Mówi: | Andrzej Halicki |
Funkcja: | poseł do Parlamentu Europejskiego |
UE podzielona w kwestii embarga na rosyjski gaz. Jednomyślna decyzja mało prawdopodobna
Od 24 lutego br., czyli od dnia zbrojnej napaści na Ukrainę, Unia Europejska zapłaciła Rosji ponad 19,5 mld euro za surowce energetyczne i ta kwota stale rośnie – podaje think tank CREA. Sprzedaż gazu, ropy i gazu odpowiada za ponad 1/3 dochodów budżetowych Rosji i stanowi źródło finansowania działań wojennych w Ukrainie. W ramach piątego pakietu sankcji wobec Rosji UE chce zrezygnować z importu węgla, drewna, cementu, owoców morza i alkoholu. W grze jest także embargo na ropę naftową, ale na jednomyślną decyzję wspólnoty w sprawie zakazu importu gazu jednak raczej nie ma co liczyć.
– Kluczem jest dzisiaj kwestia embarga. To już nie kwestia ograniczeń dostaw, ale całkowitego embarga na ropę, węgiel i gaz. Gaz oczywiście jest najbardziej strategiczny z tych surowców, wymagający zerwania obowiązujących kontraktów, ale uważam, że Europa dzisiaj stoi przed takim wyzwaniem, które powinno zostać podjęte jednomyślnie przez całą wspólnotę – mówi agencji Newseria Biznes europoseł Andrzej Halicki.
Głosy wzywające do zaostrzenia sankcji na Rosję pojawiły się w ostatnich dniach po ujawnieniu wstrząsających zdjęć ludobójstwa w Buczy. Zakaz importu surowców energetycznych, które Władimir Putin od lat używa jako narzędzia politycznych nacisków i szantażu, może być najdotkliwszą z dotychczasowych sankcji. Sprzedaż surowców energetycznych stanowi bowiem ponad 1/3 dochodów do budżetu Rosji, umożliwiając jej kontynuowanie wojny w Ukrainie. Licznik CREA (Centre for Research on Energy and Clean Air) wskazuje, że w ciągu półtora miesiąca wojny z tego tytułu UE wpłaciła do rosyjskiego budżetu ponad 19,5 mld euro.
Komisja Europejska we wtorek ogłosiła piąty pakiet sankcji UE wobec Rosji. Znalazły się w nim m.in. propozycje zakazu importu węgla (o wartości 4 mld euro rocznie). Szefowa Komisji Europejskiej przyznała, że trwają prace nad embargiem na rosyjską ropę. O rezygnacji z gazu nie ma jednak mowy. Temu pomysłowi sprzeciwiają się m.in. Francja, Austria oraz Niemcy, a sankcje wymagają jednomyślności 27 państw członkowskich.
– Myślę, że w obliczu zwycięstwa Viktora Orbána na Węgrzech, będzie on przeciwstawiał się takiej decyzji, ale to jest dużo poważniejszy aspekt, czy Wspólnota Europejska będzie konsekwentna wobec Viktora Orbána. Przypominam, że została już wszczęta procedura z artykułu 7 [Traktatu o Unii Europejskiej ws. naruszenia praworządności i wartości UE – red.] wobec Węgier i być może będzie kwestia przejścia w ramach tej procedury na wyższy poziom, nawet ograniczający możliwość zabierania głosu przez państwo członkowskie – podkreśla Andrzej Halicki. – Jeżeli nie będzie to decyzja wspólna, poszczególne państwa członkowskie mogłyby taką decyzję podjąć samodzielnie, zresztą niektóre z nich już to robią.
Polski rząd w ubiegłym tygodniu przedstawił plan odejścia od rosyjskich surowców, który zakłada, że Polska jeszcze w maju br. ma zrezygnować z zakupów rosyjskiego węgla. Natomiast w kolejnych miesiącach – najpóźniej do końca tego roku – przestanie kupować też ropę i gaz z Rosji. Rada Ministrów przyjęła już niezbędne w tym celu założenia do aktualizacji „Polityki energetycznej Polski do 2040 roku”, a premier Mateusz Morawiecki zaapelował do innych krajów UE o podjęcie podobnych kroków.
– Przynajmniej trzy kraje – Litwa, Łotwa i Estonia – już całkowicie zrezygnowały z dostaw rosyjskich surowców – zauważa europoseł.
Kraje te od początku kwietnia nie kupują gazu z Rosji. Poza UE na wprowadzenie embarga obejmującego rosyjskie surowce wcześniej zdecydowały się już Stany Zjednoczone i Wielka Brytania.
– Jeżeli chodzi o te najłatwiej zastępowalne surowce, czyli ropę i węgiel, można powiedzieć, że UE jest gotowa osiągnąć niezależność już teraz, bo to jest po prostu kwestia kupna tych surowców na rynkach. Oczywiście jest kwestia ceny, dostaw i ich warunków, ale ta decyzja jest łatwa do podjęcia. Dlatego tak ważne jest, żeby była wspólna. Natomiast jeżeli chodzi o gaz, kwestia magazynowania gazu, dostarczania gazu – to jest trudniejsze przedsięwzięcie, ale też uważam, że Europa jest w stanie osiągnąć to już dzisiaj – mówi Andrzej Halicki.
W piątym pakiecie sankcji KE proponuje także zakaz importu z Rosji innych produktów, m.in. drewna, cementu, owoców morza i alkoholu. Chce także objąć zakazem transakcji cztery kolejne rosyjskie banki. UE zablokuje także rosyjskim statkom wstęp do unijnych portów oraz możliwość przejazdu przez kraje członkowskie rosyjskim i białoruskim przewoźnikom.
Czytaj także
- 2025-04-28: Niepewna sytuacja zwracanych do Skarbu Państwa gruntów dzierżawnych. To może się wiązać z likwidacją infrastruktury rolniczej i miejsc pracy
- 2025-04-24: Niepewność gospodarcza rosnącym zagrożeniem dla firm. Sytuację pogarszają zawirowania w światowym handlu
- 2025-04-22: Kwestie bezpieczeństwa priorytetem UE. Polska prezydencja ma w tym swój udział
- 2025-04-11: Inwestorzy już odczuwają skutki wprowadzania ceł przez Donalda Trumpa. Finalnie najwięcej stracą na tej polityce Amerykanie
- 2025-04-23: Ogromna baza magazynowa zbóż w Wielkopolsce do likwidacji. Pracę może stracić kilkaset osób
- 2025-04-08: Projekt unijnego budżetu po 2027 roku będzie przedstawiony w lipcu. Polska może odegrać istotną rolę w pracach nad nim
- 2025-04-10: Na platformach sprzedażowych mogą się znajdować szkodliwe produkty. Dotyczy to całego rynku online
- 2025-04-09: Wzrost wydatków na obronność ma być priorytetem nowego wieloletniego budżetu UE. Nie będzie jednak cięć w polityce spójności
- 2025-04-17: Niepewność powodowana amerykańskimi cłami wstrzymuje inwestycje. Firmy skupiają się na gromadzeniu zapasów
- 2025-04-15: Obciążenia regulacyjne uderzają w branżę nowych technologii i start-upy. To może hamować innowacje
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Bankowość

