Mówi: | dr Maciej Bukowski |
Funkcja: | prezes WISE (Warszawski Instytut Studiów Ekonomicznych) |
Dziś rząd zajmie się nowelizacją Prawa geologicznego i górniczego. Poszukiwania gazu łupkowego mogą przyspieszyć
Dziś rząd zajmie się projektem nowelizacji ustawy Prawo geologiczne i górnicze. Zakłada on ułatwienie działalności firmom wydobywczym poprzez rezygnację z utworzenia Narodowego Operatora Kopalin Energetycznych (NOKE) oraz wprowadzenie jednej koncesji na poszukiwanie, rozpoznanie i wydobycie węglowodorów. Eksperci ostrzegają, że przedłużające się prace nad nowym prawem mogą doprowadzić do nieopłacalności wydobycia gazu z łupków w Polsce.
– Rząd nie jest w stanie się zdecydować, czego tak naprawdę chce. Z jednej strony oczekuje wysokich dywidend od spółek energetycznych, z drugiej – chce inwestycji w nową infrastrukturę, a z trzeciej – poszukiwań złóż gazu łupkowego. A kołdra jest za krótka i nawet największym firmom nie starcza na wszystko środków – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes dr Maciej Bukowski, prezes Warszawskiego Instytutu Studiów Ekonomicznych (WISE).
Zdaniem eksperta, perspektywy wydobycia gazu łupkowego jeszcze są geologicznie wciąż mocno niepewne. Potrzebne są znaczące nakłady na sprawdzenie jakości złóż i przekonanie się, czy wydobycie będzie opłacalne, czy gaz łupkowy będzie tańszy od importowanego.
– To jest wielki znak zapytania. Rząd nie popisał się w przygotowaniach odpowiednich regulacji prawnych, co więcej, prace trwają bardzo długo – komentuje szef WISE. – Może się okazać, że gaz łupkowy będzie trochę za późno, ponieważ nasza elektroenergetyka musi się zacząć zmieniać, musi wymienić starzejące się aktywa. I jeśli wybudujemy nowe elektrownie węglowe, jądrowej czy wiatrowe, to może się okazać, że na gaz łupkowy już nie ma miejsca.
Szeroko zakrojony program inwestycji w energetyce dopiero przed nami. W ubiegłym roku Ministerstwo Gospodarki oszacowało, że w najbliższych trzech latach tempo wyłączania istniejących mocy będzie najszybsze – elektrownie wyłączą ponad 4 GW (z niecałych 40 GW) mocy. A nowych mocy nie przybywa wystarczająco szybko. Resort gospodarki przestrzegał również przed możliwymi deficytami mocy w najbliższych 3-4 latach
– Wydaje mi się, że akurat w tym przypadku regulator zatroszczył się o przyszłość. Nie obawiam się blackoutu [wyłączenia zasilania na dużą skalę – red.]. Rusza inwestycja w nowe bloki energetyczne w Opolu i sądzę, że jeśli chodzi o to, to możemy być spokojni – stwierdza prezes WISE.
Problemem pozostaje dalsza przyszłość, kiedy elektroenergetyka będzie musiała zastąpić zdecydowaną większość starzejących się bloków energetycznych (czyli 37 GW mocy) nowymi. Do 2030 roku proces powinien się zakończyć.
– Inwestycje w elektroenergetyce powinny być rozsądne i prowadzić do dywersyfikacji. Nie możemy tak bardzo polegać na węglu, jak do tej pory, nie możemy też inwestować w jedną tylko technologię na wiele lat do przodu. Lepiej poszukać trochę w węglu, trochę w energetyce jądrowej i w odnawialnych źródłach energii z wiatrem na czele – przekonuje szef Instytutu.
Podkreśla, że potrzebne są również rozwiązania prawne, wspierające rozwój energetyki prosumenckiej, czyli umożliwienie osobom prywatnym produkcji energii na własny użytek i odsprzedaż do sieci jej ewentualnej nadwyżki.
– To może w pewnym stopniu ściągnąć trochę ciężar inwestycyjny z dużych spółek. Wtedy nie będziemy musieli obawiać się o przyszłość – wyjaśnia Maciej Bukowski.
