Mówi: | dr hab. Waldemar Rogowski |
Funkcja: | prof. SGH, główny analityk Biura Informacji Kredytowej |
Rynkiem kredytowym rządzi niepewność wywołana pandemią. Banki mogą wrócić do ostrzejszej polityki, zwłaszcza w segmencie mieszkaniowym
We wrześniu banki udzieliły dużo mniej kredytów gotówkowych i mieszkaniowych w porównaniu z ubiegłym rokiem. Spadki dotyczyły nie tylko liczby, lecz także wartości udzielonego finansowania, a jedynym pozytywnym wyjątkiem na tle całego rynku są kredyty ratalne – wynika z danych BIK. Kolejna fala pandemii i nowe obostrzenia wprowadzone przez rząd mogą w kolejnych miesiącach ponownie skłonić banki do zaostrzenia polityki, szczególnie w segmencie kredytów mieszkaniowych. – Nadchodzące miesiące – zwłaszcza początek 2021 roku – pokażą też, jak duże jest przełożenie pandemii i problemów na rynku pracy na spłacalność kredytów. Jeśli ich szkodowość istotnie wzrośnie – może to mocno zachwiać kondycją sektora bankowego – mówi dr hab. Waldemar Rogowski, główny analityk BIK.
– Głównym czynnikiem oddziałującym zarówno na popyt, jak i na podaż kredytów jest bardzo duża niepewność dotycząca dalszego przebiegu pandemii i jej bezpośredniego wpływu na sytuację gospodarczą i społeczną – w tym głównie na sytuację ekonomiczną gospodarstw domowych. W takich warunkach – co zrozumiałe – banki ostrożnie podchodzą do kredytowania – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes dr hab. Waldemar Rogowski, prof. SGH i główny analityk Biura Informacji Kredytowej.
Według danych BIK we wrześniu banki i SKOK-i przyznały dużo mniej kart kredytowych, udzieliły też mniej kredytów gotówkowych i mieszkaniowych. W porównaniu z ubiegłym rokiem liczba przyznanych kart spadła o 21,6 proc., liczba kredytów gotówkowych – o 23,3 proc., a mieszkaniowych – o 5,1 proc. Pozytywny wyjątek stanowiły kredyty ratalne, których udzielono o 7,1 proc. więcej niż w tym samym miesiącu rok wcześniej.
Wrześniowe spadki dotyczyły nie tylko liczby, lecz także wartości udzielonego finansowania. Banki i SKOK-i przyznały o 1/5 mniej limitów kartowych niż przed rokiem. Spadła też wartość udzielonych kredytów gotówkowych (o 22,8 proc.) oraz mieszkaniowych (o 2,5 proc.). Ponownie wyjątkiem były kredyty ratalne, które odnotowały wzrost wartościowy o 17,2 proc.
– Łącznie w trzech pierwszych kwartałach tego roku spadek liczby udzielonych kredytów gotówkowych wynosi 30,5 proc., natomiast ich wartość spadła o 31,8 proc. w porównaniu z analogicznym okresem rok wcześniej – mówi prof. Waldemar Rogowski. – Na tym tle bardzo pozytywnie wyróżniają się kredyty ratalne, których udzielono o 7,1 proc. więcej niż rok temu we wrześniu, a wzrost wartościowy sięgnął aż 17,2 proc. Także w tych trzech pierwszych kwartałach br. dynamika kredytów ratalnych jest dodatnia i wyniosła 1,4 proc. w ujęciu liczbowym i 0,8 proc. w ujęciu wartościowym.
Analitycy BIK wskazują, że wnioski o kredyty konsumpcyjne i karty kredytowe są procesowane bardzo szybko, więc w ich przypadku wrześniowe dane odzwierciedlają aktualną sytuacje rynkową. Z kolei wnioski o kredyty mieszkaniowe są procesowane nawet do dwóch miesięcy. Dlatego też wrześniowe dane są efektem wniosków kredytobiorców składanych jeszcze w lipcu i sierpniu.
– We wrześniu tego roku na rynku kredytów mieszkaniowych nadal obserwowaliśmy – choć niższe – to jednak nadal ujemne wartości. W sumie w pierwszych dziewięciu miesiącach br. banki udzieliły 160,1 tys. kredytów mieszkaniowych, co oznacza ponad 11-proc. spadek w porównaniu do analogicznego okresu rok wcześniej. Łączna wartość tych kredytów sięgnęła 46,16 mld zł, co też oznacza spadek o 5,4 proc. – wylicza główny analityk BIK.
