Mówi: | Tomasz Chamera, prezes Polskiego Związku Żeglarskiego Rafał Klajnert, dyrektor Gdyńskiego Centrum Sportu Stanisław Dojs, PR manager Volvo Car Poland |
Blisko 4,3 mln osób w Polsce żegluje. Wraz ze wzrostem popularności tego sportu rośnie też prestiż organizowanych regat
Z badań Polskiego Związku Żeglarskiego wynika, że 70 proc. Polaków miało kiedykolwiek styczność z żeglarstwem, a liczbę żeglarzy szacuje się na 4,3 mln osób, z czego ponad 0,5 mln to profesjonaliści, uczestniczący w zawodach. Rosnące zainteresowanie tym sportem widać także po organizowanych w Polsce regatach, które mają coraz większy prestiż. W poniedziałek w Gdyni rozpoczął się jeden z największych wyścigów w Europie – Volvo Gdynia Sailing Days. W jubileuszowej, 20. edycji imprezy, ponad 1,5 tys. zawodników będzie rywalizować w 19 klasach regatowych.
– Żeglarstwo to nie tylko sport wyczynowy, lecz także forma aktywności ruchowej, turystycznej, oderwanie się od codziennej rzeczywistości, styczność z naturą. Zarówno dzieci, jak i ich rodzice i starsze pokolenia, a nawet osoby z niepełnosprawnościami znajdą tu coś dla siebie. To także jeden z tych sportów, od których oczekuje się, że będziemy przywozili medale mistrzostw świata i Europy, medale igrzysk olimpijskich – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Tomasz Chamera, prezes Polskiego Związku Żeglarskiego.
Z raportu „Polski rynek żeglarski” wynika, że blisko 5 mln Polaków brało kiedyś udział w rejsie, a 3,4 mln uczestniczyło w nim aktywnie. Większość z nich szuka w pływaniu relaksu (56 proc.) i kontaktu z przyrodą (41 proc.). Ponad pół miliona osób związanych jest z żeglarstwem w sposób sportowy, zawodowy. Łącznie liczbę żeglarzy w Polsce szacuje się na 4,3 mln.
– Standardowo w Polsce sportem numer jeden jest piłka nożna, a w Gdyni sportem numer dwa jest właśnie żeglarstwo. U nas funkcjonują od wielu lat z bardzo dużą historią kluby żeglarskie, szkolące dzieci i młodzież, które zdobywają największe laury na mistrzostwach Polski, Europy i świata w swoich kategoriach wiekowych – wskazuje Rafał Klajnert, dyrektor Gdyńskiego Centrum Sportu.
Żeglarstwo stało się popularne wraz z pierwszym złotym medalem Igrzysk Olimpijskich w żeglarstwie, który w 1996 roku w Atlancie zdobył Mateusz Kusznierewicz w klasie Finn. Od tego czasu nie tylko rośnie liczba osób uprawiających ten sport, lecz także organizowanych w kraju wydarzeń. Volvo Gdynia Sailing Days to najbardziej prestiżowy cykl regat w Polsce.
– Największym wydarzeniem, swego rodzaju benchmarkiem, do którego dążymy, jest Tydzień Kiloński, który ma ponad 100-letnią tradycję. Nasza impreza Volvo Gdynia Sailing Days ma 20-letnią tradycję, a w tej chwili stała się największą imprezą żeglarską nie tylko w Polsce, lecz także w basenie Morza Bałtyckiego i nie tylko. Jest to jedno z największych wydarzeń żeglarskich w Europie, śmiało powiem, że i na świecie – podkreśla Tomasz Chamera.
– Naszym atutem jest to, że marina znajduje się w centrum miasta i żeglarze, przyszli mistrzowie olimpijscy, są dostępni dla turystów i mieszkańców. Można z nimi porozmawiać o tym, jak im poszło, oraz o tym, jak wygląda to żeglarstwo od strony wody – mówi Rafał Klajnert.
Organizatorzy spodziewają się nawet 1,5 tys. zawodników. Drugie tyle to ich trenerzy i kibice, którzy tłumnie zjeżdżają do Gdyni. W jubileuszowej edycji, zawodnicy będą rywalizować w 19 klasach regatowych. Najważniejszymi regatami całej imprezy będą mistrzostwa świata w klasie 29er. Odbędą się też mistrzostwa Europy w olimpijskich klasach 49er, 49er FX i Nacra 17, a także mistrzostwa świata juniorów do lat 21 w klasie Laser.
– Tegoroczne regaty to całe spektrum żeglarstwa, od projektu Kinder+Sport z firmą Ferrero, poprzez katamarany, kiteboarding, windsurfing, łącznie z mistrzostwami Polski w konkurencji olimpijskiej, poprzez jachty balastowe. Najważniejszą imprezą będą mistrzostwa świata klasy 49er, 2-osobowych skiffów, gdzie spodziewamy się blisko 160 uczestniczących załóg – wymienia Tomasz Chamera.
Volvo Gdynia Sailing Days jest organizowane już od 20 lat. Po raz ósmy sponsorem tytularnym regat jest firma Volvo Car Poland.
– To największa impreza żeglarska w Polsce, jednocześnie kuźnia przyszłych talentów. Wszyscy chcielibyśmy kiedyś oglądać naszych olimpijczyków na podiach. W Gdyni jest rozgrywanych aż 5 dyscyplin w klasach olimpijskich. Mamy nadzieję, że z tych młodych ludzi, których oglądamy tutaj, w przyszłości będziemy wszyscy dumni – mówi Stanisław Dojs, PR Manager Volvo Car Poland.
