Newsy

Rosną ceny i konsumpcja gazu w Polsce. Taka tendencja będzie się utrzymywać

2018-05-18  |  06:30

Mimo zbliżającego się sezonu letniego nic nie wskazuje na to, że ceny gazu ziemnego będą spadać – podkreśla Ireneusz Sawicki z gazowniczej spółki Handen. Na wzrost cen wpływa m.in. sytuacja na sąsiednich rynkach, zwłaszcza że ponad 70 proc. gazu w Polsce pochodzi z importu, do niedawna głównie z Rosji. Dzięki dywersyfikacji kierunków importowych sytuacja powoli się zmienia. Bez poluzowania regulacji prawnych, zwłaszcza przepisów ustawy o zapasach, może się to nie udać – podkreśla Sawicki.

Rynek gazu w Polsce jest zmonopolizowany. Klienci mają możliwość wyboru sprzedawcy, gwarantuje to prawo, natomiast oferta na rynku jest niezwykle uboga i regulacje prawne, które ustalają ramy rynku, są sztywne i zostały bardzo mocno narzucone. To powoduje, że chęć zmiany sprzedawcy przez odbiorców zarówno indywidualnych, jak i biznesowych oraz korzyści z tym związane są ograniczone – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Ireneusz Sawicki, członek zarządu Handen.

W 2011 roku odnotowano jedynie kilka przypadków zmiany sprzedawcy gazu, jednak od 2012 roku liczba ta systematycznie rośnie. Z danych URE wynika, że na koniec I kwartału 2018 roku odnotowano łącznie 154,5 tys. zmian sprzedawcy gazu (136,4 tys. na koniec 2017 roku). Wszyscy sprzedawcy dostosują swoje taryfy do PGNiG, bo ten ma w Polsce monopol (99 proc. klientów).

 Zbliża się okres letni i ceny na giełdach powinny spadać, tak się jednak nie dzieje. Porównując okresy maj–kwiecień 2018 i maj–kwiecień 2017, widzimy ok. 10-proc. różnice w cenach. To powoduje, że w okresie letnim, kiedy odbiorcy paliwa gazowego, szczególnie biznesowi, dokonywali wyboru sprzedawcy paliwa gazowego na kolejne lata, mają naprawdę twardy orzech do zgryzienia. To może spowodować duże zachwiania na rynku i niechęć klientów do zmiany dostawcy paliwa gazowego – prognozuje Ireneusz Sawicki.

Według danych TGE w kwietniu średnioważona cena na rynku kontraktów terminowych z dostawą w roku 2019 wyniosła 87,46 zł/MWh, a więc o 4,84 zł/MWh więcej niż w marcu. Zdaniem eksperta można się spodziewać dalszego wzrostu cen.

Cena paliwa gazowego jest wielokrotnie obarczana podatkami i opłatami. Mając na uwadze rozwój, szczególnie w Polsce, kierunek elektromobilności i efektywności elektrycznej, dbania o środowisko, oczekuję, że w paliwie gazowym – tak samo jak w energii elektrycznej – pojawią się opłaty, które będą obciążały dodatkowo cenę gazu – dodaje członek zarządu firmy Handen.

W Polsce także widoczna jest chęć przestawienia wytwarzania energii na bardziej przyjazną środowisku, dlatego rośnie zapotrzebowanie na gaz. Na niestabilność cen wpływa też sytuacja na zagranicznych rynkach, zwłaszcza na Wschodzie.

Dostawca wschodni, aby utrzymać rynek, będzie wykonywał pewne ruchy, np. ekonomiczne lub techniczne, wykazujące jakieś inicjatywy do tego, by te dostawy kontynuować, utrzymać lub zmienić. Jaki będzie tego wynik, nie wie nikt, ale będzie to niewątpliwie miało wpływ nie tylko na cenę, lecz także na stabilność dostaw do naszego kraju – mówi Ireneusz Sawicki.

