Mówi: | Łukasz Foks |
Firma: | Microsoft |
Co piąty polski internauta spędza w internecie ponad 6 godzin dziennie
Od 3 do 5 godzin dziennie spędza w sieci większość polskich internautów. Z badania przeprowadzonego dla Microsoft wynika, że co piąta osoba korzystająca z internetu robi to przez ponad 6 godzin dziennie. Polacy przeglądają strony internetowe, komunikują się z innymi i tworzą dokumenty. Z internetu korzystamy w pracy najczęściej przez komputer stacjonarny, a w domu za pomocą laptopów. Na razie jedynie 13 proc. internautów używa tabletów. Specjaliści podkreślają, że dla internautów, szczególnie młodego pokolenia, najważniejszy jest mobilny dostęp do sieci w każdym miejscu i o każdej porze.
Ankietowani na pytanie, co robią w internecie, odpowiadali ogólnie, że surfują.
– Pewnie się trochę boimy wyjaśnić, czym surfowanie jest dla nas. Niemniej jednak to jest głównie przeglądanie stron internetowych, tych, które nas najbardziej interesują. Bardzo mało osób w kontekście tego surfowania mówi, że korzysta z mediów społecznościowych, ale myślę, że większość osób to "przemyca" do tej głównej kategorii, jaką jest surfowanie – tłumaczy Łukasz Foks z Microsoft.
Otwarcie do korzystania z mediów społecznościowych przyznaje się tylko 8 proc. pytanych.
Większość pytanych z internetem łączy się przez laptopa i komputer stacjonarny, w zależności od tego, gdzie przebywają.
– Laptop w domu, komputer stacjonarny w pracy. Okazuje się, że coraz więcej jest tabletów, już mniej więcej co dziesiąty polski internauta deklaruje, że to jest jego główne urządzenie, ale patrząc dziesięć do pięćdziesięciu to jest wciąż pole do popisu dla tabletów. Wciąż laptop dla Kowalskiego, który korzysta z internetu w domu, jest najważniejszy – mówi Foks.
Możliwość dostępu do sieci w dowolnym miejscu cenią sobie najbardziej młodzi ludzie.
– Coraz więcej mówimy o mobilnym dostępie do internetu, który jest podłączony do smartfona czy tabletu. To jest wciąż mała grupa w Polsce. Wciąż mniej więcej 60-70 proc. szeroko rozumianego dostępu do internetu to ten stały, rozumiany przez to, co mamy w pakiecie usług dla domu, ale ten stały dostęp do internetu mamy także w pracy, gdzie internet powinien służyć do wymiany maili między współpracownikami, ale w czasie pracy, kiedy mamy dostęp do komputera służbowego, siedzimy na aukcjach czy też korzystamy z mediów społecznościowych – mówi przedstawiciel Microsoftu.
Badania TNS Polska na zlecenie Microsoft Polska dotyczyły też podejścia Polaków do ergonomii pracy z komputerem. Wynika z nich, że jeśli internauci wymieniają sprzęt, to nie ze względu na ergonomię, ale dlatego, że stary się zepsuł lub zestarzał. Jednak praca na źle zaprojektowanym sprzęcie może powodować chociażby ból nadgarstka, szyi czy pleców. Najczęściej internauci skarżą się jednak na ból oczu. Jak podkreśla Łukasz Foks – wygodnej pracy nie zapewni sam sprzęt, chociaż od niego trzeba zacząć.
– Te sprzęty są oznaczone specjalnym logo i informacją, że zostały przygotowane z myślą o ergonomii. A druga sprawa, kiedy już mamy odpowiednią myszkę czy klawiaturę, podłączamy ją do komputera stacjonarnego czy laptopa, to jeszcze musimy zadbać o siebie, żebyśmy wykorzystywali ten cały sprzęt ergonomicznie: żebyśmy dobrze przy nim siedzieli, kąt monitora był dobrze ułożony pod nasz wzrost i wzrok. Wtedy faktycznie ta ergonomia jest prawdziwa – podkreśla Łukasz Foks.
