Newsy

Polski rynek MMA w Europie ustępuje tylko Wielkiej Brytanii. Krajowe federacje rosną w siłę

2018-03-07  |  06:10

Polski rynek sportów walk mieszanych (MMA) należy do absolutnej europejskiej czołówki. Największe gale przyciągają dziesiątki tysięcy widzów. Zyski generuje sprzedaż biletów, umowy sponsorskie, sprzedawanie praw do transmisji kanałom telewizyjnym czy transmisje w systemie pay-per-view. Choć do największych światowych federacji, przede wszystkim amerykańskiej UFC, sporo nam brakuje, rynek rośnie w siłę.

 Polska jest bardzo dobrym rynkiem MMA, ale również bardzo wymagającym. Polscy kibice są już bardzo dobrze wyedukowani. W Europie pozycjonowałbym nas wśród liderów. Wyspy Brytyjskie to bardzo mocny rynek, ale myślę, że numer dwa na europejskiej mapie MMA to dobra pozycja –ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Bartosz Szuba, wiceprezes zarządu Federacji Fight Exclusive Night (FEN).

Największa światowa federacja MMA, czyli amerykańska UFC, tylko w 2016 roku osiągnęła wartość rynkową na poziomie 6 mld dol. W Polsce to jeszcze znacznie mniej, ale największa krajowa federacja – KSW – wyceniana jest już obecnie na 25 mln euro. Średnio co dwa tygodnie organizowane są u nas gale sportów walk mieszanych. Większość z nich przyciąga tłumy, a polska federacja pobiła europejskie i amerykańskie rekordy frekwencji. Jedną z gali na żywo obejrzało ponad 57 tys. osób.

– Jest kilka źródeł przychodów federacji sportów walki. Jednym z nich jest dystrybucja biletów, innym – umowy sponsorskie z naszymi partnerami. Budżet oparty jest na proporcjach 50/50, jeżeli chodzi o finansowanie federacji. Są też środki własne, które właściciele inwestują w federację. My także mamy pomysł i plany szerszego rozwoju. W przyszłości chcemy zacząć dystrybucję różnego rodzaju gadżetów związanych z federacją, jak odzież, różnego rodzaju produkty pośrednie, które na pewno zwiększą nam przychody – ocenia Bartosz Szuba.

Widzowie za atrakcyjne walki są w stanie zapłacić krocie. Dla przykładu w ostatnio zorganizowanej gali UFC 220 w Bostonie, z największą frekwencją wśród tam zorganizowanych (ok. 16 tys. widzów), wpływy z bramki sięgnęły blisko 2,5 mln dol. Największe gale to gwarancja kilkudziesięciu milionów dolarów zysku z biletów. W Polsce to zdecydowanie mniej, ale kolejne wydarzenia biją rekordy.

Klienci doceniają przede wszystkim możliwość uczestniczenia w wydarzeniu i oglądania go na żywo. Jednocześnie coraz więcej osób decyduje się na rozpowszechnioną w Polsce opcję PPV, czyli pay-per-view. Wiceprezes Federacji FEN, która w 2014 roku nawiązała współpracę z telewizją Polsat, zaznacza, że na przychody duży wpływ mają właśnie prawa do transmisji. Jednocześnie im więcej gwiazd i celebrytów, tym lepiej.

 W FEN kreujemy zawodników krajowych, próbujemy przygotować młodych zawodników do startu w jeszcze większych federacjach światowych i europejskich. Nie zamykamy się również na walki celebrytów, aczkolwiek nie jest to naszym głównym celem. Głównie stawiamy na stronę sportową federacji, wielu młodych zawodników chce z nami związać swoje plany, walczyć u nas, aby później walczyć w federacjach europejskich i światowych, które są numerem jeden na rynku – mówi Bartosz Szuba.