Przypomina, że historia zaangażowania marki w żeglarstwo rozpoczęła się już wcześniej – w latach 2001–2018 firma sponsorowała Volvo Ocean Race. W ramach tej imprezy angażowała się również w oczyszczanie mórz i oceanów z plastiku.
– W regatach 2017–2018 mieliśmy specjalną drużynę, która nazywała się Turn the Tide on Plastic. To był jacht, który pływając przez oceany, pobierał próbki z różnych akwenów, które pozwalają zidentyfikować, ile cząsteczek plastiku tam się znajduje. Szczególnie na Pacyfiku problem jest poważny. Wyspa śmieci na tym oceanie ma powierzchnię pięciokrotnie większą niż Polska – mówi Stanisław Dojs.
Volvo łączy ideę oczyszczania wód z plastiku z żeglarstwem, ponieważ jest to wyjątkowo czysty sport. I takie podejście ma też promować gdyńska impreza. Dodatkowo – jak zapewnia Dojs – marka podjęła konkretne działania dotyczące plastiku także poza sferą żeglarstwa.
– Od 2025 roku 1/4 wszystkich tworzyw sztucznych w nowo produkowanych samochodach będzie pochodziły z recyklingu. Usunęliśmy plastik z naszych biur i kantyn: kubeczki, butelki, sztućce. W samochodzie V90 Cross Country w edycji Volvo Ocean Race nawet dywaniki podłogowe zostały wykonane ze starych przerobionych sieci rybackich – podkreśla Stanisław Dojs.
Czytaj także
- 2024-04-17: Skutki zbyt długich sesji gier wideo mogą być bolesne. Naukowcy rekomendują, aby nie przekraczać 3 godz. dziennie [DEPESZA]
- 2024-02-13: 82 proc. Polek doceniłoby randkę w obiekcie sportowym. Trening wspólnie z partnerem może pozytywnie wpływać na relacje
- 2024-02-05: Polacy przechodzą przyspieszony kurs inwestowania, ale wciąż niewiele wiedzą o rynku kapitałowym. Wypadają pod tym względem gorzej niż Czesi i Słowacy
- 2024-01-30: Ewa Minge: Trenuję z synem kickboxing. W ten sposób daję odpocząć mojej psychice, bo wyrzucam na worku złe emocje
- 2024-01-08: Rozwój analiz laboratoryjnych pozwala skuteczniej wykrywać doping, także po latach. Pomóc w walce z niedozwolonymi substancjami w sporcie mogłoby także zaostrzenie kar
- 2023-12-29: Od 1 stycznia obowiązuje nowa lista substancji zakazanych w sporcie. Znalazł się na niej popularny, silny lek przeciwbólowy
- 2023-11-15: Saturatory pozwalają w ciągu czterech lat zaoszczędzić niemal 1,8 tys. jednorazowych, plastikowych butelek. Po rozwiązania zero waste sięga coraz więcej Polaków
- 2024-01-17: Laura Breszka: Gdyby ktoś mnie zaprosił do żużla, to chętnie spróbowałabym. Pociągają mnie sporty ekstremalne
- 2023-09-19: Ogromny wzrost liczby turystów w Małopolsce. Przyczynia się do tego promocja regionu i organizacja wydarzeń międzynarodowych
- 2023-12-27: Marek Kaliszuk: Aktywność fizyczna jest dla mnie świętością. Na siłowni spędzam przynajmniej pięć dni w tygodniu po dwie godziny dziennie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Po kiełbaski wege czy roślinne burgery sięga coraz więcej konsumentów. Branża roślinna będzie walczyć o utrzymanie takiego nazewnictwa
Kiełbasa bezmięsna, burger roślinny, parówka wegetariańska, stek vege – do takich nazw produktów wielu konsumentów zdążyło się przyzwyczaić i coraz chętniej po nie sięga. Pojawiają się jednak pomysły, by zakazać nazewnictwa charakterystycznego dla produktów mięsnych. Również w Polsce pojawiła się propozycja w tym zakresie ze strony poprzedniego składu resortu rolnictwa pod koniec ubiegłego roku. Zwolennicy uzasadniają ten pomysł ochroną interesów konsumenckich, ale badania pokazują, że tylko niewielki odsetek klientów pomylił produkt wegański i mięsny przy zakupie.
Infrastruktura
Za dwa lata w gdańskim porcie ma powstać baza instalacyjna morskich farm wiatrowych. Będzie ponad pięć razy większa od krakowskiego Rynku Głównego
21-hektarowy Terminal 5, który powstanie na wodach zewnętrznej części gdańskiego portu Baltic Hub, ma być bazą instalacyjną dla morskich elektrowni wiatrowych. To duży projekt, którego realizacja może się rozpocząć w drugiej połowie tego roku. Tego typu infrastruktura jest konieczna dla przyspieszenia inwestycji offshore w polskiej części Bałtyku. Pierwsze morskie farmy wiatrowe zaczną produkować zieloną energię w 2026 roku.
Prawo
Społeczne agencje najmu w Polsce dopiero raczkują. Część gmin widzi w nich szansę na walkę z wyludnieniem
W Polsce zawiązało się już i rozpoczyna działalność kilkanaście społecznych agencji najmu, kolejnych kilkanaście jest w trakcie powstawania. To niewiele jak na niemal 2,5 tys. gmin w kraju, jednak eksperci widzą w tym rozwiązaniu duży potencjał. Jak podkreślają, może to być szansa zwłaszcza dla miast średniej wielkości, by walczyć ze zjawiskiem wyludniania. Społeczne agencje najmu we współpracy z gminami pośredniczą w wynajmie mieszkań – gminnych bądź należących do prywatnych właścicieli – osobom, których zarobki nie pozwalają na rynkowy najem, ale nie kwalifikują ich też do otrzymania mieszkania socjalnego.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.