W dziewięciu pierwszych miesiącach tego roku już prawie połowa (47,5 proc.) wartości udzielanych kredytów mieszkaniowych dotyczyła przedziału kwotowego powyżej 350 tys. zł. Co istotne, dodatnie dynamiki dotyczą tylko tego przedziału kwotowego. Pomiędzy styczniem a wrześniem banki udzieliły – w ujęciu liczbowym, jak i wartościowym – o około 6 proc. więcej kredytów mieszkaniowych na kwoty przekraczające 350 tys. zł.
Prof. SGH zauważa też, że sytuację na rynku kredytów mieszkaniowych determinuje w tej chwili zarówno zachowanie klientów, jak i banków. Te poluzowały we wrześniu wymagania dotyczące wkładu własnego. Natomiast wrześniowy odczyt Indeksu popytu na kredyty mieszkaniowe BIK wyniósł +5,4 proc. i był pierwszym dodatnim od lutego br. Jednak kolejna fala pandemii, rekordowe przyrosty zakażeń SARS-CoV-2 i nowe obostrzenia wprowadzone przez rząd w październiku przełożyły się na powrót niepewności, która może ponownie skłonić banki do zaostrzenia polityki kredytowej – co może skutkować mniejszą dostępnością kredytów, zwłaszcza mieszkaniowych.
– Trudno prognozować w tej chwili sytuację na rynku kredytowym, bo ona jest bardzo dynamiczna, a po drugie – zdeterminowana sytuacją pandemiczną i obostrzeniami. Wprowadzany właśnie soft lockdown w najbliższych miesiącach raczej negatywnie wpłynie na akcję kredytową. Ten wzrost niepewności nie sprzyja udzielaniu kredytów – ani gotówkowych, ani wieloletnich kredytów mieszkaniowych. Sądzę też, że strona popytowa – czyli osoby, które chcą zaciągnąć kredyty – z uwagi właśnie na tę niepewność wstrzymają się z decyzją o składaniu wniosków kredytowych. Zwłaszcza w przypadku długoterminowych kredytów mieszkaniowych – mówi prof. Waldemar Rogowski.
Statystyki BIK pokazują, że – mimo obaw dotyczących wzrostu szkodowości kredytów gotówkowych i ratalnych – wrzesień przyniósł poprawę ich jakości. Odzwierciedla ją Indeks Jakości BIK, którego najnowszy odczyt z września wyniósł 1,56 proc. Kilkukrotnie wyższą szkodowością (najwyższą wśród wszystkich grup produktowych) charakteryzują się jednak kredyty gotówkowe, których szkodowość we wrześniu wyniosła 4,02.
Jak wskazują analitycy – pozytywny odczyt Indeksu Jakości BIK może wynikać z faktu, że obejmuje on zaległości w spłacie powyżej 90 dni. Tymczasem problemy ze spłatą kredytów, spowodowane pandemią COVID-19, mogły się jeszcze w pełni nie ujawnić, bo część kredytobiorców skorzystała z opcji odroczenia, czyli tzw. wakacji kredytowych, rozumianych jako bankowe wsparcie udzielone im w zakresie odroczenia spłaty rat kredytowych z powodu sytuacji wywołanej COVID-19.
– Wakacjami kredytowymi było objętych łącznie 924 tys. rachunków kredytowych i pożyczkowych dla klientów indywidualnych – z czego większość stanowiły kredyty gotówkowe (około 70,6 proc.) i mieszkaniowe (ok. 22,5 proc.). W obu przypadkach wakacjami objętych było około 8 proc. wszystkich czynnych rachunków kredytowych, czyli pozostających obecnie w spłacie. Natomiast w ujęciu wartościowym wakacjami została objęta kwota 79,5 mld zł, z czego 70,3 proc. to zadłużenie tylko z tytułu kredytów mieszkaniowych – mówi główny analityk BIK.
W sumie wakacjami kredytowymi zostało objęte ok. 11,5 proc. łącznego zadłużenia gospodarstw domowych w Polsce.
– Dla banków i gospodarki oznacza to, że przesunęliśmy potencjalne problemy kredytobiorców o trzy miesiące. Ten negatywny wpływ pandemii został przesunięty o 90 dni, co jednak wróci do nas na początku 2021 roku – prognozuje Waldemar Rogowski. – Fundamentalnym pytaniem jest, czy kredytobiorcy będą spłacali swoje pożyczki i kredyty po zakończeniu tych wakacji, czy – z uwagi na problemy z dochodami i problemy na rynku pracy – zaprzestaną spłaty. To jest na dziś jeden z najbardziej wrażliwych aspektów dla sektora bankowego, który może – poprzez wzrost rezerw – istotnie wpłynąć na jego wyniki w 2021 roku.

