Mówi: | Alicja Adamczak |
Funkcja: | Prezes Urzędu Patentowego |
Szykują się duże ułatwienia przy uzyskiwaniu patentów
Aktualizacja 10:28
Możliwość ubiegania się o częściowe zwolnienie z opłaty za zgłoszenie do Urzędu Patentowego znaku towarowego i wzoru przemysłowego oraz rezygnacja z kosztownego kwalifikowanego podpisu elektronicznego w kontaktach online z Urzędem Patentowym– to główne propozycje zmian w Prawie własności przemysłowej. Przyjęty przez rząd projekt ułatwień w procedurze ma skrócić czas rozpatrywania zgłoszenia patentu z 3 do 2,5 roku. Novum będzie także „ulga w nowości”, czyli możliwość uzyskania patentu, mimo ujawnienia wynalazku przez osoby trzecie.
– To ważna nowelizacja z kilku powodów. Przede wszystkim pozwala nam na dostosowanie polskich przepisów do umów międzynarodowych, które zostały zawarte w międzyczasie, pomiędzy ostatnią nowelizacją, a obecnym okresem – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Alicja Adamczak, prezes Urzędu Patentowego.
Przyjęty przez rząd projekt umożliwia przedsiębiorcy składającemu wniosek w Urzędzie Patentowym ubieganie się o częściowe zwolnienie z opłaty (maksymalnie do 80 proc. jej wartości) za zgłoszenie do Urzędu znaku towarowego lub wzoru przemysłowego. Warunkiem będzie wykazanie, że nie jest w stanie zapłacić całej kwoty. Obecnie nie można ubiegać się o częściowe zwolnienie z takiej opłaty. Możliwość taka istnieje jedynie w stosunku do wynalazku i wzoru użytkowego.
Ułatwienia w procedurze przed Urzędem Patentowym
Projekt wprowadza ułatwienia w prowadzeniu elektronicznej korespondencji z Urzędem Patentowym. Nie trzeba będzie już używać certyfikowanego, kwalifikowanego podpisu elektronicznego, który jest dość drogi. W praktyce oznacza to, że zwykły podpis elektroniczny będzie równoważny z podpisem papierowym.
Istotnym ułatwieniem dla podmiotów nie mających miejsca zamieszkania w Polsce (osób fizycznych i prawnych), które będą chciały zgłosić swój patent, znak towarowy czy wzór przemysłowy w Urzędzie Patentowym będzie rezygnacja z obowiązku korzystania z usług rzecznika patentowego. Obecnie korzystanie z takiego pośrednictwa jest obowiązkowe.
Przewidywane zmiany przyczynią się do zmniejszenia korespondencji między Urzędem Patentowym a zgłaszającym o 3 proc., a także doprowadzą do mniejszej liczby postępowań odwoławczych oraz skrócenia czasu rozpatrywania zgłoszeń patentu z trzech do dwóch i pół roku.
– To będzie standard, do którego dążą wszystkie najbardziej zaangażowane i najlepiej zorganizowane urzędy patentowe innych krajów w świecie. Skrócenie procedur nastąpi w ciągu kilku najbliższych kilku lat. Dotychczas zdarzało się, choć rzadko, nawet kilkuletnie oczekiwanie na otrzymanie patentu, co było związane z dysponowaniem określoną liczbą ekspertów w danej dziedzinie techniki, ale także z jakością samego zgłoszenia, które często wymaga uzupełnienia. To wydłuża procedurę – podkreśla Alicja Adamczak.
„Ulga w nowości”
W stosunku do znaków towarowych projekt wprowadza instytucję tzw. listów zgody, czyli systemu środków ulgowych, gdy zgłaszający lub właściciel znaku nie dotrzymał terminów procesowych.
Projekt ułatwia przywracanie terminu do dokonania czynności, jeśli uchybienie nie nastąpiło z winy strony postępowania.