Na wzrost cen mogą też wpłynąć inwestycje w dywersyfikację dostaw, m.in. budowa Baltic Pipe, rozbudowa terminala LNG i innych połączeń infrastrukturalnych. Obecnie PGNiG wydobywa rocznie ok. 4 mld metrów sześciennych gazu, pozostałą część, ok. 75 proc., importujemy, przy czym 13 proc. z zachodu i południa, a 55 proc. ze wschodu. Jeszcze w 2015 roku import gazu w 90 proc. pochodził z Gazpromu. W 2017 roku było to już ok. 70 proc. Budowa Baltic Pipe, który miałby być gotowy w 2022 roku, pomogłaby uniezależnić Polskę od Rosji. Jednak zdaniem Sawickiego, aby dywersyfikacja miała szanse się udać, konieczne są nie tylko inwestycje, lecz także zmiany w prawie.

– Prawo mocno uszczelnia rynek. Mam na myśli ustawę o zapasach, która ekonomicznie uniemożliwia import gazu do Polski. Obecnie mamy około 200 koncesji, które są przydzielone firmom do obrotu gazem ziemnym w Polsce, i ok. 50 koncesji na import gazu z zagranicy. Z danych rynkowych wynika, że kilkunastu przedsiębiorców importuje gaz do Polski, a na rynku jest aktywnych może 50, przy czym lwią część rynku utrzymuje jeden dominant – mówi Ireneusz Sawicki.

Eksperci podkreślają, że ustawa o obowiązku magazynowania gazu stoi niejako w sprzeczności z przepisami liberalizującymi rynek. Bez zmian w przepisach pełna dywersyfikacja może nie być możliwa. 

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Polityka

D. Joński: Nie wiemy, co zrobi Rosja za dwa–trzy lata. Według duńskiego wywiadu może zaatakować kraje nadbałtyckie i musimy być na to gotowi

Zdecydowana większość krajów unijnych wskazuje na potrzebę wzmocnienia zdolności obronnych Europy w obliczu coraz bardziej złożonego geopolitycznego tła. Wywiady zachodnich państw wskazują, że Rosja może rozpocząć konfrontację z NATO jeszcze przed 2030 rokiem. Biała księga w sprawie obronności europejskiej „Gotowość 2030” zakłada m.in. ochronę granic lądowych, powietrznych i morskich UE, a sztandarowym projektem ma być Tarcza Wschód. – W budzeniu Europy duże zasługi ma polska prezydencja – ocenia europoseł Dariusz Joński.

Transport

Duże magazyny energii przyspieszą rozwój transportu niskoemisyjnego w Europie. Przyszłością może być wodór służący jako paliwo i nośnik energii

Zmiany w europejskim transporcie przyspieszają. Trendem jest elektromobilność, zwłaszcza w ramach logistyki „ostatniej mili”. Jednocześnie jednak udział samochodów w pełni elektrycznych w polskich firmach spadł z 18 do 12 proc., co wpisuje się w szerszy europejski trend spowolnienia elektromobilności. Główne bariery to ograniczona liczba publicznych stacji ładowania, wysoka cena pojazdów i brak dostępu do odpowiedniej infrastruktury. – Potrzebne są odpowiednio duże magazyny taniej energii. Przyszłością przede wszystkim jest wodór – ocenia Andrzej Gemra z Renault Group.

Infrastruktura

W Polsce w obiektach zabytkowych wciąż brakuje nowoczesnych rozwiązań przeciwpożarowych. Potrzebna jest większa elastyczność w stosowaniu przepisów

Pogodzenie interesów konserwatorów, projektantów, inwestorów, rzeczoznawców i służby ochrony pożarowej stanowi jedno z największych wyzwań w zakresie ochrony przeciwpożarowej obiektów konserwatorskich. Pożary zabytków takich jak m.in. katedra Notre-Dame w Paryżu przyczyniają się do wprowadzania nowatorskich rozwiązań technicznych w zakresie ochrony przeciwpożarowej. W Polsce obowiązuje już konieczność instalacji systemów detekcji. Inwestorzy często jednak rezygnują z realizacji projektów dotyczących obiektów zabytkowych z uwagi na zmieniające się i coraz bardziej restrykcyjne przepisy czy też względy ekonomiczne.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.