Polacy nie mają zaufania do rynku kapitałowego. Szansą na jego zbudowanie może być wzmocnienie nadzoru
#BatalieBiznesu

Rynek kredytów dla mikroprzedsiębiorców w zapaści. Szybko się nie odbuduje

Branża leasingowa liczy na odbicie w inwestycjach firm. Pomóc w tym może nowa ulga na robotyzację
Czytaj także
- 2025-07-11: Polskie MŚP otrzymają większe wsparcie w ekspansji międzynarodowej. To cel nowej inicjatywy sześciu instytucji
- 2025-07-04: Rośnie liczba i wartość udzielonych konsumentom kredytów gotówkowych. Gorzej mają się kredyty ratalne oraz te udzielane firmom
- 2025-07-11: Anna Dec: Klimat się zmienia i w tym roku wybitnie to widać. Musimy być przygotowani na różne warunki pogodowe na wakacjach
- 2025-07-11: Umowa z krajami Mercosur coraz bliżej. W. Buda: Polska nie wykorzystała swojej prezydencji do jej zablokowania
- 2025-06-25: Anna Powierza: W wakacje jadę z córką pod namiot rozkładany na dachu samochodu. Będziemy nad samym brzegiem jeziora
- 2025-06-02: Otyłość i insulinooporność zwiększają ryzyko rozwoju alzheimera. Do 2050 roku liczba chorych może się podwoić
- 2025-06-27: Anna Czartoryska-Niemczycka: Mój tata czytał mi książki. Teraz nagrania z jego głosem są najpiękniejszą pamiątką po nim
- 2025-06-02: Mateusz Banasiuk: Dużo czytam swojemu synowi, bo kiedyś mój tata też mi czytał. Lektury lepiej wpływają na jego wyobraźnię i wyciszenie niż oglądanie bajek
- 2025-05-26: Maciej Pertkiewicz: Smartfony i komputery są bardzo dużą konkurencją dla książek. Bez odpowiedniej zachęty czy delikatnego przymusu dziecko samo nie sięgnie po lekturę
- 2025-05-28: Więcej mieszkań może powstawać na gruntach Skarbu Państwa. Trwa zagospodarowywanie 800 ha
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Polskie MŚP otrzymają większe wsparcie w ekspansji międzynarodowej. To cel nowej inicjatywy sześciu instytucji
Firmy z sektora małych i średnich przedsiębiorstw otrzymają kompleksowe wsparcie na potrzeby zwiększania konkurencyjności na arenie międzynarodowej. Taki jest cel wspólnej inicjatywy instytucji zrzeszonych w Grupie PFR pod szyldem Team Poland. Obejmuje ona zarówno wsparcie kapitałowe, w postaci gwarancji, pożyczek czy ubezpieczenia, jak i doradztwo oraz wsparcie promocyjne i informacyjne, dzięki czemu mikro-, małym i średnim firmom łatwiej będzie podjąć decyzję o ekspansji zagranicznej. Pierwszy projekt dotyczy wsparcia dla firm zainteresowanych uczestnictwem w odbudowie Ukrainy.
Bankowość
RPP zgodna co do potrzeby obniżania stóp procentowych. Trwają dyskusje dotyczące tempa tych decyzji

W lipcu Rada Polityki Pieniężnej po raz drugi w tym roku obniżyła stopy procentowe, określając swój ruch mianem dostosowania. W kolejnych miesiącach można oczekiwać kolejnych obniżek, ale ich tempo i termin będą zależeć od efektów dotychczasowych decyzji i wzrostu płac. Docelowo główna stopa procentowa ma wynosić 3,5 proc. Te okoliczności sprzyjają kredytobiorcom.
Handel
Umowa z krajami Mercosur coraz bliżej. W. Buda: Polska nie wykorzystała swojej prezydencji do jej zablokowania

– Polska podczas prezydencji w Radzie UE nie wykorzystała szansy na obronę swoich interesów w sprawie umowy z krajami Mercosur – ocenia europoseł PiS Waldemar Buda. W jego ocenie polski rząd, mimo sprzeciwu wobec zapisów umowy, nie zbudował w UE sojuszy niezbędnych do jej odrzucenia. Porozumienie o wolnym handlu spotyka się przede wszystkim z protestami europejskich rolników, którzy obawiają się zalania wspólnego rynku tańszą żywnością z krajów Ameryki Południowej. Według europosła wszystko może się rozegrać w najbliższych tygodniach.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.