Newsy

Samar: w tym roku Polacy kupią 255 tys. nowych aut

2013-03-27  |  06:57
Mówi:Wojciech Drzewiecki
Funkcja:Prezes
Firma:Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar
  • MP4
  • Skoda, Toyota i Volkswagen – to liderzy sprzedaży nowych samochodów w pierwszych 20 dniach marca. Z danych Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego wynika, że co trzecie sprzedane w tym okresie auto to produkcja tych koncernów. Najchętniej kupowanym autem była Toyota Auris (551 sztuk). Sprzedaż nowych samochodów spada, ale zdaniem ekspertów z Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar zmianami w prawie można by tę tendencję odwrócić.

    Polski rynek ma potencjał, a mimo to wciąż znajdujemy się w ogonie Europy, jeśli chodzi o sprzedaż nowych samochodów. Współczynnik chłonności rynku – jak informuje Wojciech Drzewiecki, prezes Instytutu Samar – stawia Polskę na 23. miejscu w Unii Europejskiej.  

     – Na razie nie spodziewałbym się zmian w trendach sprzedażowych. Wydaje mi się, że sprzedaż będzie mniejsza niż w roku ubiegłym, nasze prognozy mówią o spadku do poziomu ok. 255 tysięcy sprzedanych i zarejestrowanych samochodów w Polsce. To mało jak na tak duży kraj – prognozuje Wojciech Drzewiecki.

    Jak pokazują dane z rynku, klienci, którzy decydują się na wymianę auta na nowe coraz częściej zwracają uwagę na koszty eksploatacji, przede wszystkim spalanie paliwa, koszty utrzymania i utraty wartości pojazdu. Przykładowo świetną sprzedaż pokazała w ubiegłym roku Toyota Yaris z silnikiem hybrydowym, której spalanie nie przekracza 5 litrów na 100 kilometrów. Ten model auta kupują przede wszystkim klienci indywidualni.

     – Klienci starają się wybrać auto, które z jednej strony spełni wszystkie pokładane w nim nadzieje, spełni nasze wymagania, w większości przypadków muszą to być samochody rodzinne, a więc stosunkowo duże, ale i oszczędne, a więc to zużycie paliwa musi być najniższe z możliwych – podkreśla w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Wojciech Drzewiecki. – Kiedy weszliśmy do Unii Europejskiej kupowaliśmy to, co nam wpadło w ręce, bardzo często auta z dużymi silnikami, to wszystko nas bawiło, zresztą wtedy koszty paliwa były nieco inne. Dzisiaj sytuacja się zmienia.

    Ku temu też powinna zmierzać polityka władz. Zdaniem prezesa Samaru, rząd powinien wprowadzić ułatwienia podatkowe, które mogłyby wpłynąć na cenę, a co za tym idzie, również na zainteresowanie nowymi autami.

     – Naprawy wymaga obszar podatkowy, związany z podatkiem VAT. Drugi to jest podatek akcyzowy, który powinien zostać zlikwidowany i zastąpiony nową formułą podatkową – twierdzi Drzewiecki. – Trzecim elementem jest system kontroli technicznej. System powinien wyłapywać auta, których już nie da się naprawić, które już nie powinny jeździć po polskich drogach.

    Jedną z propozycji jest próba rozwoju rynku „od dołu”. Miałoby to polegać na wprowadzeniu takich rozwiązań podatkowych, które sprawią, że bardziej będzie opłacało się kupować nowe samochody. Krokiem w tę stronę jest wprowadzenie podatku od emisji spalin, takie rozwiązanie obowiązuje m.in. w Holandii. W ten sposób rząd premiuje użytkowników małych samochodów miejskich, które charakteryzują się niskim spalaniem.

    Na produkcję takich aut stawiają coraz częściej również koncerny samochodowe. Toyota, zachęcona sukcesem sprzedaży hybrydowego Yarisa i powodzeniem, zamierza w połowie kwietnia wprowadzić na rynek Aurisa z napędem hybrydowym. Tym bardziej, że nowa wersja tego samochodu cieszy się dużym zainteresowaniem klientów – była liderem sprzedaży w pierwszych trzech tygodniach marca. Jak zapewniają przedstawiciele koncernu, najbardziej zaawansowany technologicznie Auris będzie kusić nie tylko dobrą ceną, ale i niskimi kosztami użytkowania. 

    Koncerny motoryzacyjne wciąż zastanawiają się nad tym, jak zwiększyć sprzedaż. Tym bardziej, że polski rynek wciąż kształtowany jest przez firmy, które raz na jakiś czas wymieniają swoją flotę.

     – Polacy do prywatnego użytku kupują niewiele aut. Podstawowym klientem jest dzisiaj klient instytucjonalny, to on decyduje o końcowym kształcie rynku. Stąd najpopularniejszym samochodem kupowanym w Polsce jest auto z segmentu klasy niższej-średniej, a nie auta małe, jak to jest na innych rynkach Europy – wyjaśnia szef Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar.

    Jednak – jak przyznaje – segment klientów indywidualnych w kraju też stopniowo rośnie, chociaż Polacy ostrożnie planują takie zakupy

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom

    Wraz z pojawieniem się na polskim i europejskim rynku platform sprzedażowych spoza UE rośnie też liczba przypadków stosowania tzw. dark patterns, czyli manipulacyjnych technik sprzedażowych. Nowe regulacje UE – w tym rozporządzenie w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz akt o usługach cyfrowych – mają lepiej chronić przed nimi konsumentów, a podmiotom stosującym takie praktyki będą grozić wysokie kary finansowe. Problemem wciąż pozostaje jednak egzekwowanie tych przepisów od zagranicznych platform, które wymykają się europejskim regulacjom. – To jest w tej chwili bardzo duże wyzwanie dla całego rynku cyfrowego, że w praktyce regulacje nie dotyczą w takim samym stopniu wszystkich graczy – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.

    Fundusze unijne

    Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier

    Wsparcie startu kariery młodych artystów i debata nad regulacjami dla sektora audiowizualnego, które będą odpowiadać zmieniającej się rzeczywistości technologicznej – to dwa priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE z zakresu kultury. Najbliższe półrocze będzie także okazją do promocji polskich twórców w państwach członkowskich i kandydujących, a współpraca z artystami z innych krajów ma pokazać, że kultura może łączyć i być platformą dialogu międzynarodowego.

    Ochrona środowiska

    Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić

    Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.