Newsy

Polskie kluby piłkarskie uzyskały z letnich transferów ponad 10 mln euro, a wydały na nie ponad 4,5 mln euro

2015-02-10  |  06:35

Na piłkarskim rynku jest okazja do transferów. Przez cały luty klubom wolno sprzedawać i kupować piłkarzy. Podczas poprzedniego, tzw. letniego okna transferowego, w lipcu i sierpniu sprzedano zawodników za 10,3 mln euro, a kupiono za 4,6 mln euro – wynika z raportu „Rynek transferów piłkarskich w Polsce” firmy audytorsko-doradczej Grant Thornton.

Porównując do 2013 roku, polskie kluby wydały ok. 2,5 mln euro więcej na zakup zawodników, a jednocześnie zarobiły ok. 1,5 mln mniej na ich sprzedaży – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Paweł Zaczyński, menadżer audytu w Grant Thornton. – To oznacza, że polskie kluby wzmocniły się w porównaniu do poprzedniego sezonu.

Wygląda bowiem na to, że polskie kluby coraz więcej inwestują w nowych graczy. Na wyniki sportowe jednak niekoniecznie się to przekłada. Gdańska Lechia nadal słabo wypada w rozgrywkach, mimo że w ostatnim okienku transferowym wymieniła najwięcej zawodników w lidze, kupując 21 nowych piłkarzy i wydając na nich prawie 2,7 mln euro.

W przypadku polskich klubów korelacja między wydatkami na nowych zawodników i wynikami sportowymi w zasadzie nie występuje – zwraca uwagę Paweł Zaczyński. – Chodzi o to, żeby kluby wydawały dużo, ale na mniejszą liczbę zawodników. Lechia wymieniła praktycznie dwie jedenastki za kwotę ok. 2,7 mln euro, a jej pozycja w tabeli to czwarte miejsce od końca. Legia, która wydała zdecydowanie mniej od Lechii, zajmuje pierwsze miejsce.

Lechia bowiem jednocześnie sprzedała jednego ze swych najlepszych graczy, Pawła Dawidowicza. Legia przeciwnie – nie sprzedała ani jednego zawodnika z podstawowej jedenastki. Dzięki temu znalazła się wśród klubów, którym zmiany pomogły osiągnąć sukces.

Kluby, które prowadzą dojrzałą politykę transferową, jak Legia Warszawa czy Lech Poznań, co roku najwięcej wydają lub zarabiają na transferach – podkreśla menadżer audytu w Grant Thornton. – Należy też zwrócić uwagę na to, że Legia, przygotowując się do tego sezonu, kluczowe transfery przeprowadziła rok wcześniej.

Na rynku transferów piłkarskich zdecydowanie najwięcej kosztują napastnicy i pomocnicy. Na tych transferach w Polsce najwięcej się zarabia. Największe zyski daje sprzedaż zawodnika do zagranicznego klubu.

Zdecydowanym liderem rynku transferowego pozostaje Lech Poznań, który skutecznie sprzedaje zawodników do lig zagranicznych. Na transferze samego Łukasza Teodorczyka klub latem zarobił 4 mln euro. Dobrze na tle konkurencji radziły sobie też Wisła Kraków, zarabiając w tym czasie 1,4 mln euro ,oraz Pogoń Szczecin, która z transferów pozyskała 680 tys. euro.

Letnie transfery są zazwyczaj znacznie bardziej kosztowne od zimowych. W lutym zeszłego roku polskie kluby uzyskały ze sprzedaży piłkarzy w sumie zaledwie 1,8 mln euro, a wydały na nowych zawodników 2 mln euro.

Letni bilans finansowy polskich transferów piłkarskich przed sezonem 2014/2015 należy do najwyższych w historii. Jedynie w rekordowym pod tym względem sezonie 2010/2011 wydano i zarobiono więcej. Za nowych piłkarzy zapłacono wtedy 8,2 mln euro, a ze sprzedaży uzyskano 14,6 mln euro. Tak wysokie wydatki nie są jednak niczym niezwykłym w piłkarskiej Europie.

Nadal pozostaje duży dystans jeśli chodzi o ligi zagraniczne i polską Ekstraklasę – zaznacza Paweł Zaczyński. – Wydatki łączne Ekstraklasy w tym roku to 4,6 mln euro. Kluby takie jak Olympiakos Pireus czy Anderlecht Bruksela wydają zdecydowanie więcej niż cała Ekstraklasa.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania

Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.

Przemysł

Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]

Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.

Prawo

Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów

Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.