Newsy

Liga futbolu amerykańskiego nie ma sobie równych pod względem marketingu sportowego. W Polsce rozgrywki dopiero zyskują na popularności

2016-02-12  |  06:30
Mówi:Jędrzej Stęszewski
Funkcja:komentator Eleven Sports Network, prezes Polskiej Ligi Futbolu Amerykańskiego
  • MP4
  • Liga NFL jest stawiana za wzór efektywnego marketingu sportowego. Generuje rocznie 13 mld dolarów przychodu. Prawa do transmisji są jednymi z korzystniejszych kontraktów w amerykańskich dyscyplinach sportowych. Tylko na tegorocznym finale Super Bowl stacja CBS zarobiła z reklam ok. 500 mln dolarów. W Polsce dyscyplina ta dopiero raczkuje, ale szybko rośnie w siłę. W Polskiej Lidze Futbolu Amerykańskiego działa już blisko 100 klubów, a finały rozgrywek przyciągnęły łącznie 40 tys. widzów.

    NFL jest bardzo drogim produktem dla sponsorów. Tylko największe korporacje są w stanie znaleźć się w gronie partnerów ligi, ale możliwości jest dużo. Jest też futbol akademicki, potężna dyscyplina w USA, która generuje około 50 mld dolarów przychodów rocznie z biletów na mecze czy ubrań – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Jędrzej Stęszewski, prezes Polskiej Ligi Futbolu Amerykańskiego i komentator Eleven Sports Network.

    Branża NFL jest najbardziej dochodowa w Stanach Zjednoczonych. Szacuje się, że generuje 13 mld dolarów przychodu. To dwukrotnie więcej niż druga najbogatsza na świecie liga baseballowa MLB. Futbol amerykański jest też jednym z korzystniejszych wydarzeń pod względem transmisji telewizyjnych. Obecnie prawa do transmisji mają trzy stacje naziemne: NBC, CBS i Fox. Za przyznanie praw dla tych kanałów NFL zapewniła sobie 28 mld dolarów.

    Każda ze stacji, która pokazuje NFL, dopłaca do tego. To produkt prestiżowy, na innych rzeczach zarabiają stacje – wskazuje Stęszewski.

    Co roku w czołówce wydarzeń telewizyjnych plasują się rozgrywki Super Bowl. Ogląda je ok. 115 mln osób. W tym roku 50. finał rozgrywek NFL, w którym drużyna Denver Broncos pokonała 24:10 Carolina Panthers, przyniósł też ogromne zyski stacji CBS, która pokazała spotkanie. Z samych reklam stacja mogła zarobić blisko 0,5 mld dolarów.

    Również zarobki zawodników należą do jednych z najwyższych w sporcie. Kontrakty najlepszych opiewają na 20 i więcej milionów dolarów rocznie. To dochody tylko z samej gry. Znacznie więcej zyskują na kontraktach reklamowych.

    Każdy z zespołów rozgrywa 16 meczów w sezonie zasadniczym, do tego ewentualnie rozgrywki play-off to maksymalnie cztery mecze. Daje to całkiem przyjemną stawkę, około miliona dolarów dla najlepszych za zawody. Co charakteryzuje National Football League, to salary cap, czyli limit wydatków na wynagrodzenia dla drużyny. Jeśli przekroczy się kwotę przeznaczoną na zawodników w danym sezonie, to trzeba płacić bardzo wysoki podatek – wskazuje prezes PLFA.

    Badania opinii publicznej z 2014 roku wskazują, że 35 proc. Amerykanów wskazało futbol amerykański jako ulubiony sport. Na świecie dyscyplina dopiero rośnie w siłę, rozgrywki są coraz chętniej oglądane na innych kontynentach, m.in. w Australii czy niektórych krajach Ameryki Południowej. Również Europa powoli odkrywa futbol amerykański, choć pod względem marketingu sportowego do USA sporo jej brakuje.

    W Europie to sport zwykle amatorski bądź półprofesjonalny. Transmisji telewizyjnych jest jeszcze niewiele i zwykle ci, którzy transmitują, muszą zapłacić za koszty produkcji – przyznaje Stęszewski.

    Polska stosunkowo późno odkryła futbol amerykański, jednak podobnie jak w pozostałych krajach Europy szybko zyskuje on grono fanów. Jeszcze w 2006 roku, kiedy wystartowały rozgrywki, wzięły w nich udział cztery drużyny. Obecnie w lidze działa już blisko 100 drużyn i 5 tys. zawodników.

    Aspekty promocyjne i marketingowe futbolu amerykańskiego również dynamicznie się rozwijają w Polsce. W 2012 i 2013 roku rozgrywaliśmy nasze finały rozgrywek, czyli SuperFinał, na Stadionie Narodowym w Warszawie, łącznie zgromadziły one prawie 40 tys. widzów. Natomiast za grę zawodnicy w większości nie otrzymują wynagrodzenia – mówi Jędrzej Stęszewski.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Transport

    Europa zapowiada walkę o bezpieczeństwo lekowe. Wsparcie dla tych inwestycji ma się znaleźć w przyszłym budżecie UE

    Zaledwie 23 proc. światowej produkcji farmaceutycznej pokrywa Europa. Bardzo dynamicznie rośnie potencjał wytwórczy Azji i może się ona wysunąć na pozycję lidera. Ministrowie zdrowia krajów Unii Europejskiej są zgodni co do tego, że Europa powinna się stać atrakcyjnym rynkiem inwestycyjnym dla przemysłu farmaceutycznego i dążyć do samowystarczalności w produkcji leków i substancji czynnych niezbędnych do ich wytwarzania. Wciąż jednak przedsiębiorcy napotykają bariery biurokratyczne, a wsparcie krajowe i unijne dla inwestorów jest nadal niewystarczająco atrakcyjne.

    Ochrona środowiska

    Ponad 2 mld ludzi nie ma dostępu do czystej wody. To pogłębia ubóstwo i nierówności społeczne

    Brak dostępu do wody pitnej to dziś codzienność m.in. w niektórych krajach Afryki Wschodniej. Idzie za tym nie tylko zwiększone ryzyko chorób, ale też pogłębiające się ubóstwo i nierówności społeczne. Mieszkańcy najbardziej dotkniętych suszą rejonów muszą się bowiem skupiać na poszukiwaniu wody zamiast na pracy czy nauce. ONZ szacuje, że realizacja do 2030 roku Celu 6. Zrównoważonego Rozwoju wymaga znacznego przyspieszenia.

    Przemysł

    Europejczycy popierają większe zaangażowanie UE w obronność. Prawie 90 proc. oczekuje ściślejszej współpracy państw członkowskich

    90 proc. obywateli UE wskazuje, że państwa członkowskie powinny się bardziej zjednoczyć w obliczu obecnych wyzwań. Co istotne, dwie trzecie badanych oczekuje, że UE bardziej zaangażuje się w ich ochronę przed globalnymi zagrożeniami – wskazuje „Eurobarometr 2025”. Takie podejście jest dziś dominujące w większości krajów członkowskich. Sprzyjają temu także narzędzia proponowane przez KE na rzecz zwiększania inwestycji w rozwój zdolności obronnych.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.