paliwo na stacjach podrożało i obecnie kosztuje średnio 4,35 zł za litr benzyny bezołowiowej 95 oraz 4,37 zł za litr oleju napędowego.

    Choć to i tak znacznie niższy poziom niż jeszcze w listopadzie, kiedy za litr benzyny 95-oktanowej trzeba była płacić ponad 5 zł, Bogucki ocenia, że na obniżkę nie ma na razie nadziei.

    W perspektywie najbliższych kilku dni nie możemy spodziewać się obniżek cen, a biorąc pod uwagę to, co się dzieje na rynku hurtowym, również i detal stacyjny może przynieść pewne podwyżki – przewiduje Bogucki.

    Zaznacza, że ciekawą alternatywą dla kierowców może być autogaz, którego cena spadła już poniżej 2 zł za litr. Bogucki ocenia, że to jeszcze nie koniec spadków cen tego paliwa. Z kolei w paliwach tradycyjnych prognozuje stabilizację lub niewielkie wzrosty.

    Dodaje, że w dłuższej perspektywie jest wiele czynników, które mogą wpłynąć na ceny ropy naftowej. To m.in. konkurencja Stanów Zjednoczonych, które od 2009 r. zwiększają wydobycie, z producentami zrzeszonymi w organizacji OPEC. Walka na giełdach ropy jest tak intensywna, że niektórzy analitycy spodziewają się spadku ceny baryłki nawet do 30 dolarów.

    Spośród innych wydarzeń, na które warto zwracać uwagę, trzeba wspomnieć sytuacji w Europie Wschodniej – konflikcie na Ukrainie i sytuacji Rosji. Niewątpliwie to może mieć jakieś znaczenie dla rynku polskiego i środkowo-europejskiego, chociaż na razie tego w żaden sposób ani w cenach, ani w stabilności dostaw surowców do Polski nie widać – mówi Bogucki. ‒ Jeżeli doszłoby do jakiegokolwiek przyblokowania dostaw czy ruchu o charakterze militarnym, mogłoby to niewątpliwe wpłynąć prowzrostowo na ceny ropy.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Kongres MOVE

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Infrastruktura

    Sektor ochrony zdrowia odpowiada za większe emisje CO2 niż lotnictwo. Zielone zmiany wymagają drastycznego przyspieszenia

    Sektor ochrony zdrowia ponosi znaczące konsekwencje wynikające z rosnącej liczby ekstremalnych zjawisk klimatycznych, ale też poważnego zanieczyszczenia powietrza, a koszty z tym związane będą rosły. Z drugiej strony sam sektor też się przyczynia do zmian klimatycznych – odpowiada za 4 proc. emisji CO2, czym wyprzedza takie branże jak żegluga czy lotnictwo. O potrzebie przyspieszenia zielonych zmian w ochronie zdrowia coraz więcej się mówi, ale to wymaga konkretnych działań. Temu ma służyć powołana właśnie do życia Zielona Koalicja dla Zdrowia, w której uczestniczy prawie 30 podmiotów i której patronuje m.in. Narodowy Fundusz Zdrowia.

    Ochrona środowiska

    Nowa kadencja samorządów pod znakiem działań energetycznych i klimatycznych. 15 mld euro z UE może przyspieszyć zmiany w tym zakresie

    Do wyborów samorządowych pozostał nieco ponad tydzień. Jak pokazuje nowy raport Fundacji Instytut na rzecz Ekorozwoju, na samorządowców nadchodzącej kadencji będzie czekać wiele wyzwań związanych z energetyką i polityką klimatyczną, które wynikają zarówno z regulacji UE, jak i oczekiwań społecznych. Jednak w praktyce możliwości aktywnego działania samorządów w tym obszarze są tak szerokie, jak umożliwiają im to regulacje prawne. – Tutaj pewnych rozwiązań po prostu nie ma albo są w dość dokuczliwy sposób szczegółowe i stwarzają samorządom duże trudności. Dlatego potrzebna jest interwencja rządu, żeby umożliwić samorządom aktywne działania – ocenia dr Wojciech Szymalski, prezes Fundacji Instytut na rzecz Ekorozwoju.

    Prawo

    Postęp technologiczny rewolucjonizuje pracę specjalistów ds. finansów. Stają się strategicznymi doradcami biznesu

    Częste zmiany regulacyjne i postęp technologiczny wymuszają na specjalistach ds. finansów ciągłe nabywanie nowych kompetencji, doszkalanie i uaktualnianie swojej wiedzy. Ci, którzy potrafią się dostosować do szybkich zmian i wesprzeć swoimi umiejętnościami rozwój biznesu, mogą jednak liczyć na większe możliwości rozwoju kariery. – Finanse operują w świecie, który coraz szybciej się zmienia. To powoduje, że w przyszłości ludzie z obszaru finansów będą musieli poświęcać dużo więcej energii na to, żeby dotrzymać tempa – mówi Kuba Neneman, head of finance.ai, commercial data science manager w Shellu.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.