Newsy

Firmy coraz chętniej angażują się charytatywnie. W niedzielę 17 tys. pracowników pobiegnie, by pomóc osobom po amputacjach kończyn

2016-09-01  |  06:20
Mówi:Andrzej Wydrychiewicz, vice president z warszawskiego biura banku Goldman Sachs

Patrycja Plewka, prezes fundacji AMP Active

  • MP4
  • Zaangażowanie biznesu w działalność charytatywną z roku na rok jest coraz większe. To nie tylko wsparcie finansowe, ale i aktywny udział w różnego rodzaju akcjach i inicjatywach. Widać to również w Poland Business Run. W ubiegłym roku w ogólnopolskim biegu sztafetowym firm wystartowało ponad 13,6 tys. biegaczy, w tym roku organizatorzy spodziewają się 17 tys. w siedmiu największych miastach kraju. Wszystko po to, by wesprzeć osoby po amputacjach kończyn.

    – Poland Business Run to charytatywny bieg biznesowy, który odbędzie się 4 września w siedmiu miastach w Polsce. Spodziewamy się około 17 tys. biegaczy. Ideą biegu jest pomoc osobom, które zostały poddane amputacjom kończyn na skutek różnych zdarzeń losowych, chorób lub wypadków – mówi agencji Newseria Andrzej Wydrychiewicz, vice president z warszawskiego biura banku Goldman Sachs, sponsora i organizatora inicjatywy. 

    Firmy wystawiają do biegu pięcioosobowe sztafety. W warszawskiej edycji biegu w sumie do pokonania jest 21 km, czyli 4,2 km na osobę. W tym roku wystartują pracownicy w siedmiu miastach – w Krakowie, Warszawie, Poznaniu, Katowicach, Łodzi, Wrocławiu i po raz pierwszy w Gdańsku.

    Organizatorzy przekonują, że inicjatywa Poland Business Run ma przynosić korzyści wszystkim zaangażowanym stronom. Przede wszystkim pomaga w sfinansowaniu nowoczesnych protez, zajęć rehabilitacyjnych i pomocy psychologów dla osób po amputacjach.

    – Bieganie pozwala na promowanie zdrowego trybu życia. W ten sposób zachęcamy osoby spędzające dużo czasu na co dzień za biurkiem do aktywności fizycznej. Dodatkowo forma sztafety pozwala na zbudowanie ducha zespołu i zwiększenia zaangażowania poszczególnych osób. Biznesowy charakter biegu pozwala także na sportową rywalizację firm konkurujących ze sobą na co dzień na otwartym rynku – mówi Wydrychiewicz.

    Tegoroczna edycja będzie już piątą z kolei. Jak podkreśla Wydrychiewicz, z roku na rok widać rosnące zaangażowanie firm zarówno startujących, jak i organizujących bieg.

    Większość osób zaangażowanych w organizację biegu robi to niezależnie od swoich obowiązków zawodowych i poświęca na to swój wolny czas – mówi Andrzej Wydrychiewicz. – Dla Goldman Sachs działalność charytatywna również jest bardzo ważna. W tej chwili jesteśmy zaangażowani w ponad 1,5 tys. projektów dla ponad 900 organizacji charytatywnych na całym świecie.

    W 2015 roku organizatorom Poland Business Run udało się zebrać ponad 1 mln zł w całej Polsce. Rok wcześniej było to nieco ponad 750 tys. zł, za co udało się kupić 24 protezy dla osób po amputacjach kończyn. W tym roku łączna kwota brutto zebrana do 30 sierpnia z opłat startowych wyniosła blisko 894 tys. zł.

    W obecnych warunkach funkcjonowania sektora pozarządowego tylko przy wsparciu biznesu jesteśmy w stanie nieść pomoc – mówi Patrycja Plewka, prezes fundacji AMP Active. – Taka współpraca biznesu i organizacji charytatywnych daje obopólne korzyści – uczymy się od siebie nawzajem, osiągając razem znacznie więcej, aniżeli działając w pojedynkę. Uczymy się także pokonywania własnych ograniczeń, co jest niezwykle istotne, aby móc skutecznie pomóc drugiemu człowiekowi.

    Fundacja AMP Active skupia się na pomocy osobom po amputacjach, wspiera ich aktywność sportową i koncentruje się na wyrównywaniu szans w społeczeństwie. Prezes fundacji podkreśla, że pomoc firm to coraz częściej nie tylko wkład finansowy, lecz także zaangażowanie czasu.

    Organizacją biegu Poland Business Run zajmuje się fundacja Poland Business Run, która została wydzielona z Fundacji Jaśka Meli „Poza Horyzonty”. Dochód z akcji trafia m.in. do podopiecznych fundacji „Poza Horyzonty” oraz innych lokalnych organizacji charytatywnych. W ramach poprzednich sześciu edycji udało się pomóc ponad 60 osobom.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em

    Oddziały Biura Rzecznika MŚP prowadzą już ponad 600 spraw dotyczących Małego ZUS-u Plus. Przedmiotem sporu z ZUS-em jest interpretacja, jak długo – dwa czy trzy lata – powinna trwać przerwa, po upływie której przedsiębiorca może ponownie skorzystać z niższych składek. Pod koniec czerwca Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wydał pierwszy wyrok, w którym podzielił korzystną dla przedsiębiorców argumentację Rzecznika MŚP. – Nie stanowi on jeszcze o linii interpretacyjnej. Czekamy na wejście w życie ustawy deregulacyjnej, która ułatwi od stycznia przedsiębiorcom przechodzenie na Mały ZUS Plus – mówi Agnieszka Majewska, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.

    Problemy społeczne

    Awaria CrowdStrike’a miała podobne skutki jak potencjalny cyberatak. Uzależnienie od technologii to ryzyko wyłączenia całych gałęzi gospodarki

    Ogromna awaria systemu Windows, wywołanego błędem w aktualizacji oprogramowania CrowdStrike, doprowadziła do globalnego paraliżu. Przestały działać systemy istotne z perspektywy codziennego życia milionów ludzi. Tylko w piątek odwołano kilka tysięcy lotów na całym świecie,  a w części regionów w USA nie działał numer alarmowy. – To pokazuje, że im bardziej jesteśmy uzależnieni od technologii, tym łatwiej wykluczyć wręcz całe gałęzie gospodarki, a podobne skutki mógłby mieć cyberatak – ocenia Krzysztof Izdebski z Fundacji im. Stefana Batorego. Jego zdaniem tego typu incydenty są nie do uniknięcia i trzeba się na nie lepiej przygotować.

    Ochrona środowiska

    Nowelizacja przepisów ma przyspieszyć rozwój farm wiatrowych. Do 2040 roku Polska może mieć zainstalowane w nich ponad 40 GW mocy

    Jeszcze w tym kwartale ma zostać przyjęty przez rząd projekt zmian w ustawie o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Nowelizacja zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 m. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej ocenia, że zmiana odległości zwiększy potencjał energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie, do poziomu 41,1 GW. – Branża czeka też na przyspieszenie procedur, przede wszystkim procedury środowiskowej i całego procesu zmiany przeznaczenia gruntów – mówi Anna Kosińska, członkini zarządu Res Global Investment.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.