Newsy

Światowe loterie warte ponad 290 mld dol. W Europie rynek wyhamował, ale w Polsce rozwija się dwucyfrowo

2016-05-04  |  06:57
Mówi:Ewa Ulicz
Funkcja:dyrektor ds. marketingu
Firma:IGT Poland
  • MP4
  • W 2015 roku sprzedaż w loteriach wzrosła o 2 proc. To dynamika znacznie mniejsza niż w poprzednich latach, głównie ze względu na słabszą sprzedaż na rynkach Azji i Pacyfiku. Najszybszy wzrost, bo 20-proc., odnotowała Ameryka Południowa. W Europie rynek loterii wzrósł o niecałe 2 proc., ale polska loteria na tym tle wygląda bardzo dobrze – Totalizator Sportowy odnotował 18-proc. wzrost sprzedaży.

    Według danych World Lottery Association, czyli Światowego Stowarzyszenia Loterii, oraz wiodącego magazynu loteryjnego „La Fleur’s” w zeszłym roku sprzedaż wzrosła w loteriach tylko o 2 proc. Niemniej jednak, mówimy o kwocie 291 mld dol. sprzedaży na świecie – mówi agencji Newseria Biznes Ewa Ulicz, dyrektor ds. marketingu IGT Poland (dawniej GTECH).

    W 2013 roku światowy rynek wzrósł o 5 proc., a w 2014 – o 10 proc. rdr.

    Spowolnienie dynamiki wzrostu wynika ze słabszych wyników loterii w krajach Azji i Pacyfiku, które do tej pory były motorem napędowym światowego rynku loteryjnego. Spadek sprzedaży wyniósł tam w ubiegłym roku 1,6 proc. głównie za sprawą loterii chińskiej, która do tej pory przez lata notowała rekordowe obroty.

    W zeszłym roku najlepiej poradziły sobie loterie Ameryki Południowej, osiągając wzrost na poziomie 20 proc. Wiodącą loterią, która osiągnęła najwyższy wynik (25-proc. wzrost), była loteria argentyńska. Trzeba jednak pamiętać o tym, że to nie są rynki w pełni rozwinięte. One ciągle są w stanie podciągać wyniki sprzedażowe, np. wprowadzając nowe produkty i technologie loteryjne, które rynki dojrzałe (np. w Europie i Ameryce Północnej), już dawno wprowadziły i osiągnęły one tam już pewien poziom nasycenia graczy – mówi Ewa Ulicz.

    Loterie afrykańskie odnotowały 3-proc. wzrost. Jak podkreślają przedstawiciele IGT Poland, są to rynki rozwijające się i sukcesywnie wdrażające nowe produkty i technologie. Na początku roku spółka dostarczyła nowy system IT do prowadzenia sprzedaży w loterii Ithuba w RPA.

    Wśród rynków dojrzałych liderem jest Ameryka Północna. 2015 rok zakończyła 8-proc. wzrostem sprzedaży. To znaczące odbicie, bo w 2014 roku wzrost wyniósł zaledwie 0,5 proc. Na poprawę dynamiki wpływ miało ożywienie w amerykańskiej gospodarce. W Europie, po słabych wynikach w poprzednich latach, w 2015 roku wzrost był na poziomie nieprzekraczającym 2 proc.

    Należy uznać to za sukces, choć nie jest to wynik doskonały. Wynika on z faktu, że zarówno wzrost PKB, jak i ogólna sytuacja ekonomiczna w Europie nie były rewelacyjne – mówi dyrektor ds. marketingu IGT Poland. – Na tym tle wybija się zdecydowanie i prowadzi w rankingach loteria polska – Totalizator Sportowy osiągnął wynik na poziomie 18 proc. wzrostu. Dodatkowo osiągnął rekordowy wynik sprzedażowy 5 mld zł.

    Jak wyjaśnia Ewa Ulicz, rynek loteryjny jest raczej stabilny i wszelkie zmiany na nim zachodzą stosunkowo wolno. Coraz bardziej widoczny jest jednak trend konsolidacji pewnych usług i zlecania obsługi transakcji loteryjnych firmom zewnętrznym.

    Dlatego otworzyliśmy w Warszawie Europejskie Centrum Operacyjne IGT, które obsługuje zdalnie kilka loterii europejskich i równocześnie monitoruje transakcje loteryjne. Obrót obsługiwanych przez nas loterii wynosi ponad 200 mln euro miesięcznie – podkreśla Ulicz.

    Z Warszawy zarządzane są główne systemy loterii, m.in. w Belgii i Luksemburgu, a monitorowane są systemy internetowe zakładów sportowych w Grecji, Szwajcarii, Belgii i na Węgrzech. Monitoring obejmuje ok. 20 tys. terminali, przez które dokonuje się ok. 60 tys. transakcji na minutę.

    Wartość usług eksportowanych z Polski przez IGT dla loterii na całym świecie to ponad 70 mln zł rocznie.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Finanse

    Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

    Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.

    Ochrona środowiska

    Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami

    Postulat ochrony najcenniejszych lasów w Polsce znalazł się zarówno w „100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów”, jak i w umowie koalicyjnej zawartej po wyborach 15 października 2023 roku. W wyznaczonym terminie nie udało się dotrzymać wyborczej obietnicy, ale prace nad nowymi regulacjami przyspieszają. Wśród priorytetów jest objęcie ochroną 20 proc. lasów najbardziej cennych przyrodniczo i ustanowienie kontroli społecznej nad lasami. Ministerstwo Klimatu i Środowiska konsultuje swoje pomysły z przedstawicielami różnych stron, m.in. z leśnikami, ekologami, branżą drzewną i samorządami.

    Motoryzacja

    Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut

    Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.