Newsy

Sobotnią manifestację w Warszawie wesprą także europejscy związkowcy

2013-09-13  |  06:50

Europejska Konfederacja Związków Zawodowych wesprze sobotnią manifestację polskich związków zawodowych przed Sejmem, która będzie zwieńczeniem czterodniowego ogólnopolskiego strajku. Międzynarodowa organizacja jest przeciwna nowym rozwiązaniom na rynku pracy, które rząd wprowadza pod pretekstem kryzysu, m.in. ustawowemu uelastycznieniu czasu pracy.

Zaplanowana na sobotę 14 września manifestacja związkowców, w której zaplanowano udział 100 tys. protestujących, ma być zwieńczeniem czterodniowego protestu organizowanego przez Forum Związków Zawodowych, NSZZ "Solidarność" i OPZZ. Weźmie w niej udział zastępca Sekretarz Generalnej EKZZ, Józef Niemiec. Liderzy tej międzynarodowej organizacji wspierają wspólne działania polskich związkowców. 

Głównym punktem spornym dla EKZZ jest uelastycznienie czasu pracy w polskim prawie. Zdaniem przedstawicieli konfederacji, wydłużenie okresu rozliczeniowego z czterech do 12 miesięcy stoi w sprzeczności z unijną dyrektywą dotyczącą czasu pracy. Zmiana ta weszła w życie 23 sierpnia.

 – Mamy dyrektywę unijną dotyczącą czasu pracy. Od wielu lat toczą się dyskusje, jak można ją poprawić. Ale nie ma nic ważniejszego niż to, by pracownicy mieli wpływ na swój czas pracy, więc nie można narzucać im elastycznych godzin czy dni pracy – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Veronica Anna-Maria Nilsson, przedstawicielka Europejskiej Konfederacji Związków Zawodowych.

O przywrócenie warunków dla rzeczywistego i skutecznego dialogu społecznego w Polsce zwróciła się również szefowa EKZZ Bernadette Segol. W połowie lipca wystosowała w oficjalnym piśmie apel do premiera w tej sprawie.

Mimo że kryzys zmusza wielu pracodawców do oszczędności poprzez m.in. ograniczanie zatrudnienia oraz wprowadzanie elastycznego czasu pracy, zdaniem sekretarz konfederalnej EKZZ, w Polsce celowo wykorzystuje się obecną sytuację.

 – Kryzys jest wykorzystywany jako wymówka dla wielu rozwiązań, które nie są korzystne dla pracowników – podkreśla Nilsson.

Zwraca przy tym uwagę, że ratunku powinno szukać się na innych niż rynek pracy obszarach gospodarki.

 – Pamiętajmy, że kryzys zaczął się od sektora finansowego, i tu powinniśmy szukać rozwiązań. Problemem nie jest rynek pracy, ale rynki finansowe - przypomina Veronica Anna-Maria Nilsson.

Negatywnie ocenia też wpływ polityki oszczędności poszczególnych europejskich rządów na rynki pracy. Przez cięcia wydatków i inwestycji nowych miejsc pracy nie przybywa, w rezultacie bezrobocie nie spada, za to spada konsumpcja.

 – Rządy powinny porzucić politykę zaciskania pasa, która wiąże się przede wszystkim z cięciami i ograniczeniami wydatków budżetowych, m.in. na opiekę społeczną – przekonuje Nilsson. – Jeśli chcemy pobudzić wzrost i tworzenie nowych miejsc pracy, to musimy inwestować, również w pracowników. A samo uelastycznianie rynku pracy nie pomoże.

Jako przykład niewłaściwego regulowania rynku pracy wymienia Hiszpanię, w której stopa bezrobocia w drugim kwartale tego roku wyniosła ponad 26 proc. i należy obecnie do najwyższych w Europie.

 – Jeśli spojrzymy na kraje najbardziej dotknięte kryzysem, np. Hiszpanię, one zmieniły zasady funkcjonowania rynku pracy, ale to wcale nie przyniosło oczekiwanego efektu. Zrezygnowali z zatrudniania na stałe umowy o pracę, ale to wcale nie ograniczyło problemu bezrobocia – zaznacza przedstawicielka EKZZ.

Kilkudniowa akcja protestacyjna polskich związków zawodowych rozpoczęła się w środę 11 września. Obecnie trwają pikiety pod strategicznymi ministerstwami. Uwieńczeniem serii protestów ma być wspólna manifestacja przed Sejmem 14 września. Polskie związki zawodowe domagają się m.in. wycofania antypracowniczych zmian w Kodeksie pracy, przyjęcia ustawy wymuszającej szybszy wzrost płacy minimalnej, wycofania się z wprowadzonego podwyższenia wieku emerytalnego oraz ograniczenia stosowania tzw. umów śmieciowych o pracę. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Kongres MOVE

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Sektor ochrony zdrowia odpowiada za większe emisje CO2 niż lotnictwo. Zielone zmiany wymagają drastycznego przyspieszenia

Sektor ochrony zdrowia ponosi znaczące konsekwencje wynikające z rosnącej liczby ekstremalnych zjawisk klimatycznych, ale też poważnego zanieczyszczenia powietrza, a koszty z tym związane będą rosły. Z drugiej strony sam sektor też się przyczynia do zmian klimatycznych – odpowiada za 4 proc. emisji CO2, czym wyprzedza takie branże jak żegluga czy lotnictwo. O potrzebie przyspieszenia zielonych zmian w ochronie zdrowia coraz więcej się mówi, ale to wymaga konkretnych działań. Temu ma służyć powołana właśnie do życia Zielona Koalicja dla Zdrowia, w której uczestniczy prawie 30 podmiotów i której patronuje m.in. Narodowy Fundusz Zdrowia.

Ochrona środowiska

Nowa kadencja samorządów pod znakiem działań energetycznych i klimatycznych. 15 mld euro z UE może przyspieszyć zmiany w tym zakresie

Do wyborów samorządowych pozostał nieco ponad tydzień. Jak pokazuje nowy raport Fundacji Instytut na rzecz Ekorozwoju, na samorządowców nadchodzącej kadencji będzie czekać wiele wyzwań związanych z energetyką i polityką klimatyczną, które wynikają zarówno z regulacji UE, jak i oczekiwań społecznych. Jednak w praktyce możliwości aktywnego działania samorządów w tym obszarze są tak szerokie, jak umożliwiają im to regulacje prawne. – Tutaj pewnych rozwiązań po prostu nie ma albo są w dość dokuczliwy sposób szczegółowe i stwarzają samorządom duże trudności. Dlatego potrzebna jest interwencja rządu, żeby umożliwić samorządom aktywne działania – ocenia dr Wojciech Szymalski, prezes Fundacji Instytut na rzecz Ekorozwoju.

Prawo

Postęp technologiczny rewolucjonizuje pracę specjalistów ds. finansów. Stają się strategicznymi doradcami biznesu

Częste zmiany regulacyjne i postęp technologiczny wymuszają na specjalistach ds. finansów ciągłe nabywanie nowych kompetencji, doszkalanie i uaktualnianie swojej wiedzy. Ci, którzy potrafią się dostosować do szybkich zmian i wesprzeć swoimi umiejętnościami rozwój biznesu, mogą jednak liczyć na większe możliwości rozwoju kariery. – Finanse operują w świecie, który coraz szybciej się zmienia. To powoduje, że w przyszłości ludzie z obszaru finansów będą musieli poświęcać dużo więcej energii na to, żeby dotrzymać tempa – mówi Kuba Neneman, head of finance.ai, commercial data science manager w Shellu.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.