Dla młodych zawodników możliwość walki w większych federacjach, jak FEN, to możliwość wybicia się, pokazania na szerszym rynku, a w dalszej perspektywie – także walkę w największych federacjach świata. Federacje nie podają, ile zarabiają na walkach najlepsi, ale szacuje się, że za pakiet walk zawodnicy otrzymują kilkadziesiąt tysięcy złotych, ale np. Mamed Khalidov, niekwestionowana gwiazda MMA, zarabia ponad 100 tys. dol. W amerykańskiej UFC Stipe Miocic, czyli mistrz wagi ciężkiej, za obronę pasa mistrzowskiego w Bostonie otrzymał 600 tys. dol., czyli ponad 2 mln zł.

Pierwsza gala Federacji Fight Exclusive Night odbyła się w listopadzie 2013 roku we Wrocławiu, a walki odbywają się w formułach MMA i K-1. FEN ma swoje pasy mistrzowskie w poszczególnych kategoriach wagowych, gale odbywają się cztery razy w roku, m.in. w Warszawie, Wrocławiu, Lubinie i Gdyni.

Jak zaznacza wiceprezes FEN, federacja jest obecnie wiceliderem na polskim rynku, stara się umacniać swoją pozycję, a w przyszłości nie wyklucza ekspansji na zagraniczne rynki.

 Nie mamy bliżej sprecyzowanego terminu ekspansji z racji tego, że wiąże się to z dużo większymi kosztami i dużo bardziej skomplikowaną logistyką. Przez najbliższe dwa lata na pewno skupimy się na rynku polskim, żeby ugruntować swoją pozycję i żeby kibicom w Polsce dać większą satysfakcję z naszego produktu – podkreśla Bartosz Szuba.

10 marca federacja FEN zaprasza na warszawską FEN 20 NEXT LEVEL – jubileuszową 20. galę, która zaprezentuje widzom najwyższy poziom walk MMA i K-1. Podczas gali będzie można zobaczyć walki gwiazd Federacji i trzy walki mistrzowskie o pas FEN.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Zmiany klimatu uderzają w portfele konsumentów. Podniosą ceny żywności nawet o 3 pkt proc. rocznie

Coraz wyższe średnie temperatury obserwowane na świecie przekładają się na wzrost cen żywności. Problem dotyczy zarówno krajów rozwiniętych, jak i rozwijających się. Naukowcy z Poczdamskiego Instytutu Badań nad Wpływem Klimatu obliczyli, że do 2035 roku zdarzenia klimatyczne podniosą ceny żywności o 0,9–3,2 pkt proc. rocznie, a ogólny poziom inflacji o 0,3–1,1 pkt proc. Naukowcy przeanalizowali dane dotyczące zmian cen artykułów żywnościowych ze 120 krajów świata w ciągu ostatnich 30 lat.

Transport

Chiny przyspieszają inwestycje w odnawialne źródła. Nie przestają jednak rozbudowywać mocy węglowych

Coraz dotkliwsze skutki zmian klimatycznych, ale przede wszystkim chęć zbudowania bezpieczeństwa energetycznego i uniezależnienia się od zewnętrznych dostaw surowców skłoniły rząd w Pekinie do ekspresowych inwestycji w nowe moce odnawialnej energii. W efekcie Chiny wyrastają na globalnego lidera transformacji energetycznej – odpowiadają dziś za największy na świecie przyrost mocy zainstalowanych w fotowoltaice i wiatrakach. Co ciekawe, nie rezygnują jednak przy tym również z inwestycji w energetykę węglową.

Konsument

Niska wiedza ekonomiczna Polaków może wpłynąć na większe zainteresowanie usługami doradców finansowych. Wciąż rzadko korzystamy z ich pomocy

Ponad 70 proc. Polaków ma niską lub przeciętną wiedzę finansową – wynika z badania „Poziom wiedzy finansowej Polaków 2024”. To przekłada się na niewielkie uczestnictwo w rynku kapitałowym i niską skłonność do inwestowania i oszczędzania. Dlatego eksperci upatrują istotnej roli doradców finansowych w zmianie tej tendencji. Większość gospodarstw domowych nie korzysta jednak z tego typu usług. Branża od lat samoreguluje kwestię kompetencji i certyfikatów dla doradców, ale liczy na utworzenie publicznego rejestru, w którym klienci mieliby dostęp do takich informacji, w ten sposób zyskując większe zaufanie do przedstawicieli tego zawodu.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.