Czytaj także
- 2024-05-13: Europejski Bank Inwestycyjny stawia na projekty niskoemisyjnej energetyki i bezpieczeństwa. Finansowanie dla Polski to 5 mld euro rocznie
- 2024-05-10: Komisarz UE ds. energii: Możemy i powinniśmy ograniczyć Rosji dostęp do finansowania i technologii w obszarze LNG
- 2024-04-30: Wzrost inwestycji prywatnych przesądzi o rozwoju polskiej gospodarki w najbliższych latach. Sektorami przyszłości są nowe technologie i zielona energetyka
- 2024-05-08: Za dwa lata w gdańskim porcie ma powstać baza instalacyjna morskich farm wiatrowych. Będzie ponad pięć razy większa od krakowskiego Rynku Głównego
- 2024-04-29: Trwają prace nad kolejnym pakietem sankcji UE wobec Rosji. Od determinacji Zachodu zależy uszczelnienie dotychczasowych restrykcji
- 2024-04-17: Chiny przygotowują się do ewentualnej eskalacji konfliktu z USA. Mocno inwestują w swoją niezależność energetyczną i technologiczną
- 2024-04-18: Padają kolejne rekordy generacji energii z OZE. Przez jakość sieci duży potencjał wciąż jest niezagospodarowany
- 2024-04-08: PGE przygotowuje się na duże inwestycje. Kluczowe są projekty z obszaru morskiej energetyki wiatrowej oraz sieci dystrybucyjnej
- 2024-04-17: Inwestycje w przydomowe elektrownie wiatrowe w Polsce mogą się okazać nieopłacalne. Eksperci ostrzegają przed wysokimi kosztami produkcji energii
- 2024-04-09: Integracja energetyki i ciepłownictwa w Polsce może przynieść 4 mld euro oszczędności. Emisja CO2 w tych sektorach może spaść o 57 proc.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Szybki rozwój 5G w Orange Polska. Do końca roku operator uruchomi 3 tys. stacji dających dostęp do nowej technologii
– W całym kraju jest już 1,5 tys. stacji 5G obsługujących pasmo C, ale cały czas pracujemy nad zwiększeniem zasięgu i włączamy kolejne. Do końca roku klienci Orange Polska będą korzystać łącznie z 3 tys. stacji, które włączamy zarówno w dużych aglomeracjach, jak i w mniejszych miejscowościach – zapowiada Jolanta Dudek, wiceprezes Orange Polska ds. rynku konsumenckiego. Jak podkreśla, ta technologia, która na dobre ruszyła w Polsce z początkiem tego roku, jest dla konsumentów rewolucją w korzystaniu z mobilnego internetu. Wraz z jej upowszechnianiem Polacy kupują też coraz więcej telefonów obsługujących sieć 5G – łącznie w ich rękach jest już 3,25 mln takich smartfonów, a dostępność takiego sprzętu poprawiają coraz bardziej przystępne ceny.
Finanse
Trwają prace nad reformą finansowania samorządów. Mają zyskać większą autonomię i niezależność budżetu od zmian w podatkach
Ministerstwo Finansów przedstawiło założenia reformy finansowania jednostek samorządu terytorialnego. Resort przekonuje, że po jej wprowadzeniu dochody samorządów będą wyższe i niezależne od decyzji podatkowych podejmowanych na szczeblu centralnym. Dochody JST mają być określane poprzez wskazanie procentowego udziału danej jednostki w dochodach podatkowych na jej terenie, nie tylko w przypadku PIT-u i CIT-u, ale też podatku zryczałtowanego. Ministerstwa do końca maja mają też dokonać przeglądu zadań zlecanych samorządom, co będzie służyć ich wystandaryzowaniu.
Transport
Nadchodzi kumulacja inwestycji finansowanych ze środków UE. Wykonawcy muszą się przygotować na problemy z dostępnością kadr i zasobów
W związku z odblokowaniem środków unijnych firmy – zwłaszcza z sektora budowlanego – spodziewają się w tym roku boomu w inwestycjach infrastrukturalnych. Barierą dla ich realizacji może się jednak okazać dostępność rąk do pracy. Przedsiębiorcy obawiają się też, że kumulacja inwestycji w krótkim czasie może pociągnąć za sobą wzrost popytu nie tylko na kadry, ale i materiały czy specjalistyczne usługi podwykonawcze, co z kolei może się przełożyć na wzrost cen. – Od strony formalnej jesteśmy przygotowani do poradzenia sobie z tą kumulacją. Jest możliwość punktowych zmian w prawie zamówień publicznych i tego nie wykluczam – mówi Hubert Nowak, prezes Urzędu Zamówień Publicznych.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.