Newsy

Polskie firmy IT są skazane na sukces. Pod warunkiem dostępu do specjalistów z branży

2014-09-03  |  06:20

Intensywny rozwój branży IT na świecie to dla polskich firm ogromna szansa, tym bardziej że na rynkach zachodnich cieszą się dużym uznaniem. Poważną barierą w rozwoju może być jednak brak dostępu do wykwalifikowanej kadry informatyków. Liczba absolwentów uczelni technicznych wciąż jest niedostateczna.

Powoli zaczyna brakować dobrych inżynierów, specjalistów zakresie produkcji oprogramowania czy jego testowania. Co ciekawe, jeżeli patrzymy na globalne wskaźniki, czyli na liczbę studentów i liczbę uczelni technicznych, jest tego bardzo dużo, widać jednak, że to nie wystarcza – mówi agencji Newseria Biznes Mariusz Topór, menadżer ds. rozwoju spółki Ericpol, dostawcy m.in. oprogramowania dla firm oraz usług konsultingowych i outsourcingowych.

Braki w zasobach kadrowych mogą być najpoważniejszą przeszkodą w rozwoju globalnym polskich firm z branży informatycznej.

–  Powinniśmy zwrócić uwagę na edukację, być może zmianę modelu edukacji, bo ten obecny jest niewydolny i długotrwały. Oczywiście dobrze jest mieć informatyka, który studiował 5 lat, był na kilku praktykach i jeszcze gdzieś popracował, z tym że to powoli przestaje wystarczać. Ten okres jest zbyt długi – uważa Mariusz Topór. – Wydaje mi się, że wyzwania są dwa, czyli rozbudowa obecnego systemu edukacji, a z drugiej strony jego przemodelowanie, aby ten proces był bardziej efektywny.

Jak podkreśla, Ericpol nie czeka jednak na zmiany w polskim systemie, tylko stara się sam radzić sobie z tym zagrożeniem. Firma podejmuje działania, by efektywnie i w krótkim czasie przygotowywać informatyków do pracy. Chce tę aktywność rozwijać, by wyprzedzać demografię.

Oprogramowanie będzie coraz powszechniejsze i coraz bardziej skomplikowane, w związku z tym jest coraz większe zapotrzebowanie na informatyków. I dotyczy to starej Europy w sposób tak samo bolesny, jak i nas. Na dokładkę informatycy na Zachodzie są jeszcze drożsi niż u nas, więc pod warunkiem że będziemy mieć odpowiedni zasób pracowników i będziemy w stanie dostarczać usługi, jesteśmy skazani na sukces. To tylko kwestia czasu – podkreśla menedżer ds. rozwoju w Ericpolu.

Ericpol jest największym polskim eksporterem z branży teleinformatycznej. Blisko 90 proc. przychodów spółki pochodzi z zagranicznych rynków. Kluczowy jest rynek DACH, czyli Niemiec (D), Austrii (A) oraz Szwajcarii (CH). Ten kierunek rozwoju i ekspansji spółka uważa za strategiczny. Rozwojowi na Zachodzie sprzyjać będzie również pewne ograniczenie aktywności na rynkach wschodnich ze względu na napiętą sytuację polityczną.

W krajach DACH działamy w branży ubezpieczeniowej oraz M2M (z ang. machine to machine – komunikacji między urządzeniami – red.) – wskazuje Mariusz Topór. – Zajmujemy się oprogramowaniem w komunikacji pomiędzy człowiekiem a maszyną, np. samochodem. Funkcjonujemy w obszarze elektroniki związanej z tzw. infotainment [informacja + rozrywka – red.], a to jest ogromna, niewidoczna praca, która odbywa się pod obudową. Na rynkach Europy Zachodniej działamy również w branży telekomunikacyjnej. Współpracujemy może nie z bezpośrednimi operatorami, ale z firmami, które wobec nich pełnią funkcje dostawców. To jest nasz podstawowy biznes.

Dotychczas Ericpol zrealizował ponad 800 projektów w 75 krajach. Firma posiada biura w Łodzi, Krakowie i Warszawie oraz spółki zależne na Białorusi, Ukrainie i w Szwecji.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Rady Podatkowej

Targi Bezpieczeństwa

Ochrona środowiska

Ostateczny kształt rozszerzonej odpowiedzialności producenta wciąż pod znakiem zapytania. Przykładem dla Polski mogą być rozwiązania z Czech czy Belgii

Zgodnie z wytycznymi Unii Europejskiej do końca 2025 roku Polska powinna osiągnąć poziom recyklingu odpadów opakowaniowych na poziomie min. 65 proc. Trudno to osiągnąć bez wdrożenia systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP), który w świetle unijnych zaleceń powinien być zaimplementowany już w 2023 roku, a którego ostatecznego kształtu jeszcze nie znamy. Zagraniczni eksperci uważają, że Polska powinna iść w ślady Czech, Belgii i Włoch, stawiając na elastyczną organizację odpowiedzialności producenta (OOP).

Handel

Prof. G. Kołodko: Trump osiągnie efekt odwrotny od zamierzonego i spowolni rozwój Ameryki. Na wojnie handlowej z resztą świata to Stany mogą tracić najmocniej

– Liczne decyzje prezydenta Trumpa, nie tylko na polu ekonomicznym, są po prostu oparte na nieracjonalnych przesłankach, są fałszywe, są szkodliwe i dla Stanów Zjednoczonych, i dla innych, mówiąc językiem popularnym, są chore – ocenia prof. Grzegorz Kołodko, były minister finansów, i wskazuje m.in. na chaos spowodowany wprowadzaniem, zawieszaniem i przywracaniem ceł. Ekonomista w książce „Trump 2.0. Rewolucja chorego rozsądku” analizuje trumponomikę, a więc ekonomię i politykę gospodarczą pomysłu prezydenta oraz jej wpływ na gospodarkę, przestrzega przed zagrożeniami i wskazuje sposoby wyjścia z nasilającego się globalnego zamieszania. Autor ocenia też negatywnie pozaekonomiczne aspekty działalności amerykańskiego prezydenta z wyjątkiem jednego aspektu.

Farmacja

Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie. Dzięki temu odciążone są europejskie systemy zdrowotne

Każdego roku Europejczycy leczą samodzielnie ok. 1,2 mld drobnych dolegliwości, w tym przeziębienie czy niestrawność. Zdaniem ekspertów wzmocnienie tych kompetencji społeczeństwa może być remedium na braki kadrowe w opiece zdrowotnej i jej deficyt budżetowy. Sięganie po leki bez recepty (OTC), suplementy diety i wyroby lecznicze pozwala uniknąć ok. 120 mln konsultacji lekarskich w skali roku, co odpowiada pracy nawet 36 tys. lekarzy pierwszego kontaktu. Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie – wynika z danych przedstawionych podczas 61. konferencji AESGP, która odbyła się w Warszawie.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.