Wprowadzona będzie takze tzw. „ulga w nowości”. Chodzi o możliwość uzyskania patentu, mimo ujawnienia wynalazku przez osoby trzecie. Będzie to jednak możliwe pod warunkiem, że ujawnienie nastąpi nie wcześniej niż sześć miesięcy przed dokonaniem zgłoszenia i spowodowane było oczywistym nadużyciem w stosunku do zgłaszającego lub jego poprzednika prawnego.
Omawiany projekt znajduje się obecnie w konsultacjach społecznych, następnie trafi do prac w Sejmie.
Czytaj także
- 2024-12-12: Nowe obowiązki dla e-sklepów. Wchodzi w życie rozporządzenie o bezpieczeństwie produktów
- 2024-11-27: Sztuczna inteligencja nie zastąpi pisarzy. Nie tworzy literatury, tylko książki dla zabicia czasu
- 2024-11-18: Potrzeba 10 razy większej mocy magazynów energii, niż obecnie mamy. To pomoże odciążyć system
- 2024-10-18: Nowe technologie zmieniają pracę statystyków. Mogą poddawać szybkiej analizie duże zasoby informacji
- 2024-10-24: Qczaj: Robię kurs na prawo jazdy. Będę jeździł fajnym samochodem „na bogato”, bo zapracowałem na porządne auto
- 2024-09-26: W przyszłym roku spodziewana jest fala inwestycji ze środków UE. Prawo zamówień publicznych wymaga pewnych korekt
- 2024-09-27: Rośnie liczba wynalazków wykorzystujących sztuczną inteligencję. Za rozwojem technologii nie nadążają przepisy
- 2024-09-09: Coraz więcej młodych ludzi chce zostać rzecznikiem patentowym. Trwa nabór na aplikację rzecznikowską
- 2024-08-20: Nowa dyrektywa będzie wymagać od korporacji należytej staranności w zrównoważonym rozwoju. Duży nacisk położono na prawa człowieka
- 2024-07-30: Na budowę sieci światłowodowych w Polsce trafi z UE niespełna 7 mld zł. Inwestycje może jednak zahamować biurokracja
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Nowe obowiązki dla e-sklepów. Wchodzi w życie rozporządzenie o bezpieczeństwie produktów
13 grudnia br. w życie wchodzą zapisy unijnego rozporządzenia w sprawie bezpieczeństwa produktów. Wprowadza ono szereg obowiązków dla producentów, ale też importerów czy sprzedawców dotyczących m.in. informowania o właściwościach oferowanych produktów czy reagowania na ewentualne wypadki z ich udziałem. Nowy akt prawny dostosowuje przepisy do nowych wyzwań związanych m.in. z rosnącą sprzedażą online.
Ochrona środowiska
Powodzie, susze i zanieczyszczenie rzek to największe zagrożenia wodne dla Polski. Brakuje specjalistów w tej dziedzinie
Zagrożenia związane z wodą pojawiają się w Polsce coraz częściej wraz ze wzrastającą częstotliwością występowania hydrologicznych zjawisk ekstremalnych, jak susze i powodzie. Problemem jest również niska jakość wody w rzekach – tylko 1,8 proc. naszych rzek ma wodę pierwszej klasy czystości, zdatnej do picia. Polska Akademia Nauk powołała Komitet Nauk o Wodzie i Gospodarki Wodnej. Jego celem jest przede wszystkim wypracowanie programu badawczego ukierunkowanego na bezpieczeństwo wodne Polski, diagnoza zagrożeń i propozycje skutecznych rozwiązań.
Transport
15 proc. Polaków na co dzień korzysta z miejskich rowerów publicznych. To rosnący potencjał dla reklamodawców
Wypożyczalnie rowerów miejskich to już pełnoprawny element transportu publicznego w miastach. 15 proc. Polaków deklaruje, że korzysta z nich codziennie. Do dyspozycji mieszkańców jest prawie 30 tys. rowerów w 130 miastach – wskazuje Nextbike. Przedstawiciele firmy podkreślają, że rowery publiczne to także duży potencjał dla reklamodawców. Obrandowanie miejskich jednośladów czy stacji zdaniem użytkowników jest znacznie mniej inwazyjne niż bilbordy czy ulotki.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.