Mówi: | Jan Krzysztof |
Funkcja: | naczelnik TOPR |
Każdego roku ratownicy TOPR pomagają w górach i na trasach narciarskich prawie 3 tys. turystów. Na ich skuteczność składają się wyszkoleni ludzie i niezawodny sprzęt
Ratownicy TOPR zaliczają się do najbardziej skutecznych służb ratownictwa górskiego. Każdego roku pomagają w Tatrach i na trasach narciarskich prawie trzem tysiącom turystów i narciarzy. Ci, którzy znaleźli się w ich szeregach, musieli zdać skomplikowane egzaminy i ukończyć testy kondycyjno-sprawnościowych. Na skuteczność TOPR gigantyczne przełożenie ma też niezawodny sprzęt: helikopter ratunkowy, quady, skutery śnieżne i samochody terenowe pomagają szybko dotrzeć do poszkodowanych i ratować życie, więc muszą sprawdzić się w każdych warunkach pogodowych.
– W tej chwili w górach dominują wypadki na stokach narciarskich. W styczniu udzieliliśmy pomocy prawie tysiącu narciarzy, a w górach, czyli na obszarze Tatrzańskiego Parku Narodowego, ratowaliśmy około osiemdziesięciu osób. W skali całego roku mamy ok. 2,3 tys. wypadków narciarskich, a osób, którym pomagamy w górach, jest około osiemset. Mówimy więc o grupie trzech tysięcy ludzi rocznie, którym pomagają ratownicy TOPR – mówi agencji Newseria Biznes Jan Krzysztof, naczelnik Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Informacje o udanych akcjach TOPR-owców regularnie goszczą w mediach. Tylko w ostatnim miesiącu głośno było m.in. o turystce, która wybrała się pod Rysy w „miejskich kozaczkach” i została sprowadzona przez ratowników, dwójce turystów uratowanych ze Żlebu Kulczyńskiego i kontuzjowanych narciarkach uratowanych spod Przełęczy Kondrackiej.
Naczelnik TOPR ocenia, że wśród osób poszkodowanych na stokach zdecydowanie dominują narciarze, którzy mają niewystarczające umiejętności. W takim przypadku nawet zwykły upadek w trakcie jazdy może mieć poważne konsekwencje.
– Trzeba dopasować plany i prędkość jazdy do swoich umiejętności i warunków, które panują na stoku. To jest najczęstszy błąd. Często turyści sądzą, że potrafią jeździć na nartach, skoro potrafią zjechać z górnej stacji w dół. Otóż nie do końca – przyjemna, dobra i bezpieczna jazda wymaga nauczenia się odpowiednich technik, tak byśmy w każdej chwili mogli się zatrzymać, panować na torem jazdy i w dużym ruchu narciarskim odpowiednio wybierać tor, by nie doszło do zderzenia z innym narciarzem czy snowboardzistą – mówi Jan Krzysztof.
TOPR-owcy zaliczają się do najbardziej skutecznych służb ratownictwa górskiego. Przyjęcie w ich szeregi wymaga zdania skomplikowanych egzaminów i ukończenia testów kondycyjno-sprawnościowych. Kandydaci muszą m.in. wykazać się umiejętnością jazdy na nartach, znajomością zasad asekuracji i ratownictwa podczas wspinaczki skalnej oraz doskonałą znajomością topografii Tatr.
– Utrzymujemy bliskie kontakty w ramach różnych międzynarodowych stowarzyszeń służb ratowniczych i wiemy, że zdecydowanie nie odbiegamy od czołówki – wprost przeciwnie. Jednym z naszych podstawowych narzędzi jest śmigłowiec. Zawsze, kiedy tylko są sprzyjające warunki meteorologiczne, ten sprzęt jest używany w pierwszej kolejności – mówi Jan Krzysztof.
Rokrocznie w Tatrach odbywa się około dwustu akcji ratowniczych z użyciem śmigłowca ratunkowego – to nawet jedna trzecia wszystkich interwencji bezpośrednio w górach.
– Na skuteczność TOPR składają się dobrze wyszkoleni i wyposażeni ratownicy, niezawodny sprzęt najwyższej jakości i niezawodny tabor transportowy. Z tym wiąże się również niezawodność paliwa – musimy mieć pewność, że nasze pojazdy zawsze zostaną odpalone i szybko będą mogły wyruszyć w góry –mówi Jan Krzysztof.
TOPR dysponuje najwyższej klasy zminiaturyzowanym sprzętem medycznym. Natomiast helikopter ratunkowy, quady, skutery śnieżne i samochody terenowe pomagają ratownikom szybko dotrzeć do potrzebujących i przetransportować ich w bezpieczne miejsce. Muszą być absolutnie niezawodne i działać w każdych warunkach pogodowych, dlatego w doborze sprzętu strategiczne znaczenie mają nawet takie kwestie, jak chociażby dobór odpowiedniego paliwa.
