Newsy

Światłowody w małych wsiach nieopłacalne dla operatorów nawet z wsparciem państwa. Powszechny dostęp do internetu zapewni technologia radiowa

2015-03-11  |  06:50

Dotowane lub finansowane przez państwo inwestycje to jedyna metoda na zapewnienie powszechnego dostępu do internetu w Polsce. Operatorom nie opłaca się budować połączeń szerokopasmowych w mniejszych miejscowościach i wsiach. Rozwiązaniem jest program operacyjny Polska Cyfrowa, który ma wspierać rozwój tańszych technologii radiowych.

Opłata za internet ‒ przy uwzględnieniu siły nabywczej pieniądza i w porównaniu z innymi krajami Zachodu  jest w okolicy średniej europejskiej albo nawet wysoka – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Anna Streżyńska, prezes Wielkopolskiej Sieci Szerokopasmowej. ‒ Ale operatorzy mają bardzo wąską przestrzeń pomiędzy ponoszonymi przez siebie kosztami i cenami akceptowanymi przez konsumenta, które jeszcze w dodatku cały czas podlegają presji konkurencyjnych operatorów.

Jak wynika z danych Eurostatu, w Polsce tylko 75 proc. gospodarstw domowych ma dostęp do internetu. To jeden z gorszych wyników w Unii Europejskiej – średnia dla całej wspólnoty to 81 proc., a w przodujących pod tym względem Luksemburgu i Holandii dostęp do internetu ma 96 proc. domów.

Równocześnie dostęp do internetu szerokopasmowego jest w Polsce droższy niż w innych krajach. Jak wynika z badań przeprowadzonych w ramach oceny realizacji unijnej Agendy Cyfrowej 2020, przeciętna oferta internetu szerokopasmowego w Polsce kosztowała w 2013 r. ponad 144 zł miesięcznie. Mediana wszystkich krajów objętych badaniem wyniosła 104 zł. Po uwzględnieniu siły nabywczej mediana ofert internetu szerokopasmowego w Polsce była o niemal 40 proc. droższa niż w pozostałych krajach.

Szczególną różnicę widać w połączeniach FTTx, czyli opartych o przesył danych światłowodami. Tego typu oferty były w 2013 r. droższe w Polsce o ponad 60 proc. w porównaniu z medianą ze wszystkich badanych krajów.

Problem dostępu do sieci, zwłaszcza w mniejszych miejscowościach, mają rozwiązać dofinansowywane przez UE programy budowy wojewódzkich sieci szerokopasmowych. Wielkopolska Sieć Szerokopasmowa jest najdłuższa w kraju i jako jedna z pierwszych została już zbudowana.

Zostanie jeszcze około 900 miejscowości bez zasięgu. Przy czym są to wsie, w których czasem są 4, czasem 10-20 domów. W takich maleńkich miejscowościach jest odpowiednio mniejsze zapotrzebowanie na internet. Bo z tych kilku domów to zazwyczaj nawet nie połowa chce mieć internet. A z drugiej strony mówimy często o miejscowościach, gdzie ludzie żyją w dużym rozproszeniu. Są to miejscowości rolnicze, gdzie odległości między tymi domami są duże. Prowadzenie tam działalności telekomunikacyjnej przewodowej, światłowodowej w ogóle się nie opłaca – podkreśla Streżyńska.

Zaznacza, że nawet sfinansowanie w całości inwestycji z środków publicznych nie rozwiąże problemu, bo utrzymanie sieci światłowodowej doprowadzonej do małych wsi będzie zbyt dużym kosztem dla operatorów. Tym bardziej że na takich terenach zwykle działalność prowadzą mali, regionalni operatorzy, którzy nie mają takich możliwości finansowych, jak największe koncerny.

Jak jest duży, konkurencyjny operator, to jego stać na przenoszenie pewnych kosztów na inne usługi albo do innych kategorii kosztowych. Te koszty związane z tą wsią gdzieś sobie umieści, w innej szufladce. Jak jest to mały operator, to on ma koszty związane z tym akurat obszarem i ani nie ma gdzie ich rozproszyć, ani nie ma możliwości dotowania ich z innych źródeł. A ponosi koszty dokładnie takie same, jak duży operator – wyjaśnia Streżyńska.

Streżyńska dodaje, że powszechny dostęp do internetu na wsiach i w małych miasteczkach może umożliwić jedynie technologia radiowa. Jest ona tańsza w utrzymaniu i budowie, a wsparcie dla tego typu inwestycji zapowiedziało Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji w ramach programu operacyjnego Polska Cyfrowa.

Polska Cyfrowa daje również możliwość zastosowania bardzo nowoczesnych technologii radiowych, w ramach których oferowany jest internet o podobnej jakości, co ten oferowany w ramach technologii światłowodowej. To rozwiązanie pozwala upowszechniać internet na obszarach, na których budowa łączy szerokopasmowych nie jest opłacalna – mówi Streżyńska.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em

Oddziały Biura Rzecznika MŚP prowadzą już ponad 600 spraw dotyczących Małego ZUS-u Plus. Przedmiotem sporu z ZUS-em jest interpretacja, jak długo – dwa czy trzy lata – powinna trwać przerwa, po upływie której przedsiębiorca może ponownie skorzystać z niższych składek. Pod koniec czerwca Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wydał pierwszy wyrok, w którym podzielił korzystną dla przedsiębiorców argumentację Rzecznika MŚP. – Nie stanowi on jeszcze o linii interpretacyjnej. Czekamy na wejście w życie ustawy deregulacyjnej, która ułatwi od stycznia przedsiębiorcom przechodzenie na Mały ZUS Plus – mówi Agnieszka Majewska, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.

Problemy społeczne

Awaria CrowdStrike’a miała podobne skutki jak potencjalny cyberatak. Uzależnienie od technologii to ryzyko wyłączenia całych gałęzi gospodarki

Ogromna awaria systemu Windows, wywołanego błędem w aktualizacji oprogramowania CrowdStrike, doprowadziła do globalnego paraliżu. Przestały działać systemy istotne z perspektywy codziennego życia milionów ludzi. Tylko w piątek odwołano kilka tysięcy lotów na całym świecie,  a w części regionów w USA nie działał numer alarmowy. – To pokazuje, że im bardziej jesteśmy uzależnieni od technologii, tym łatwiej wykluczyć wręcz całe gałęzie gospodarki, a podobne skutki mógłby mieć cyberatak – ocenia Krzysztof Izdebski z Fundacji im. Stefana Batorego. Jego zdaniem tego typu incydenty są nie do uniknięcia i trzeba się na nie lepiej przygotować.

Ochrona środowiska

Nowelizacja przepisów ma przyspieszyć rozwój farm wiatrowych. Do 2040 roku Polska może mieć zainstalowane w nich ponad 40 GW mocy

Jeszcze w tym kwartale ma zostać przyjęty przez rząd projekt zmian w ustawie o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Nowelizacja zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 m. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej ocenia, że zmiana odległości zwiększy potencjał energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie, do poziomu 41,1 GW. – Branża czeka też na przyspieszenie procedur, przede wszystkim procedury środowiskowej i całego procesu zmiany przeznaczenia gruntów – mówi Anna Kosińska, członkini zarządu Res Global Investment.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.