Newsy

Na polskim rynku informatycznym brakuje pracowników. To hamuje rozwój firm z branży

2015-09-21  |  06:30

W polskich firmach informatycznych brakuje dziś ok. 50 tys. wykwalifikowanych pracowników. Liczba absolwentów specjalistycznych kierunków spada, a firmy IT prężnie się rozwijają i wciąż na rynek wchodzą nowe. Braki kadrowe hamują rozwój przedsiębiorstw. Dodatkowym problemem jest rosnąca konkurencja ze strony firm zagranicznych.

Bezrobocie w Polsce systematycznie spada. Jak szacuje resort pracy, w sierpniu bezrobocie spadło do 10 proc. To najlepszy wynik od 2009 roku. W praktyce oznacza to, że firmy zaczynają mieć problemy ze znalezieniem pracowników. Ten problem w coraz większym stopniu dotyczy branży informatycznej.

Największym wyzwaniem dla branży jest niedobór pracowników o odpowiednich kwalifikacjach, którzy są dostępni na rynku pracy. To w wielu punktach ogranicza działalność biznesu i uruchamianie kolejnych projektów, kolejnych inicjatyw – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Artur Jedynak prezes zarządu KBJ.

Specjalistyczne kierunki kończy coraz mniej absolwentów, a zapotrzebowanie na pracowników – wraz z dynamicznym rozwojem rynku IT – rośnie lawinowo. Eksperci szacują, że w 2013 roku sektor IT zatrudniał ponad 400 tys. osób. Braki kadrowe szacuje się na 50 tys. osób.

To wpływa nie tylko na marże, które uzyskujemy w biznesie, lecz także częstokroć na brak możliwości rozpoczęcia kolejnych prac rozwojowych. Blokuje to więc rozwój rynku. Jeżeli nie mamy wystarczającej liczby ludzi na pokładzie, wystarczającej liczby specjalistów do obsługi zamówień, to po prostu tych zamówień nie obsłużymy – mówi prezes KBJ.

Z niedoborem pracowników borykają się również firmy na innych rynkach. Komisja Europejska ocenia, że w UE brakuje ok. 275 tys. pracowników, a do 2020 roku wolnych miejsc pracy będzie około miliona.

W informatyce nie odnotowujemy znaczącego odpływu ludzi za granicę. Duże polskie miasta są jednak zagłębiem usług wspólnych i centrów sharingowych. Te firmy zasysają z rynku znaczącą liczbę specjalistów. Zwłaszcza Warszawa, Poznań, Kraków i Wrocław to miasta, które są bardzo mocno wydrenowane ze specjalistów – mówi Artur Jedynak.

Mimo że rynek pracy w branży IT jest rynkiem pracownika, to w ostatnim czasie nie widać presji na płace. Wynagrodzenia w sektorze są wysokie, ale stabilne.

Firmy dochodzą do pewnego poziomu i trudno jest konkurować coraz to wyższym wynagrodzeniem, ponieważ nie jest to opłacalne. Klienci komercyjni radzą sobie na wiele sposobów, czy outsourcingiem danych usług, czy relokacją zasobów wewnętrznych, czy szkoleniami – mówi Jedynak.

Innym wyzwaniem dla polskich firm jest rosnąca konkurencja na rynku. Dobre perspektywy sektora sprawiają, że wejściem do Polski zainteresowanych jest coraz więcej firm zagranicznych.

Poza tym ogólnym wyzwaniem jest tempo zmieniającej się technologii i wchodzenie coraz to nowych innowacji, które właściwie zmieniają cały krajobraz rynku – mówi Jedynak.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Handel

1 października ruszy w Polsce system kaucyjny. Część sieci handlowych może nie zdążyć z przygotowaniami przed tym terminem

Producenci, sklepy i operatorzy systemu kaucyjnego mają niespełna dwa miesiące na finalizację przygotowań do jego startu. Wówczas na rynku pojawią się napoje w specjalnie oznakowanych opakowaniach, a jednostki handlu powinny być gotowe na ich odbieranie. Część z nich jest już do tego przygotowana, część ostrzega przed ewentualnymi opóźnieniami. Jednym z ważniejszych aspektów przygotowań na te dwa miesiące jest uregulowanie współpracy między operatorami, których będzie siedmiu, co oznacza de facto siedem różnych systemów kaucyjnych.

Ochrona środowiska

KE proponuje nowy cel klimatyczny. Według europosłów wydaje się niemożliwy do realizacji

Komisja Europejska zaproponowała zmianę unijnego prawa o klimacie, wskazując nowy cel klimatyczny na 2040 roku, czyli redukcję emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. w porównaniu do 1990 rok. Jesienią odniosą się do tego kraje członkowskie i Parlament Europejski, ale już dziś słychać wiele negatywnych głosów. Zdaniem polskich europarlamentarzystów już dotychczas ustanowione cele nie zostaną osiągnięte, a europejska gospodarka i jej konkurencyjność ucierpi na dążeniu do ich realizacji względem m.in. Stanów Zjednoczonych czy Chin.

Handel

Amerykańskie indeksy mają za sobą kolejny wzrostowy miesiąc. Druga połowa roku na rynkach akcji może być nerwowa

Lipiec zazwyczaj jest pozytywnym miesiącem na rynkach akcji i tegoroczny nie był wyjątkiem. Amerykańskie indeksy zakończyły go na plusie, podobnie jak większość europejskich. Rynki Starego Kontynentu nie przyciągają jednak już kapitału z taką intensywnością jak w pierwszej części roku. Z drugiej strony wyceny za oceanem po kolejnych rekordach są już bardzo wysokie, a wpływ nowego porządku celnego narzuconego przez Donalda Trumpa – na razie trudny do przewidzenia. W najbliższym czasie na rynkach można się spodziewać jeszcze większej zmienności i nerwowości, ale dopóki spółki pokazują dobre wyniki, przesłanek do zmiany trendu na spadkowy nie ma.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.