– Od kilkunastu lat jesteśmy wspierani przez BP, korzystamy z ich paliwa i nie pamiętam sytuacji, żeby kiedykolwiek pojawiły się jakieś problemy. Niezawodność paliwa jest oczywista o tyle, że znacznie wpływa też na naszą sprawność. Używamy samochodów terenowych i innych pojazdów, jak skutery śnieżne czy quady, więc bez dobrego paliwa i możliwości uruchomienia tych pojazdów w najtrudniejszych sytuacjach, czyli w najniższych temperaturach, cała nasza sprawność ległaby w gruzach – mówi naczelnik Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Czytaj także
- 2024-07-12: Coraz wyższy poziom imigracji w Polsce nie zrównoważy mniejszej liczby urodzeń. Najszybciej będą się wyludniać wsie i mniej atrakcyjne miasta
- 2024-06-25: Polacy wśród narodów najczęściej odwiedzających Czechy. Południowy sąsiad chce przyciągnąć więcej polskich turystów, nie tylko do Pragi
- 2024-07-09: Systemy komunikacji poszczególnych służb nie są ze sobą zintegrowane. Ich sprawne działanie to podstawa zarządzania kryzysowego
- 2024-05-27: Agata i Tomasz Wolni: Jest w nas głęboka potrzeba dzielenia się tym, co dostaliśmy od życia. Bliskie naszemu sercu są inicjatywy wspierające rodzinę
- 2024-06-05: Tomasz i Agata Wolni: Czas spędzony z naszymi dziećmi jest dla nas najcenniejszy. Dlatego walczymy z urządzeniami, które chcą nas na milion sposobów rozproszyć i nam go ukraść
- 2024-05-28: Do 2030 roku depresja może się stać najczęstszą chorobą na świecie. Coraz częściej choruje młodzież i dzieci
- 2024-05-22: Beata Pawlikowska: Podczas urlopów ekologia schodzi u nas na drugi plan. Zbyt często latamy samolotami i niszczymy przyrodę
- 2024-04-23: Efekt Taylor Swift na rynku najmu krótkoterminowego. Europejska trasa koncertowa pozwoli wynajmującym zarobić miliony
- 2024-04-03: Wielu Polaków od bankructwa po utracie pracy dzieli jedna pensja. 61 proc. uważa, że wydarzenia ostatniego roku powinny skłonić ich do regularnego oszczędzania
- 2024-05-10: Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-innowacje.png)
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-lifestyle.png)
Prawo
![](https://www.newseria.pl/files/11111/headway-5qgiuubxkwm-unsplash,w_274,_small.jpg)
Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em
Oddziały Biura Rzecznika MŚP prowadzą już ponad 600 spraw dotyczących Małego ZUS-u Plus. Przedmiotem sporu z ZUS-em jest interpretacja, jak długo – dwa czy trzy lata – powinna trwać przerwa, po upływie której przedsiębiorca może ponownie skorzystać z niższych składek. Pod koniec czerwca Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wydał pierwszy wyrok, w którym podzielił korzystną dla przedsiębiorców argumentację Rzecznika MŚP. – Nie stanowi on jeszcze o linii interpretacyjnej. Czekamy na wejście w życie ustawy deregulacyjnej, która ułatwi od stycznia przedsiębiorcom przechodzenie na Mały ZUS Plus – mówi Agnieszka Majewska, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.
Problemy społeczne
Awaria CrowdStrike’a miała podobne skutki jak potencjalny cyberatak. Uzależnienie od technologii to ryzyko wyłączenia całych gałęzi gospodarki
![](https://www.newseria.pl/files/11111/izdebski-awaria-foto-2,w_133,r_png,_small.png)
Ogromna awaria systemu Windows, wywołanego błędem w aktualizacji oprogramowania CrowdStrike, doprowadziła do globalnego paraliżu. Przestały działać systemy istotne z perspektywy codziennego życia milionów ludzi. Tylko w piątek odwołano kilka tysięcy lotów na całym świecie, a w części regionów w USA nie działał numer alarmowy. – To pokazuje, że im bardziej jesteśmy uzależnieni od technologii, tym łatwiej wykluczyć wręcz całe gałęzie gospodarki, a podobne skutki mógłby mieć cyberatak – ocenia Krzysztof Izdebski z Fundacji im. Stefana Batorego. Jego zdaniem tego typu incydenty są nie do uniknięcia i trzeba się na nie lepiej przygotować.
Ochrona środowiska
Nowelizacja przepisów ma przyspieszyć rozwój farm wiatrowych. Do 2040 roku Polska może mieć zainstalowane w nich ponad 40 GW mocy
![](https://www.newseria.pl/files/11111/wiatraki-nowelizacja-2-foto2,w_133,r_png,_small.png)
Jeszcze w tym kwartale ma zostać przyjęty przez rząd projekt zmian w ustawie o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Nowelizacja zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 m. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej ocenia, że zmiana odległości zwiększy potencjał energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie, do poziomu 41,1 GW. – Branża czeka też na przyspieszenie procedur, przede wszystkim procedury środowiskowej i całego procesu zmiany przeznaczenia gruntów – mówi Anna Kosińska, członkini zarządu Res Global Investment.
Partner serwisu
Szkolenia
![](https://www.newseria.pl/files/11111/ramka-prawa-akademia-newser_1,w_274,_small.jpg)
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.