Coraz mniej kredytów bankowych płynie do polskiej gospodarki. Przed sektorem duże wyzwania związane z finansowaniem strategicznych projektów
Polskie przedsiębiorstwa w coraz mniejszym stopniu finansują się kredytem bankowym, zwłaszcza w porównaniu z rosnącym PKB. Powoduje to wysoką nadpłynność sektora bankowego. Deregulacja mogłaby pomóc w skróceniu drogi firm do finansowania bankowego, zwłaszcza że Polskę czekają ogromne wydatki na transformację energetyczną i obronność. Sektor ma bardzo dobre wyniki finansowe, co powoduje, że politycy patrzą w stronę jego zysków. Ryzyko prawne, jakim wciąż są kredyty frankowe, pociąga za sobą brak zainteresowania ze strony zagranicznych inwestorów.
Firma
Bezrobocie może zacząć rosnąć. Ochłodzenie odczuwane szczególnie w branży budowlanej i automotive

W Polsce od kilku lat stopa bezrobocia utrzymuje się poniżej 6 proc., a według metodologii unijnej jest o połowę niższa i jedna z najniższych w Unii. Pracownicy przywykli już, że sytuacja na rynku pracy jest dla nich korzystna. Jednak zaczynają się pojawiać pierwsze niepokojące sygnały zwiastujące możliwą zmianę trendu. Część branż ucierpiała np. z powodu spowolnienia w Niemczech, inne rozważają wybór innej niż Polska lokalizacji ze względu na wysokie koszty pracy czy energii. Na razie ogromnym wyzwaniem pozostaje aktywizacja osób biernych zawodowo.
Ochrona środowiska
Rozwój sztucznej inteligencji drastycznie zwiększa zapotrzebowanie na energię. Rozwiązaniem są zrównoważone centra danych

Centra danych to jeden z dynamicznie rozwijających się, ale przy tym energochłonnych sektorów gospodarki. Prognozy PMR wskazują, że do 2030 roku operatorzy w Polsce będą dysponować centrami danych o mocy przekraczającej 500 MW, co oznacza, że wzrośnie ona ponad trzykrotnie względem 2024 roku. Przyspieszona cyfryzacja i dynamiczny rozwój sztucznej inteligencji sprawiają, że w ciągu kilku następnych lat zużycie energii elektrycznej w centrach danych tylko w Europie wzrośnie o 66 proc. Dlatego coraz więcej firm sięga po zrównoważone rozwiązania i energię pochodzącą ze źródeł odnawialnych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.