Czytaj także
- 2025-05-13: Dzięki sztucznej inteligencji przesyłki mogą trafiać do klientów tego samego dnia. Liczba takich dostaw w Amazon znacząco rośnie
- 2025-04-02: Zapobieganie cyberuzależnieniom wśród dzieci wymaga dużego zaangażowania rodziców. Zakazy nie są wystarczające
- 2025-05-15: Julia Kamińska: Elektrośmieci to duży problem. Sama mam w piwnicy zepsutą pralkę i muszę zorganizować jej wywóz
- 2025-02-26: Przez brak więzi z rodzicami dziecko szuka wsparcia w smartfonie. Psychiatrzy ostrzegają przed taką pułapką
- 2025-03-11: Nowe prawo ograniczy dostęp dzieci do niebezpiecznych treści w sieci. Obecnie większość nastolatków ma dostęp do pornografii czy hazardu
- 2025-02-19: Zasada 3R może ograniczyć liczbę elektroodpadów. Recykling nie rozwiąże wszystkich problemów
- 2025-02-13: Adam Kszczot: Sportowcy, którzy nie wchodzą do finału podczas olimpiady, nie mają za co żyć. Nie dostają stypendium w kolejnym roku
- 2025-01-14: Polacy chcieliby głosować elektronicznie. Brakuje woli politycznej i technicznego zaplecza dla takiego rozwiązania
- 2025-03-25: E-głosowanie jest odległą przyszłością. Wymaga wzmocnienia zaufania społecznego i wysokiego poziomu cyberzabezpieczeń
- 2024-11-18: Sprzedaż kart telemetrycznych M2M mocno przyspieszyła. Dzięki nim internet rzeczy wspiera cyfryzację firm
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Z UE na pomoc Ukrainie trafiło 148 mld euro. Potrzebne jest dalsze wsparcie, także w kontekście wypracowania sprawiedliwego pokoju
Prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił gotowość do podjęcia bezpośrednich rozmów pokojowych z Ukrainą, które mają się rozpocząć 15 maja w Stambule. USA i UE liczą, że Rosja zgodzi się na 30-dniowe zawieszenie broni i wstrzyma ataki na infrastrukturę krytyczną. Unia już zapowiedziała, że w przypadku odmowy zaostrzy sankcje. Europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk apeluje o większą determinację UE w wykorzystaniu zamrożonych rosyjskich aktywów i wsparcie w odbudowie Ukrainy.
Polityka
Prof. L. Balcerowicz: Polska obok Turcji ma największy udział własności państwowej. Potrzebujemy odpolitycznienia gospodarki

Nacjonalizacja i repolonizacja polskiej gospodarki zapowiedziana przez Donalda Tuska wzbudziła mieszane komentarze i reakcje, głównie z powodu niedoprecyzowania, jakie działania miałaby oznaczać. Zdaniem prof. Leszka Balcerowicza to „mętny slogan”, za którym może się kryć wiele znaczeń, takich jak ograniczenie wpływu kapitału zagranicznego albo nacjonalizacja. Tymczasem tym, co naprawdę potrzebne jest gospodarce, jest wycofanie się z niej polityków i prywatyzacja spółek, których wciąż zbyt wiele znajduje się w gestii rządzących – ocenia ekonomista.
Przemysł
Trwa operacja zmiany wyposażenia indywidualnego żołnierzy. Potrzebny modułowy system „od stóp do głów”

Według zapowiedzi MON ten rok ma być przełomowy pod względem zmiany wyposażenia indywidualnego polskich żołnierzy. To efekt trwającej od 1,5 roku operacji Szpej, której celem jest modernizacja umundurowania oraz uzbrojenia i której rząd nadał wysoki priorytet. Podczas ubiegłotygodniowego forum Defence24 Days dwie polskie firmy przedstawiły swoją propozycję systemu wyposażenia „od stóp do głów” dla żołnierzy, którego zaletą ma być nie tylko kompleksowość, ale także modułowość i możliwość dostosowania do konkretnych potrzeb danego operatora.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.